.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

[Śliwka91]

Miminka ja z Blanką muszę iść drugi raz, choć lekarz powiedział, że bioderka rozwijają sie prawidłowo. Dziewczynka, która miała badane bioderka po Blance już drugi raz nie musiała przyjeżdżać. Jak czekałam w kolejce, to dużo było starszych dzieci, które drugi raz na badanie także nie wiem, o co chodzi. Mi lekarz kazał częściej na brzuszek kłaść.

 

[Domi_Polka]

miminka masz juz dostep do zamknietego wiec zapraszam tam
ja tylko raz bylam na bioderkach

 

[miminka2]

Śliwka mi nic nie powiedział zadnych zaleceń czy cos robic czy nie :/ tez nie wiem wlasnie dlaczego tak ze jedni raz inni dwa musza isc..a swoja droga pytam cos tam pielęgniarki to nawet nie odpowiedziała tylko siedzi tam jak za karę masakra :/

 

[miminka2]

Dzięki Domi

 

[marcysiaa83]

ja też mało urozmaicone posiłki jem, ale to dlatego, że Laura mi nie da nic zrobić... ALe wydaje mi sie, że ten trend disty mamy karmiacej juz minął. Teraz sie mówi, ze można jeśc wszytsko, zdrowo, z rozsądkiem. Wiadomo, ze kapusty czy grochu nie, ale generalnie można wszystko

Ja też usg tylko raz. Nie kazał drugi raz chyba, ze mnie coś będzie niepokoić...

 

[traktorzystka]

Ja groch i kapuche też jem. Byle z umiarem a nie od rana do wieczora:-)

 

[dzag82]

Dżem dobry
A cóż tu taki przestój weekendowy?
Ja już wróciłam do żywych, choć mamy w domu jakiś maraton chorobowy... We wtorek ja byłam na nocnej opiece lekarskiej, w sobotę na całodobowej byłam z Tymkiem, dzisiaj z bolącym gardłem obudził się mój mąż . A Witek od kilku dni ma katar. Jak mnie szlag nie trafi, to będzie cud.
Dzisiaj zebranie w przedszkolu, mam nadzieję, że same cudowne rzeczy o synu usłyszę . Marzenia ściętej głowy...
Wybaczcie, ale nie nadrobię tego tygodnia nieobecności na forum . Mam nadzieję, że u wszystkich Was wszystko jest w porządku.

 

[quchasia]

Dzag cicho tu bo na Pogaduchach siedzimy

zdrowiejcie!

 

[..aenye]

Hej dziewczyny, przepraszam, ze sie nie odzywam, nie mam niestety zupełnie czasu Was czytac maluchy sa coraz bardziej wymagające i mam pełne rece roboty, a jak mam chwile to blog staram sie ogarnąć, zlecenia i nowa kolekcje.. Tyle tytułem wytłumaczenia.
Ale pisze bo mam od tygodnia problem, tydzien temu wysypało mi Gutka. Twarz tylko, głowa,- kark szyja. Reszta ciałka bez skazy. Jak wiecie ja od urodzenia wszystko jem, pije, od kilku tygodni piorę tez w normalnym proszku ubrania itp, dopiero teraz taka reakcja :/ pytam, bo nie wiem od czego zacząć eliminacje, bo moje dzieci nie miały takich historii. Leo nie ma ani kropki. Oprocz tej wysypki Gucio nie ma problemów, kupki ładne, ładnie przybiera, je z piersi. No i foto załączam, moze któraś miała cos podobnego? Podpowiedzcie pls..

 

[quchasia]

Chyba najlepiej zaczac od proszku- moze jakos dopiero teraz na to zereagowal..