reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Luczynka przepraszam, ale napisałam jak jest u nas. Ja spokojnie czekam, az mu przejdzie, niestety nic nie mogę zrobić. Kiedyś jak Oskra był mnijeszy i robił cyrki po prostu bez powodu lekarz kazał nam kupić neo-spasiminę. to jest taki smierdzący, syrop ziołowy, który Oskarowi pomógl, ale lepiej zapytaj pediatry, bo to jednak lek. Nie kupuj nic na własną rękę.
Sandros śliczne zdjęcia ! Twoja córeczka już jest taka duża, chciałabym żeby Oskar robił mi już dekoracje na chinkę jak Twoja córcia.
Monysia Twoje dziecię widać jest bardzo zainteresowane otoczenie. Śliczna !
Karolinna ja nie wiedziałam, ze Ty w Szkocji teraz jesteś ! :szok:. Mam nadzieję, że dobzre się tam czuję i , że już się zaadaptowałas. A jak Lenka ? Uczycie ją języka czy mówicie po polsku ?
 
reklama
MamaBoo nie przepraszaj :no: Ja sie nie zloszcze ;-):-DPoporstu przerazil mnie fakt ze OSkar jest starszy i ze Oliwia jeszcze dlugo moze sie tak zachowywac :baffled: No ale tak jak mowisz-nic nie zrobimy ;-)Ale i tak Ja kocham nad zycie :-)
A powiedz mic o to jest za lek-jakis uspokajajacy :confused:
 
Witam mamy ze śląska ;-) Poszukuję dobrego dermatologa. Niestety trafiłam na bardzo nie miłą babkę i szukam kogoś z lepszym podejściem do maluchów :) Jeśli możecie kogoś polecić będę wdzięczna :)
 
.No i witam wieczorkiem.




.mamaboo jeśli chodzi o język to oczywiście obowiązuje tu angielski ale z tym ich szkockim akcentem... mimo iż umiem angielski na poziomie komunikatywnym to przez jakieś pierwsze 2 tyg ciężko było mi ich w ogóle zrozumieć:baffled: ale już ok.Kultura całkiem inna niż w Polsce i zasady obowiązujące na co dzień też... np. że do autobusu czeka się w kolejce:szok: i nikt się nie wpycha:szok: tylko każdy wchodzi po kolei i jest git;-) ciężko wyobrazić to sobie w centrum Katowic w godzinach szczytu;-). A ty dalej pracujesz w mopsie?.

.tmadzik witam:tak: niestety nie znam dermatologów:no: ale i tak moze się do naszego wątku przyłączysz?.

.sandros Sonia jest przeurocza:tak: jak wam się podoba Wawa?.


.Pozdrawiam.
 
hej wieczorkiem :-)

Karolcia jeszcze nie napisałam co robiłam w Sylwka ;-) Dokładnie w Sylwestra wracalismy z Wrocławia od mojej rodzinki do domu w Sosnowcu :-) Byliśmy na 21 wieczorkiem i odrazu pojechalismy do domu teściów a tam czekała mojego m siostra z mężem :-) oraz kuzyn :-) BAwiliśmy się do rana :-) niunie poszły spać około 1 w nocy bo spały w powrocie do domu w aucie :-) Jeszcze mieliśmy przygode bo jak chłopaki poszli wystrzelać tuż po 24 petardy przed blok,to nagle jacyś wariaci kręcące duze petardy zamiast puszczać na ziemi to żucali do góry i takim cudem wleciała petarda na drugie piuętro na balkon tuż obok nas :szok::baffled: a co najgorsze leciało prosto na mnie i Wikusie :szok::wściekła/y: ale na szczęście w nas nie trafiło:tak:.A więc oglądałyśmy dalej,aż nagle patrze a tam obok balkon zaczyna się bardzo mocno palić :szok::szok::szok: Jejka jak ja sie bałam :szok::baffled: a o dzieci najbardziej!! Szybko krzykłam po mojego m co sie dzieje moja szwagierka oddała mi Emilke i poleciała po miske z wodą do łazienki a ja wbiegłam z dziećmi do domu pełna strachu :baffled: Mój m wbiegł jak szalony wzioł tą miske i zaczoł polewać i na szczęści udało mu się to zagasić.Po chwili wyszli własciciele balkonu i dogaszali całkowicie ;-)Nic nie widzieli bo byli z drugiej strony mieszkania i tam podziwiali szczelające petardy :confused: Całe szczęście zakończyło się to na małym ogniu (mieli tam kartony i stare drzwi:wściekła/y:) Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby nas nie było na balkonie i niezobaczylibyśmy w pore :szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A święta spęziliśmy właśnie we Wrocławiu po za wigilią u mojej rodzinki :-) Na nieszczęście troche nam się przytyło :wściekła/y:a więc od jutra walka,bo troche tego jest :wściekła/y:;-)

luczynka współczuje ci tych nieprzespanych dni i nocek :_( Moja na szczęście nigdy czegoś takiego nie robiły :blink:Mam nadzieje że twojej niuni szybciutko to przejdzie!

Mamaboo tobie również zyczę by szybciutko niuniowi przesło niespanie!

Sandros super że wyjazd wam sie udał i że Soncia była taka kochana! Fotki super!

tmadzik ja niestety nieznam tutaj za bardzo lekarzy i nie pomoge :-(
 
Już nie mogę :-:)-:)-( Oliwia dopiero zasnela a i tak jeszcze cala sie trzesie i podskakuje przez sen-z placzu :-:)-:)-( a ja siedze i rycze razem przy kompie....:-:)-( juz nie moge!!!!!!!! :-(Chyba dopeiro teraz przyszlo do mnie najwieksze zalamanie nerwowe odkad jestem matka :-:)-:)-:)-( mam juz dosc.:-(
 
Luczynko kochana zycze ci duuuzo cierpliwosci! NApewno małej niebawem to przejdzie!

Wiecie co kochane od trzech dni moja WIkunia ma chyba jakieś straszne koszamry :-( budzi sie po 2-3 razy w nocy ze strasznym przerażającym płaczem i woła''zostaw Emilka,moja Emilka....mamo choć do mnie....'' aż serce mnie sie kraja i pęka jak to słysze :szok::sad: Nic takiego sie nie stało by niunia tak zareagowała :-( Nie wiem co to spowodowało :-( czy ten ogień na balkonie co zobaczyła i moj strach czy wizyta we Wrocławiu bo dawno tam nie byli i nagle wiele dzieci.Moze poczuły jakieś przez to zagrożenie bo nawet bardziej na rączki tak chciały i płakały :-( Z Emilcią jest normalnie,płacze nocne są ale małe od ząbków bo i inne ma tego ojawy :-( Ciągle myślęczemu Wikunia tak sie w nocy zachowuje :-( przez to nie za dobrze sie czuje chyba psychicznie na co kolwiek :-(
 
.luczynka naprawdę pogadaj z pediatrą,bo ty i mała się niepotrzebnie męczycie:no:.

.czarnulka sylwester z przygodami,jak to mówią:jaki sylwester taki cały rok:tak:;-).Co do koszmarów nocnych Wiki to raczej normalne w tym wieku,gdzieś chyba o tym na bb czytałam,może na dziale "dwulatkowie i trzylatkowie",to chyba po prostu dojrzewanie układu nerwowego. Lena też czasem skoczy w łóżku przez sen ze strachu i woła "Mama" i też mi się serce kraja że źle jej się śni:dry:.


.Dobranoc.
 
reklama
Do góry