ja dziś w domu...wczoraj przymusowe długe wyjście na dwór...mały mimo że naprawde był ciepło ubrany chyba się przeziębił...w nocy się mi zsikał 2 razy...padam na ryj...siedzę w domu,ten marudzi znudzony ***** no już mam dość ...gada i gada i gada i gada boże............


Myślałam, że w nocy coś mi się rozkręci bo do tej pory żadnych bóli a wieczorem brzuch zaczął boleć jak na miesiączkę. Od 2 dni mam taki gęstszy śluz. No zobaczymy. Chciałabym żeby dzieć w dzień zechciał na świat przyjść. Wieczorem jestem strasznie zmęczona 
