reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Witam mamusie
Iza, ja słyszałam i czytałam że okłady z kapusty są super. Dowodem na to jest Czarnulka. Na szczęście nie mialam okazji spróbować, ale jak wracałam ze szpitala, to kapusta czekała na mnie w domu, bo przy nawale bardzo bolały cycusie. ALe nie doczekała się na szczęście i zgniła :) :) :)
Później nie miałam problemów, bo na żądanie karmiłam tylko pierwsze dwa tygodnie, a potem jak radzi zaklinaczka niemowląt w książce(z jakiegoś wątku na BB wizięłam) zgodnie z planem prostym. Co 2,5-3 godziny i cały dzień się normuje, mały budził się tylko do jedzenie regularnie i nie miałam nawałów. Produkowałam na czas karmienia
A laktatora nigdy nie miałam i nigdy nie był mi potrzebny. Teraz kończę karmić i cieszę się że nie szarpnęłam sie na taki zakup.

uff, ale się rozpisałam, a przyszłam tylko ponarzekać na pogodę. Jeszcze dwa dni laby i muszę się radować mimo pogody, bo w czwartek wracam do pracy. Buuu, boję się bo odwykłam...Diablica, jedziemy na tym samym wózku.
 
reklama
Diablica dzięki za współczucie, na szczęście już mi przeszło :) Mam dużo pokarmu, mała szybko się najada i jest super :D Współczuje pójścia do pracy Tobie i Oli :( Ale cieszcie się że macie gdzie wracac, ja miałam umowe tylko do porodu, po macierzyńskim musze szukać innej :p ale jestem dobrej myśli mam nadzieje że coś się znajdzie ;)
OlaK - również gratuluję Kordiankowi jego postępów :)
 
Iza1 - Nie OLA a OLEK ;D ;D ;D
a to że mam gdzie do pracy wracać to wiem że ma szczęście i ogólnie cieszę się.... ale Muszę opiekę Olka zostawić innym i z tego powodu strasznie mi smutno.... i wogóle mamy już swój rytm dnia ustalony a teraz wszystko od nowa .... i wogóle .... ogólnie mi smutno i mam doła.... ale poradzimy sobie i wszystko będzie dobrze :p :p :p
 
Diablica ;D chodziło mi o OlęK bo jak zrozumiałam obie musicie niedługo iść do pracy -napisała że jedziecie na jednym wózku...
 
Sandros ja tak jak OlaK wytresowałam Nati i budziła się jak w zegarku co 2,5-3 h więc ie miałam problemów.
Nawet nie musiałam już po 2 miesiącach nosić wkładek laktacyjnych bo cyce się wytrenowały :laugh:
 
witam dziewczynki :D

wróciliśmy z długiego weekendu ;D było super ;D zdjęcie wkleję później :) pogoda pochmurna i trochę chłodno ale na szczęście nie padało :) towarzystwo mieliśmy super i domek też rewelka :) wszystkim polecam :) odstresowaliśmy się troszkę :)

iza1 super że z piersiami ok :) no i nie należy się poddawać ! ja też mam chwilę zwątpienia ale już najpóźniej za miesiąc już daje coś innego i nie mogę się doczekać :) szybko mija czas :)

baśka mnie brzuch wyparło w 6 miesiącu :) wszystko przed Tobą! i praca na pewno męczy ale cóz zrobić ;)

sandros
gdzie te fotki z zoo ???

frezja
w końcu trochę tu zaglądasz :)

czarnulka ja to jestem ciekawa co to za cud nosisz w brzuszku,tj.jakiej płci :)

pozdrawiam!

wszędzie dobrze ale w domu najlepiej ;)

buziaki :-* :-* :-*
 
Witam,

Frezja, ja nie moglam wytrenowac Soni. Przestawila sobie dzien z noca i chocbym nie wiem jak sie starala by nie spala w dzien - nawet co nie polecane wybudzalam ja, nie pozwalalam spac i tak przychodzila 17, po kapieli do ok 1 w nocy nie spala prawie w cale ::) Pozniej co 1,5 godziny sie budzila, a lubiala przysnac tak od ok 9 - 10. Wiec po dwoch tygodniach walki, gdy wygladalam juz jak wrak czlowieka, dalam sobie spokoj i sapala w dzien z nia, nawet czasem do 16...

Karolina, zdjecia beda, ale pod koniec tygodnia. Rafal sie sprowadzil do nas, ale nie zabral kompa, wiec jak tylko bedzie mial wolne odwiedzimy jego mame i zrzucimy zdjecia z aparatu (u mnie nie dziala USB). Obiecuje zdjecia najpozniej w piatek.

Iza super, ze juz nie boli, teraz juz masz tyle rad, ze napewno juz nic sie nie przydarzy, a i pewnie bedziesz specjalistka od karmienia noworodkow ;)

Diablica, OlaK ja tez chyba pojde do pracy od 8 maja.... No ale Sonia ma 1,5 roku. Przyznam, ze chce mi sie juz wyrwac z domu, ciekawe na jak dlugo ::)

Pozdrawiam,
 
reklama
CO TU TAK PUSTO!!!
nikt dzis nic nie napisał, więc napiszę ja...Otóż potwornie ubolewam, że jeszcze jutro wolne...a potem koniec laby. Dobrze że pogoda się poprawia.

Dzięki za gratulacje z okazji kulania. Teraz przewijanie wygląda tak, że gonię syna z pieluchą po całym łóżku i czasem uda mi się zdążyć zanim się posiura, a czasem nie
dzi63hx.gif
;)
 
Do góry