reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie z Łodzi

A ja dzieczyny chce sie pochwalic...za 8 miesiecy urodze drugiego dzidziusia:-DBardzo sie ciesze, po akcji w styczniu juz sie nastawilam na dziecko i gdy zrobilam ostatni test i wyszedl negatywny to bylam zla, a teraz 2 tygodnie temu zrobilam sobie 2 testy i oby dwa wyszly pozytywnie, z obliczen wychodzi na 4 tydzien i 2 dni:-)7 marca mam wizyte u lekarza, jak dowiem sie czegos wiecej to napisze. Trzymajcie za mnie kciuki i za fasolke oczywiscie:tak:
 
reklama
A ja dzieczyny chce sie pochwalic...za 8 miesiecy urodze drugiego dzidziusia:-DBardzo sie ciesze, po akcji w styczniu juz sie nastawilam na dziecko i gdy zrobilam ostatni test i wyszedl negatywny to bylam zla, a teraz 2 tygodnie temu zrobilam sobie 2 testy i oby dwa wyszly pozytywnie, z obliczen wychodzi na 4 tydzien i 2 dni:-)7 marca mam wizyte u lekarza, jak dowiem sie czegos wiecej to napisze. Trzymajcie za mnie kciuki i za fasolke oczywiscie:tak:

Również bardzo gratuluję :)
 
Kropecka, Leika w 100% się z Wami zgadzam! dr Dudarewicz to fachura jak nie z tej ziemi. Ja z kolei chodzę do ginekologa, do pani dr Krzewińskiej! Polecam ją z całego serca! Byłam u niego w tamtym tygodniu i zobaczyłam maleńkie serduszko :))

Magdasf1 pewnie nie długo spotkamy się na innym forum :) bo ja obecnie jestem w 7 tygodniu. To Ty w takim razie też załapiesz się na październik :)
Ja już byłam na wizycie bo dostałam plamień, ale na szczęście szybko się skończyły!
Biorę dyphaston i bardzo się oszczędzam.
 
Magdasf1 to już raczej listopadówką będzie ;-), tak jak lucyann :) A tu tak się namnożyło ciężarówek na wątku, że mam nadzieję, że to zaraźliwe :-D:-D
 
Super fajnie, że fasolki się posypały. My nadal czekamy na "odpowiedni moment"...
Beza, Magda, Lucyann gratuluję! :tak::-D
Kropecka, chodzicie już z Olkiem na spacery? Może jak juz wiosna będzie taka prawdziwa to przyjdziecie się pokazać?
Leika z całego serca trzymam kciuki, żeby te fasolki były zaraźliwe.
Co do mojego Olka to wylądował w szpitalu odwodniony i z zapaleniem oskrzeli, które potem okazało się być zapaleniem płuc. Mały miał od końca stycznia zapalenie oskrzeli i dostawał antybiotyk. Poszliśmy z nim na kontrol do przychodni i tam złapał jakąś grypę jelitową. Zaczął wymiotowac i musieliśmy zmienić antybiotyk na domięśniowy. Ten okazął się nieodpowiedni, bo mały źle go znosił, zamieniliśmy na inny. Potem znów wróciły wymioty i mały odmówił picia i jedzenia. Małż pojechał z nim do CZMP bo potrzebna jeszcze była konsultacja neurologiczna a potem znaleźli się w Biegańskim. Tam zostaliśmy dwa tygodnie. W międzyczasie po RTG okazało się że jest niewielkie śródmiąższowe zapalenie płuc a jak już wychodziliśmy po tygodniu na prostą i wydawało się że juz pójdziemy do domu Olo złapał rotawirusa na oddziale. Wróciliśmy tydzień temu, Olo bardzo wychudł, ale już odrabia. Jest w coraz lepszej formie i ciągle by coś jadł. Teraz jeszcze walczymy z zapaleniem spojówek, ale to już "pryszcz" w porównaniu z tym co przeszedł do tej pory.
 
Irlandia strasznie Ci współczuję! Biedaczek, ale musiał się namęczyć. Trzymam kciuki, żeby wszystkie podobne wynalazki omijały Was szerokim łukiem!!!
 
reklama
Do góry