Mamusie z Łodzi

[Magdasf1]

No straszna cisza tutaj az po uszach daje;-)ja siedze w domku z zosia, wlasnie zapisalam ja do przedszkola i mam nadzieje ze w tym roku ja juz przyjma. Maz wyjechal na szkolenie i troche nudno, chcialam wyjechac do rodzicow na slask ale niestety zocha ma i katar i kaszel, a tam jest 2 letni synmjej siostry a nie chcialabym zeby sie zarazil wiec ponudzmy sie w domciu

 

[..monia..]

A propos ile wcześniej trzeba zapisać dziecko do przedszkola?
Nie wiem czy już powinnam to zrobić, czy nie ma takiego pośpiechu?

My po obiadku polecimy na plac zabaw na zdrowiu.
Dzisiaj na dworzu chyba ładniej niż wczoraj także czas na spacer.

 

[Leika]

Słyszałam tylko o jednym przedszkolu, w którym trzeba się zapisać już z niemowlakiem ;-) w reszcie nabór jest raz w roku, zwykle w marcu lub kwietniu -> wtedy od września się chodzi. Czyli my zapiszemy synka za rok.

 

[padiqq]

monia!

Tak jak napisała Leika wystarczy zapisać malucha w kwietniu w roku od którego maluch ma do przedszkola uczęszczać.
Od 1 kwietnia tego roku ruszyła rekrutacja elektroniczna i zmieniły się kryteria przyjęcia. Nie decyduje już jak wcześniej kolejność zgłoszeń , ale uzyskana punktacja.
Szczegóły znajdziecie tutaj https://przedszkola-lodz.silvermedia.pl/main.action

 

[Leika]

Heh, a ja właśnie poczytałam w temacie troszkę, i muszę zapisać synka już w tym roku. My i tak nie mamy szans na przedszkole publiczne, a w tych dobrych prywatnych nie ma miejsc już w tym roku Więc będziemy wybierać i zapiszemy synka na przyszły rok...

 

[..monia..]

padiqq dzięki za linka :-)

Ja tak myślałam, żeby zapisać młodego od września następnego roku, ale nie wiem czy to nie będzie dla niego za wcześnie. Pożyjemy, zobaczymy.

 

[Magdasf1]

Leika dlaczego nie macie szans na publiczne przedszkole?? Zosia w zeszlym roku chodzila chwile do prywatnego przedszkola, roznica byla bardzo widoczna w zabawkach i liczbie dzieci w grupie bo nie przekraczalo 15 dzieciaczkow, cenowo to wygladalo tak ze moja kolezanka placi za panstwowe 280 zl, plus tam jakies wyjscia czy cos, a ja placilam 500 zl i juz nic wiecej, takze jakos bardzo wielkiej roznicy nie bylo. Ale byly tez minusy, czasami zastawalam dzieci same bawiace sie w sali bo pani np. byla z innym dzieckiem w ubikacji, takie sytuacje nie moga miec miejsca, zosia ciagle wspomina tamto przedszkole ale nie milo i boi sie kolegi bartka ktory ponoc ja bil, pani w przedszkolu powidziala ze ona jest wrazliwa delikatna i pewnie przesadza... takze nigdy nie bedzie idealnie

 

[gaga]

Kochane mamusie, tatusie, e-cioteczki forumowe.
Zapewne czytałyście o powstającej Fundacji (a dokładniej Stowarzyszeniu) działamy już jak możemy chcąc pomóc naszym forumowym dzieciaczkom - Zosi i Maciusiowi.
Bez Waszej pomocy nie uda nam się to. Wystawiamy na allegro różne różności, zresztą sami zobaczcie NASZE AUKCJE,
Jest nas tu prawie 30 000, jeśli każdy z nas wpłacił by złotówkę na Maciusia i na Zosieńkę, to Maciuś miałby już zebrane pieniążki na operację (została by niewielka kwota do uzbierania) a Zosieńce moglibyśmy kupić potrzebny sprzęt.
O Zosiaczku przeczytacie na STRONCE ZOSI
A o Maciusiu na STRONCE MACIUSIA
Możecie nam również pomóc przekazując rzeczy na aukcje. Przygotujcie paczkę, wyślijcie ją do nas a my porobimy zdjęcia, opisy i wystawimy przedmioty
Z góry dziękujemy za Waszą pomoc
Jeśli macie jakieś pomysły, pytania piszcie na wątku FUNDACJI

 

[viki31]

czesc dziewczyny..znow jakoś zamarło wszystko...gdzie sie podziewacie??

wiecie co, mam do oddania wanienke i kilka ciuszkow dla malucha, moze znacie kogos kto by to chciał? jakby co to piszcie na priwa...wszystko oddam za darmo oczywiscie

a ja oststnio bylam bardzo konsekwentna i moj skarbek sam zasypia juz w łożeczku z czego baaardzo sie ciesze..tylko ostatnio marudzi i nie wiem czy to nie zęby bedą tego powodem bo czasem mozna zwariowac

magda a jak ty się czujesz?? jak twoja fasolka?? moze w koncu spotkamy sie na jakims spacerku albo placu zabaw co ty nna to???

 

[Leika]

Magdasf1 - przedszkola zapewniają miejsca dla ok 30% chętnych dzieci, a o przyjęciu decydują uzbierane przez dziecko punkty. Dużo o tym piszą i mówią wszędzie, w praktyce wygląda to tak, że jak jedno z rodziców nie pracuje to na publiczne przedszkole nie ma szans.