Jestem!
Izuniek ja cały czas jestem na bieżąco, tylko ostatnio więcej czasu spędzam na szlajaniu się po różnych miejscach

A wczoraj napisałam pięknego posta tylko nie wiem, gdzie go wysłałam
Madzioszka nie chciałam wcześniej pisać, bo wiem jaka to wielka duma, jak dziecię ćwiczy nowe rzeczy, ale chyba raczej przewroty na plecki były przypadkowe...Podejrzewam, ze mała musiała wysoko podeprzeć się na rączkach, a przy tym coś bardzo zainteresowało ją z boku i fiknęła

Ale spokojnie nie tylko Ty przeżyłaś takie rozczarowanie

Ja mam je już za sobą

Pamiętam nawet, jak Katoryba i Vii mówiły, że Filo od tyłu zabiera się za przewracanie, że najpierw przecież na brzuszek powinien. Ogólnie dzieci przewracają się na plecki dopiero jak dobrze opanują przewroty na brzuszek i raczej rzadko korzystają z tej opcji

Wolą lądować na brzuszku, bo z tej pozycji wszystko jest ciekawsze
Kordek ja mrożę w pojemnikach BabyOno, tych z niebieskimi pokrywkami. Pisałam o nich na zamkniętym niedawno.
Zawalka zazdroszczę okien, u nas brud, aż wstyd! Do tego na dolnej szybkie balkonowej ciągle Filo odbija swoje łapki, oczywiście najpierw dokładnie ją całuje
Cosa do głowy mi nie przyszło, zeby kupować specjalny kosz na pieluchy

Jedyne co to kupiłam woreczki na pieluchy i te mi się przydają. Na początku używałam ich tylko w gościach, bo jakoś tak głupio mi obsrajane pieluchy wyrzucać u kogoś, w domu lądowały bez niczego, bo te pierwsze kupki nie mają jakiegoś brzydkiego zapachu. Dopiero jak dziecko zaczyna jeść co innego to smród okropny, teraz właśnie przed wyrzucenie wkładam w te zapachowe woreczki, ale i bez tego można się obejść.
e_v ale ładnie wygladacie na tym avatarze

My umówiliśmy sie na szkołę wiązania plecaczka

Sama jakoś nie daję rady zamotać Fila na plecach...Dzisiaj wyszło nam najlepiej, ale brakowałao nam wiele do ideału

Tak mi fika na tych plecach, ze nie mogę go tam utrzymać, a jeszcze gorzej, ze mi włosy wyrywa...