reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Milenka jest prawdziwą kobietą i potrafi docenić przyjemność jedzenia ;-)

Ancona bałam się strasznie, że zakrztusi się kawałkiem jedzenia, ale okazuje się, że świetnie sobie z tym radzi i pięknie już gryzie, a jak ma większy kawałek i nie potrafi sobie z nim poradzić to najzwyczajniej w świecie go wypluwa. Dzisiaj na przykład jadłam na obiad pstrąga pieczonego w foli, a Julek razem ze mną i wrąbał nawet spory kawałek. Przy rozszerzaniu diety postanowiłam wcielić w życie tylko jedną zasadę "zaufaj swojemu dziecku". No i póki co się sprawdza :-)

Marcia u nas też chleb jest najlepszą przekąską.
 
reklama
Ancona - super ta piłka, muszę sprawdzic w londyńskim Tesco czy są takie.

Viltutti - wow brawo dla Olusia. Zagadkę z wzdryganiem masz rozwiązaną :)

Edysiek - a może ząbki się bedą wykluwać i jeść Wam nie chce.

MILENKA - jakby F i M posadzić przy jednym stole awantura gwarantowana o jedzenie hehe , mój też żarłok okrutny :D

Marcia - może Ignaś też cycoholik zatwardziały.


Jadłam paluszki i F sobie capnął kawaleczek nawet nie wiem kiedy i odrazu do dzioba, trochę się pomeczył, naciagało go okrutnie ale twarda byłam i nie "wydzierałam" z buzi. Dał rade ale ja prawie 6 zawał przeszłam.

Agunia - super podejście, podoba mi sie.
 
Ostatnia edycja:
mika no my sie smiejemy że musimy obiad jeść po kryjomu,bo wrzeszczy jak opetana.

AGUNIA moja też kiedyś jadła pstraga ze mną,akurat to miekka i zdrowa ryba więc bez oporów jej dałam.Powiem Wam ze jakby mnie nie ograniczało to wydzielanie jej jedzenia to pewnie jadła by wszystko z nami;-)
 
Ja od wczoraj daje mu sok malinowy mojej mamy, niestety z dodatkiem cukru no ale trochę cukru go nie zabije, a jak dzis zobaczył butelkę z "czerwoną wodą" to aż sie z radości trząsł cały.
 
Viltutti gratki siśka do nocniczka :)
Agunia to jutro spróbuję dać małemu jabłuszko w łapkę i zobaczymy co się będzie działo :-D

Już prawie śpię ale stwierdziłam że muszę jeszcze zapytać o następny fotelik po tym 0-13, jaki i kiedy kupujecie?

Hubert waży prawie 10kg i w domowym ubranku jeszcze spokojnie się mieści ale w kombinezonie to dosłownie wciskam go w fotelik i jak już go tam upchnę to biedaczysko ruchy ma ograniczone do zera :( a czytałam że do tego 9-18 dzieć musi samodzielnie siedzieć tylko że mały o siadaniu nawet nie myśli.
 
Ostatnia edycja:
Viltutti gratki siśka do nocniczka :)
Agunia to jutro spróbuję dać małemu jabłuszko w łapkę i zobaczymy co się będzie działo :-D

Już prawie śpię ale stwierdziłam że muszę jeszcze zapytać o następny fotelik po tym 0-13, jaki i kiedy kupujecie?

Hubert waży prawie 10kg i w domowym ubranku jeszcze spokojnie się mieści ale w kombinezonie to dosłownie wciskam go w fotelik i jak już go tam upchnę to biedaczysko ruchy ma ograniczone do zera :( a czytałam że do tego 9-18 dzieć musi samodzielnie siedzieć tylko że mały o siadaniu nawet nie myśli.

My kupiliśmy taki model FOTELIK 9-18 CHICCO XPACE ISOFIX 4*ADAC 2014Czarny - 4162617424 - oficjalne archiwum allegro

F jeszcze samodzielnie nie siedzi ale wyjścia nie było bo w poprzedni juz też na wcisk wchodził, też 10 kg +\-
 
Trochę się czuję jakby nasze dzieci dzieliły całe dekady, bo wy już myślicie o kolejnych fotelikach, a ten mój karakan waży zaledwie 7 kg i pewnie do roku będziemy go wozić w tym foteliku co mamy :no:
 
AGUNIA pocieszę cie,jak moją przesadziliśmy do większego fotelika to nie chce w nim spać i wyje,takze nasz wyjazd w wakacje do CHORWACJI stoi pod wielkim znakiem zapytania.
 
Dziewczyny moj Michas sie odmienil. Dzis w nocy milion pobudek!!! Do 3 spal w lozeczku, ale non stop tylko smoka wkladalam, potem wzielismy go do siebie to troche lepiej, ale tez sie budzil. Dalam mu mleko ok 8 i nawet nie mial sily latac po lozku tylko odrazu zasnal... A ja chyba kimne obok
 
reklama
Ja nawet niewiem jak mloda spala bo starszak sie zatrul czyms i cala noc wymiotowal(takze budzila sie mimo woli) od 24 do 2, 4 razy kolacja leciala,pozniej do 5 rano sama woda,na koncu juz biedny sie tak dusil bo nie bylo czym wymiotowac,normalnie myslalam ze mi serce peknie:-(teraz spi a ja sie zastanawiam czy sie nie odwodnil,
co do fotelika my dostalismy taki 9-18 no i ze w zimowych ubraniach w nosidelku juz ciasno bylo sprobowalam tam ja wozic i dwa razy nawet fajnie sie podobalo itd a pozniej juz nie za bardzo i teraz jezdzi w nosidelku ale tam tez za bardzo jej sie nie widzi:-p
 
Do góry