reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
no cóż .... mam "starego" męża :p i mimo tego, że nie widać tej różnicy wieku (bo dają mu o 10 lat mniej niż ma) to czuję się przy nim jak mała dziewczynka i to mi chyba rzeczywiście dodaje uroku nawet w ciąży, ostatnio stwierdził, że "dziecko będzie miało dziecko" ale jakoś jak 1,5 roku temu zaczęliśmy się starać o dzieciątko to tak nie mówił ::)
u mnie brzuszek troszkę było widać w 7 miesiącu, to niby ok ale w kolejkach na poczcie to musiałam kartą ciąży straszyć
 
reklama
Oj daj spokuj z tymi ludzmi!! wiem ze na poczcie i w wielu kojekach kobieta w ciazy nie musi stac w koleje tak jak i w autobusie powinna siedziec ale jak sie taka za przeproszeniem bezczelna baba wkorzy to nic z tego! powie ze ona jest starsza i tez jej sie spieszy i sie zle czuje...daj spokuj no...bidulka jestes i tyle :(:( ciekawe jak to ze mna bedzie ale ja sobie tez nie pozwole!!! i to juz od samych poczatkow!wkoncu dzieciatko najwazniejsze!
Hihi co do dziecko bedzie mialo dziecko to ja tez sie tak czuje mimo iz 1 ciaze stracilam w wieku 18 lat :( i juz minelo troszke:) ale najwazniejsza jest psychika i dojrzalosc :)
a ty musisz naprawde slodziutko wygladac :)
 
Witam,

Ja bylam bezczelna w ciazy, normalnie jestem niesmiala, ale w ciazy wstapil we mnie szatan, a nie corka ;) Nie dalam w kolejce zawsze pierwsza, siedziec musialam. Fakt - musialam, bo po dluzszym staniu robilo mi sie slabo - to jednyny minus i slabosc mojej ciazy. A tez dlugo mi brzucha nie bylo widac. Ludzie marudzili co za mlodziez, jakie wychowanie, ciaza sie zaslania, jakby tylko ona ciaze przechodzla... Kobiety sa najgorsze, szczegolnie starsze - same ciaze penie przechodzily, a totalny brak zrozumienia. O tym mozna sie zalic godzinami wiec...

Teraz o Soni:

Od paru dni Sonia swietnie sie bawi swoim telefonem. Naciska przyciski, potem bierze sluchawke, przyklada do karku :D nie trafia do ucha i mowi ouu, eeoo.
Swietnie przytym wyglada. Dzis dorwala moja komorke i robila to samo, chodzila po calym domu i uuoo, eeoo.

Kupilam jej butki na jesien i roczek. Jak zobaczyla je jeszcze w sklepie to szczelila usmiech od ucha do ucha, ubralam jej i juz nie chciala oddac. Dzis pojechlam do prababci Soni i pierwsze co jak jej sciagnelam buty to je wziela i poszla pokazac prababci... Modnisia, chwalipieta :laugh:
Co to bedzie za pare lat ::)

Pozdrawiam,
 
witajcie kobitki i wybaczcie ale dopiero pierwszy raz dorwalam się do kompa od niepamietnych czasów, a winowajcą tej sytuacji jest moj mąz, ktory niestety bierze kompa ze sobą do pracy :-[ :-[ :-[ i za kazdym razem jak wraca to jest juz tak poźno ze juz nie jestem w stanie siąść do niego. a nawet jesli wroci wczesniej do zaś do niego zasiada i pracuje na nim.. To tylko ja jestem taki obibok i traktuje to fantastyczne urządzenie do utrzymywania wirtualnych kontaktów międzludzkich :laugh: :laugh: :laugh:
oj sandrosa propos mojego małego i zabaw to najchetniej ostatnio bawimy się ladowarką do komórki i wkładaniem jej do telefonu, komórki są na topie jezeli chodzi o male bąble..a dzisiaj mialam ubaw z tym moim dzieciorem, bo u moich tesciow jest słuchawkę z kabelkiem i mały się tak wkurzał bo nie umial zabrac jej ze sobą tak jak wlasnie moze to zrobic z komorką czy naszym przenosnym telefonem i tak szarpał za ten kabel ze o mały włos go nie wyrwał!!
A poza tym nie wiem czy się Wam chwaliłam moj mały bąbelek juz od 3 tygodni tupta a raczej biega jak szalony SAM!! rewelacyjne uczucie jak sie patrzy na takie małego krasnalka zaiwaniającego bez trzymanki...tyle czasu chodził a raczej biegał za rączke ale bał sie sam pójść aż w końcu nastal ten moment i biega jak mały wariacik ;) aż łza poturlała sie po policzku...teraz to dopiero trzeba mieć oczy wookół głowy ::) ::) ::)
 
olgoP jak samopoczucię na tydzień przed rozwiązaniem??widzę ze rewelka, bo jak słysze niektoree dziewczyny w ciązy to nabierają jakiegos wstrętu do swoich facetów i odsuwają ich od siebie, a to błąd, nawet w przypadkach kiedy ciąża jest zagrożona nie trzeba sobie dawać z tymi przyjemnosciami całkowitego odboju.. są sposoby na to aby niezbyt ingerować w pewne stref kobiecości .. ;) ja mialam tak jak Ty, do ostatnich dni przed porodem mialam taką wielką chrapke na mojego męża że hej, a nie powiem że nie było to ze wzajemnością...nie dawał mi spokoju, ze czasami musiałam udawac, że moze jednak mała przerwa by się przydała :D :D :D
A poza tym wiecie co robic jakby maleństwo się spóźniało zbyt z przyjsciem na swiat??wiecie co jest na to najlepsze?? na pewno nie oxytocyna!!!!!! :laugh: :laugh: :laugh:!!!!!
 
olgap ale masz rwanie ;D fajnie mieć o tyle starszego męża,zawsze będziesz dla niego młoda ;) hihi na pewno też nie wydajesz się mężowi hipopotamem,po prostu pewnie boi się o maleństwo że mógłby coś zrobić.

lilith ja nie umiem za bardzo się wykłócać jak jestem w ciąży bo od razu mi się chce płakać,hehe.Nie umiem się po prostu powstrzymać,jak nie jestem w ciąży to raczej jestem pyskata ;D a teraz total zmiana.

sandros eh ta młodzież dzisiejsza,tylko komórki i komórki ;) mała elegantka-jak każda kobietka ;D nawet ta mała :) jak byłam mała to pytałam mamy :"mamo,jak umrzesz to mogę wziąść Twoje ubrania? " ale byłam głupiutka i zachwycona jej ciuchami ;D

trysia77 no dawno Cię tu nie widziałam
nono7na.gif
Co do oksytocyny to jest to tak że lekarze zalecają sex na przyśpieszenie porodu bo w męskim nasieniu jest właśnie ta oksytocyna,czytałam o tym ostatnio :) i wklej jakieś zdjęcie szalejącego bąbelka :) chętnie popatrzymy na jego buźkę ,dumną że już biega :)
 
a to fotka z ostatniej sesji...robilismy sobie ją sami..dlatego wybaczcie moze ten kadr ;) ale starałam się, więc proszę to docenić :laugh: :laugh: :laugh:
jaimackosepn2lw.jpg
 
reklama
o wiele zdrowiej,przynajmniej (w niektórych przypadkach) nie przechodzi przez żołądek,tak jak leki i nie boli przy wkłuwaniu igły ;D hihi ;) czysta przyjemność
 
Do góry