Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

[baska]

Bodzinka - nikt ci nie chciał sprawić przykrości. Tylko zastanawiało nas dlaczego nie chcesz karmić piersią a tu się okazuje, że z powodu twoich spraw zdrowotnych. My tak szczerze to nawet niewiemy tutaj na co ty tak cierpisz??? Co to za choroba na która się leczysz itd. Przynajmniej ja niewiem....

Dziewczyny dziś już mam 36 tydzień szok ale ten czas leci...

 

[Mama Boo]

Bodzinko nikt nie chciał Ci sprawić przykrości, nie wiedziałyśmy po prostu jaki jest powód Twojego nie karmienia. Ja zastanawiałam się czy to wynika z leczenia czy z Twojej decyzji i odpowiedź otrzymałam. Rozumiem Cię i też jestem zdania, ze Filipek bardziej potrzebuje mamy szczęśliwej, pogodnej i spokojnej, ale nie karmiącej piersią. Co do CZD na Ligocie to najszybciej dojedziesz 912. 12 też tam jedzie, ale dłużej, a 51 - to wycieczka krajoznawcza....
Kasia my też w lesie, teściowa kupiła Oskarowi kurtkę, jest puchowa, ale nie na ciężkie mrozy. A czas pomyśleć, bo podobno w przyszłym tyg. ma spaść śnieg...
Sylwia witamy z powrotem, rozumiem, że lekarze zrezygnowali z operacji Nadii ? Nie ściąga okularków ?
Zmykam na Epokę Lodowcową.

 

[kaśka76]

Boo - ja mam kurtkę z C&A grubą z wiatroszczelną podpinką (coś na styl softshell) kupioną na megawyprzedaży jeszcze 2 lata temu i czekającą aż Tito dorośnie. Geoxy mamy takie na styk, więc jeszcze miesiąc powinien przechodzić. spodni śniegowych nie mamy żadnych.a o kombinezonie to nawet nie wspomnę - wymyśliłam brązowo-pomarańczowy.

 

[sylcia007]

Boo można powiedzieć jak na razie odlozyli na bok ten zabieg, ale zawsze może być moment ze bedzie trzeba go zrobić ... A nadina nosii okularki czasem w ogóle zapomina ze je ma ściąga czasem i oddaje je nam do rak ale ładnie nosiiii nie mogę narzekać

 

[Bodzinka]

u nas w Zabrzu jeden laryngolog dziecięcy jest...Myslałam nad prywatnym ale jakoś znalezc nie umiem..Zreszta moze się okazać, że trzeba go będzie do zabiegu usypiać, tak mocno jest przykrótkie...
A co do moich problrmów zdrowotnych...Od 2002 r leczą mnie na depresje, cięzkie zaburzenia depresyjne nawracające, mieszane zbaburzenia osobowości, zaburzenia depresyjne- lekowe, było nawet podejrzenie schizofrenii..Co szpital i lakarz inna diagnoza, inne leki...W sumie zaliczyłam 8 pobytów na zamkniętym, 2 na dziennym..Próby samobójcze...Nie umieli ustawić leków...Aż w zeszłym roku trafiłam na Oddział Dzienny w Bytomiu i dopiero tu lekarka postawiła mi diagnoze...Wszystkie wcześniejsze "zachaczały' troche i część leków pomagała ale...Okazało się, że mam powazne zaburzenie osobowości...Najpoważniejsze ze wszystkich "dostępnych" na rynku ha ha ha (czarny smiech)...Nie leczone może doprowadzić do schizofrenii..Jest z kręgu chorób schizofrnicznych...Juz lekarz podejrzewa u mnie początki choroby afektywnej dwubiegunowej..Choroba afektywna dwubiegunowa, ChAD - Grupa Synapsis Online , na którą cierpi moja mama, najparawdopodobniej może miec to u mnie podłoże genetyczne...Ktos w rodzinie kiedyś miał schizofrenie...No i okazało się, że mam takie cóś...Choroba afektywna dwubiegunowa, ChAD - Grupa Synapsis Online Pograniczne Zaburzenie Osobowo

 

[ollka22]

witam
Sylcia dobrze ze zabieg odlozony, moze leki i okluarki pomoga, super ze mala nosi okularki, syn mojej kuzynki dopierow grudniu skonczy rok i tez musi noosic, ma od miesiaca i nie sciaga)

Bodzinka a myslalas moze o katowiacach na powstancow powinien byc laryngolog i tam zawsze sa wmaire terminy, zoabczy i zdecyduje czy trzeba na szpital. a powiedz mi Lolo ma duze problemyz mowieniem?? moze warto naciac troche i dalej cwiczenia??
moja musi byc do kolejnego zabiegu wlasnie w ogolnym znieczuleniu, a ja sie boje zabiegu ze wzgledu na toze jest uczulona na wiele lekow,nie chce ryzykowac...

Bodzinka najwazniejsze ze wlaczysz z choroba, jestes slina babka

znikam sprztac mieszkanko....

 

[Bodzinka]

Co do zakupow to Lolo ubrany. Kombinezon ma, taki wprawdzie w sam raz ale jest, kurtke mu kupiłam niedawno..Oczywiście w szmateksie..U nas duuuży wybór kombinezonów jest takich całościowych.Buty zakupiliśmy z Wishota z zeszłorocznej kolekcji przecenione na 44 zł...Najsmieszniejsze, ze kombinezon z zeszłego roku jest ha ha ha...Przypadkiem na niego wpadłam i mu zmierzyłam...Maly sie wyciągnał a kombinezon dobry a na metce 92..On w zeszłym roku tez nie miał 92...to chyba na jakies giganty hi hi...Bo jak mu przymierzałam 104 to by sie utopił a spodnie i takie tam kupuje na 110 i troche podwijam...Ale obejrzałam zeszłoroczne fotki to ten kombinezon był taki fajnie pomarszczony a teraz lezy jak ulał. Jakby co szmateks blisko. I do stycznia myśle, że pochodzi nawet jakby co a potem to juz przeceny są...Czapki mamy, szaliki mamy, rękawiczki też....Moja mania zakupowania na wyrost..

 

[ollka22]

u nas na ciuchach ostatnio0 nic fajnego nie ma... dotego jeden fajny ma remont do 18tego
czapki i szaliki mamy moja mama ostatnio oliwi kupila kurtke na 110 i oakzala sie za mala,musimy sprzedac. ostatecznie w sklepiej musialysmy wziac na 122 bow inne nie dalo jej sie zapiac, albo zapinala sie na styk a pod tym miala tylko jedna cienka bluzke z dl rekawem.
3 okna juz umyte jeszcze mam 2 ale mi sie nie chce...

 

[Bodzinka]

Taaa uwielbiam pl rozmiarówke.....W ogóle rozmiarówke..Ostatnio 7 letnia kuzynka Lolka biegała w bluzie, na 98 cm...Jak sie domyslacie nie ma 98...

 

[ollka22]

nie tylko polska rozmiarowka taka jest... ja przewaznie oliwi kupuje rzeczy na 110-116. a moja mama kurtke w niemczech kupila, kurtka fajna i nic z tego a wiekszej z tego modelu nie bylo...