reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
No dobra, ma ktoś pomysł, jak oduczyć gówniarza dłubania w nosie? No ponad pół roku walczę, nic nie pomaga, prośby, groźby, błagania, tłumaczenie, że bakterie, że robaki, krew się leje - to tez nie pomaga, cholera mnie już bierze.
Mam ochotę ją po łapach zacząć lać, jak babcie kocham:wściekła/y::confused2:
 
hej

jak na razie wersja jest taka ze ida do szkoly rejonowej, Hania do sportowej a Helena do zerowki, do sportowej jest test sprawnosciowy i Helena go nie zaliczy, podrosnac jeszcze musi;-) i pocwiczyc:-D

oczywiscie poki ich nie zapisze to nie ma pewnosci ze zdania nie zmienie, zdecydowanie to moje drugie imie:sorry:

aenye rysunkiem sie zachwycalam juz na fb:-)

dita nie mam pojecia jak oduczyc dlubania, moje helena tez kopie w nosie, jak na razie staram sie ja oduczuc robiena tego przy wszystkich, wyniki srednie....
 
hmmmmm.. u nas poki co nie ma problemu, co prawda Maksowi sie zdarza, ale w sumie chyba tylko w pkolu - mowi, ze dlubal i ze pani go upomniala, w domu jakos nie zwrocilam uwagi moze? nie wiem.. moze wyrosna? ja tez dlubalam dlugo i nie pamietam, zeby mi jakos specjalnie tlukli do glowy.. w koncu zaczelam sie zadawac z kolezanka, ktora byla z bardzo kulturalnej rodziny, savoir vivre na codzien przy stole, a bywalam u nich czesto.. i po prostu byloby mi glupio :/
 
To i ja mam nadzieję, że jak będize starsza to po orstu będzie jej głupio.
Tyle, że na razie tak rozdłubuje, że prawie cały czas ma zakrwawiony nosek, czasem krew aż kapie, rozmazuje się po buzi, no wampir normalnie;-) I najgorsze jest to ze czasem palec prosto z nosa wędruje w buzi:wściekła/y:czego już naprawdę nie mogę znieść bo mi się na wymioty zbiera. A gnojowi nie mogę przetłumaczyć że sobie robi krzywdę, że krew leci, że bakterie, robaki, że obrzydlistwo, że dzieci nie będą się chciały z nia bawić itp

I jak tłumaczę, rozmawiam, są kary, obietnice, przyrzeczenia, a jak się zapomni to od nowa to samo:confused2:
 
reklama
Dita - ja straszę Milenę, że jej obetnę paluchy ;-) spróbuj może u Ciebie zadziała ;-)

hehehe - na razie straszę ją że następnym razem dostanie po łapach i strrasznie się przejmuje, jakbym ją postraszyła obcinaniem, to chybaby się nerwicy nabawiła, po nocach by nie spała itp;-):-)
W ogóle Nat to straszna płaksa, do tego wielki wrażliwiec, jak jej się ostrzej zwróci uwagę to już łezki w oczkach i bródka drży i mina taka, że kot w butach ze szreka wymięka:-D, nawet jej wychowawczyni to stwierdziła:-D
Taka kochana przytulanka, a takie obrzydliwe przyzwyczajenie, no... Jeśli byłabym w domu, to pewnie pilnowałabym gnoja, a że widujemy się tylko wieczorami, to czasu na savoirvivrową edukację brak:( Wszyscy domownicy, pani w szkole tez już uprzedzeni,że mają ja pilnować, ale na razie groch o ścianę.

aenye
- hehe, powoli oduczam się szukania wszelkich opinii w necie, właściwie to dostałam porządny op... od mojego lekarza rodzinnego za poszukiwanie diagnozy na forach;-) Na dłuższą metę psychoza gwarantowana;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry