reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
patrycja i ewatka witam bardzo serdecznie!!!! czujcie się jak u siebie w domku ;D
mylove21aw.gif


beata78 tym przeziębieniem a raczej gorączką się nie przejmuj bo ja ostatnio miałam i gin mnie okrzyczał że zbijam ponad 37 stopni,powiedział że dolpiero jak jest ponad 38 to trzeba się martwić,więc już nie brałam paracetamolu.Najważniejsze to sie wygrzać i przejdzie.A jeśli masz katarek to niech mąż kupi Ci sól fizjologiczną,najbezpieczniejsza i bardzo dobra.Tą pępowiną bardzo się nie przejmuj,jeśli tylko lekarz mówi że jest ok to nie powinnaś niepotrzebnie stresować dzidzi.Na pewno Twój gin jak o tym usłyszy to będzie Cię częsciej wysyłał na usg i mierzył tętno maluszka,tylko mu o tym powiedz !!! życzę zdrówka
 
reklama
Cześć Wszystkim Brzuchatkom- nowym i "starym" ;) !!

Wczoraj stuknęło 30 lat mojemu Ukochanemu, więc cały ranek i do popołudnia spędziłam na zakupach, potem jak już przyszłam zaczęłam brać się do pracy, kiedy Jarek dzwoni i mówi że za 0,5 godz. będzie w domu- to jakieś 2 godz. wcześniej niż zwykle ;) A kupiłam balony, żeby się weselej zrobiło, tort zapakowany bez świeczek, prezent nie zapakowany, porozwalane w domu... teraz nie wiem czy to on mi zrobił niespodziankę czy ja jemu :D ...ufff ale zdążyłam...
...ale wiczorem odczułam trudy całego dnia, bo ledwo stałam na nogach i kręgosłup mi pękał, ale dzisiaj na szczęście już jest ok...

byliśmy jeszcze w sklepie, odebraliśmy materac i stojak na wanienkę, także brakuje nam tylko wózka :)

teraz nadrobię zaległości :)
 
Haj :)

Witam nowe przyszle mamusie ewcia1981 , patrycja i ewatka ;) caluski dla was , jestem z samego centrum Katowic ;D tzn my Oliverek i ja. Milo nam poznac nowe brzuchatki;).

Sandros ;D ;D taa znam to moja mama tez jeszcze mowi ze beksa jest , choc wczoraj plakal ktos inny - babcia ze smiechu przy zabawie z wnusiem ;D

Karollcia spacerek byl ekspresowy , bo zimno a ja sie balam o malego dalej ma katar i znow alrgia wyszla na buzi ??? :( juz nie wiem co robic , pogubilam sie juz w tym wszystkim. A ciaza ? Oliverek zawsze byl do przodu o 2 tygodnie ;D , ale mowie ci "tak" i napewno urodzisz w terminie moze wczesniej ')
Wiecie co ide sie ubrac bo zmarzlam . Do zobaczyska pa caluski :*
 
Cześć Dziewczyny !!! Jestem tu w zasadzie drugi raz, bo pisałam tam kiedyś, ale teraz tu już chyba zostanę na dłużej... Na marcóweczkach jakoś mi tak dzwnie się zrobiło :( Więc przyjmujecie mnie ??? Hehehe :D U mnie to jest tak, ze Mój przyszły Mąż zawsze mieszkał w Katowicach - oś. Tysiąclecia. a Ja w Zabrzu. Teraz przebywamy cześciej w tym drugim, bo Rafał pracuje przy remoncie nowego domku My Family  ::) Także jeszcze nie osiadłam nigdzie na stałe, ale już wkrótce zamierzamy wynając własne mieszkanie :) Nareszcie :)
Pozdrawiam wszystkie Brzuchatki i Obecne Mamusie :D :D :D
 
Witaj Mama Boo !!

Mamy podobną sytuację- tylko my kursujemy między Gliwicami a Sosnowcem, tylko bardziej na stałe to w Sosnowcu :) a małżeństwem też jeszcze nie jesteśmy ;)

Tu jest bardzo fajnie, bo oprócz kłopotów i radości przeżywania ciąży na róznych etapach, mamy także już radości z małych pociech, co nas jeszcze bardziej podkręca - te brzuchate :)
 
witaj MamaBoo :)

O widze znajome tereny  ;D, oboje z mezem jestesmy z 1000-lecia  ;D dolnego.
Na jakim etapie jestes? nie wiem czy jestes jeszcze z brzusiem czy juz nie  ;D. Napisz cos wiecej ;) ok zmykam bo maly mi nie da pisac  ;D.
Mama Boo pozdrow meza  ;D pa
 
Witaj Mama Boo :) pamietam cie z marcowek bo czasem tam przychodzilam :) Ja niestety mam do was najdalej bo mimo iz czesto bywam w tych okolicach to tam nie mieszkam :(
pozdrawiam wszystkie mamy :)

A tak wogole to nadal czuje sie zle!!brzuszke zrobil sie bardziej twardszy i wiekszy :):) zdjecia umieszcze za jakies 3 dni:):)
 
lilith nie martw się i bądź dzielna a na zdjęcia czekam, co prawda sama jeszcze nic nie wstawiłam, ale nie mam zdjęć, ale już sie tyle proszę że będę musiała użyć przemocy, albo jakiś mocniejszych słów :) :D
 
aga77 pisze:
witaj MamaBoo :)

O widze znajome tereny  ;D, oboje z mezem jestesmy z 1000-lecia  ;D dolnego.
Na jakim etapie jestes? nie wiem czy jestes jeszcze z brzusiem czy juz nie  ;D. Napisz cos wiecej ;) ok zmykam bo maly mi nie da pisac  ;D.
Mama Boo pozdrow meza  ;D pa
Aga my z Górnego Tysiąclecia - Ułańska, czyli przy samym wejściu do cudownego parku. A to jeszcze nie Mój Mąż choć często o sobie mówimy jak małżeństwo, bo znamy się od paru doooooobrych lat ;) Musiały Ci się suwaczki nei wyświetlić, jestem dokładnie w 16t.c+4 dni, więc to już nie mało :D Też z chęcią umieszczę zdjęcia swoje (tzn. z ciąży), ale jak mi wpadnie w ręce aparacik. A tak wogóle to swoje zdjęcia zamieściłam równiez na tym wątku w marcóweczkach(który się rozpadł):
https://www.babyboom.pl/forum2/index.php/topic,3692.0.html

Aga, skoro jesteś z Tysiąclecia to może będziesz kojarzyła Mojego Boo Ukochanego :D

Mmm nawet nie wiesz jak bardzo bym już chciał mieć swoje Maleństwo na rękach, ale to pewnie każda z nas tak ma :D No i moim marzeniem jest zamieszkanie na Tysiąclecie, ale Rafałek chyba cosik nie bardzo chce ... No cóż ... Zobaczymy jak to będzie. W sumei to objętnie gdzie, wazne, że na "swoim" .
 
reklama
czesc juz po spacerku :) znow dzis tylko godzinke ale zawsze cos ;)
Mama Boo ja mieszkalam naprzeciwko Wesolego Miasteczka ;) mozliwe ze znam twojego przyszlego , napewno z widzenia , choc kto to wie ;D My z mezem poznalismy sie w pubie , a przez tyle lat sie nie znalismy mieszkajac pare blokow od siebie ;D
Czekam na nowe zdjecia :] LILITH rosnie rosnie ;) za niedlugo bedzie cie latwiej przeskoczyc niz obejsc ;) ;D
Ok zmykam do syncia cos dzis marudny. Milego dzionka zycze pa
 
Do góry