reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

Wchodze tutaj Dziewczyny , zagladam, podczytuje sobie i mnie szlag jasny trafia ze kogos w zyciu spotyka cos takiego jak glamour! Co to ma byc!? Ja wiem ze faceci niektorzy maja kobiety za ostatnie szmaty i poniewieraja nimi i ich uczuciami ale to jest przegiecie.... Jak to zobaczylam opowiedzialam Emkowi mojemu to na mnie oczy wytrzeszczyl .... Po pierwsze na Twoim miejscu glamour kopnelabym go w dupe i zaczela radzic sobie sama. Twoj synek bedzie mial 4 latka jak urodzi Ci sie drugie dziecko , bedzie mogl chodzic do przedszkola a Ty bedziesz miala czas zajac sie jego mlodszym rodzenstwem. Po drugie meago pisala o pracy. Kurde wiadomo jaka jest sytuacja w pl. w zaleznosci od tego gdzie mieszkasz i jakie sa mozliwosci z praca moze udaloby Ci sie cos znalesc ale wiem jak moze byc ciezko bez znajomosci znalesc prace bedac juz w ciazy....no chyba zeby to na poczatku zataic ..... W sumie niektore kobiety nie wiedza o ciazy nawet do 6 miesiaca jak moja kolezanka :) nie wiem co to za lekarz w pl ktory moze Ci ciaze usunac bo przeciez w pl aborcja jest nielegalna ... Chyba ze jakies podziemia. Glamour ten facet jest niedojrzaly, nieodpowiedzialny i jest kompletnym palantem. Ciezko jest postawic sie w Twojej sytuacji ale jestem pewna ze bym takiego typa zostawila i zrobila wszystko co w mojej mocy zeby to dziecko urodzic i zeby dac mu cieply dom i wychowac najlepiej jak potrafisz dajac mu/jej najpiekniejsza i bezgraniczna milosc jaka jest milosc matczyna. Znam duzo samotnych matek jedna ma 4 dzieci radzi sobie sama doskonale , babcie pomagaja czasami w weekendy albo wakacje. Nie mozesz sie poddawac bo ON tak mowi. Jestes dorosla masz swoje zdanie na ten temat i joniec. Jesli sie z nim zgodzisz bedziesz sobie plula w brode i wypominala do konca zycia.
Ale sie rozpisalam. Ja sie zawsze boje takich nieprawdopodobnych historii bo na kilku forach byly trole wiec czlowiek jest troszke wyczulony ze sie przejmuje a pozniej sie z tym samym na innym forum spotyka ale odnosze wrazenie ze tu historia jest prawdziwa... Co jest bardzo niepokojace ze takie hostorie sie zdarzaja. Jakby mi facet powiedzial ze mam usunac bo to nie jest dziecko jeszcze dalabym mu wpysk i kazala wynosic z mojego zycia. Na szczescie ja trafilam dobrze . Moj Maz przechodzi ze mna przez te wszystkie koszmary, nawet czasami go przylapie jak sobie tam gdzies lezke uroni... Dla niego to dziecko bylo juz jego kochanym malenstwem , ktore kochal od pierwszego pozytywnego testu. I nie potrafi sobie wyobrazic jak dojrzaly, odpowiedzialny mezczyzna moglby tak potraktowac kobiete ktora pod sercem nosi jego dziecko.... Tragedia...
 
reklama
Pracę znalazłabym, natomiast teraz nie, bo synek dopiero od WRZEŚNIA do przedszkola idzie.. w tym czasie muszę pilnować synka i pomóc mamie ... od kwietnia dializy, 3 razy w tygodniu w szpitalu - jak DRUGI DOM.
Chodził do przedszkola, do stycznia b.r. , wypisałam go, bo troszkę sprawiał problemy wychowawcze, i nie radziły sobie, - histeryczki a nie niańki, kazały mi z nim siedzieć do 15 codziennie w przedszkolu. Ale wolałam go wypisać i sama się nim zająć.
Od września nie ma problemu,bo dyrektorka jest dobrą znajomą.

Jeszcze nie mówiłam nic rodzicom, DZIEWCZYNY, boję się ... może gdyby DAREK zaakceptował to, co się stało, że pod serce noszę jego DZIECKO, a nie płód i fasole, jak on to nazwał ... byłoby co innego.
Ale zdziwiona jestem, bo to dorosły,odpowiedzialny i na prawdę poważny facet. Ale właśnie teraz zdałam sobie sprawę, kim tak na prawdę dla niego byłam przez ten rok ... :-(
 
Glamour gdyby byl odpowiedzialny i powazny to zajalby sie Toba i Twoimi dziecmi jak nalezy a nie proponowal Ci zabieg. To nie jest oznaka odpowiedzialnosci, gdyby byl odpowiedzialny zagwarantowalby i Tobie i dzieciom taka opieke zeby niczego Wam nie zabraklo... Taka moja skromna opinia....:szok:
 
REMEMBER.ME - wiem ,ale nigdy nie pomyślałabym że TEN CZŁOWIEK będzie taki brutalny jeśli chodzi o nowo poczęte życie - jego dziecko! ... "To farmakologia, weźmiesz tabletkę i po temacie, nawet nie poczujesz..." . Czy ja k***a mam angine, grypę czy zatrucie pokarmowe ? ... Mimo wszystko, jestem dumna, że noszę jego dziecko pod sercem, i z dnia na dzień coraz bardziej się przywiązuję do maleństwa...
 
Ja wlasnie jestem po tej "farmakologii" bo musialam sie jej poddac i to nie prawda ze nic sie nie czuje pomijajac bol psychiczny bol fizyczny jest taki ze po scianach mozna chodzic. Mimo srodkow przeciwbolowych w skali 1-10 po dawce paracetamol 1000mg dwa cocodamole i syrop oceniam na 9,5 cisnienie 160/100 goraczka 38 stopni. Nikt normalny mi nie powie ze to nic nie bolii to tylko farmakologia. Nigdy nie poddalabym sie aborcji wiedzac ze malenstwo ktore nosze pod sercem jest zdrowe zyje i ma sie dobrze...

Mam nadzieje ze podejmiesz wlasciwa decyzje zgodna z wlasnym sumieniem . Trzymam kciuki zeby bylo dobrze :tak:
 
Remember.me - Możesz powiedzieć, dlaczego poddałaś się farmakologii... , i w którym tygodniu ciąży to zrobiłaś ... ?

dla faceta, to nic! ONI nie znają bólu, tym bardziej porodowego, czy tego, że to KOBIETA NOSI pod sercem TO DZIECKO przez 9 miesięcy.
 
Glamour ja poddalam sie farmakologii juz 2 raz.
Za pierwszym razem bylam w 24 tygodniu ciazy dostalam tabletki doustnie na wywolanie skurczy i czopki dopochwowo na rozszerzenie szyjki rodzilam naturalnie przez 16h w bolach normalnych porodowych moze troche nawet silniejszych bo wywolywany porod kiedy nic nie jest naturalnie do niego przygotowane wg lekarzy z ktorymi rozmawialam jest bardziej bolesny... Bol byl nie do zniesienia . 3 ostatnie godziny rodzilam pod morfina dawkowana co 4 minuty.
Drugi raz poronilam naturalnie ten byl najlzejszy w skali 1-10 bol fizyczny ocenialam na 7 troche silniejszy niz moje bole menstruacyjne. Ciaza potwierdzona badaniem krwi. To byl 6 tc .
teraz bylam w 7 tc serduszko bilo na usg w 6tc a na kontroli w 7 tc juz nie bilo wiec musialam poddac sie farmakologii. Myslalam ze dadza mi takie tabletki jak za pierwszym razem ale skonczylo sie tylko na czopkach. Bol nie do opisania. Zostawili mnie w szpitalu na noc wypuscili na drugi dzien... Koszmar... Marze o malenstwie i nie moge go miec... Juz 3 razy bylam tak blisko spelnienia mojego marzenia o nie moge go spelnic... Jest mi bardzo ciezko i tym bardziej kiedy widze jak niektorym ludziom latwo przychodzi mowienie o aborcji tak jak Twojemu facetowi, ktory nie ma pojecia co niektorzy ludzie oddaliby zeby to dziecko posiadac....
 
Hej,doczytalam i poniekad wiem cos o kazdej z Was. od paru dni wiem, ze jestem w ciazy. I martwi mnie to, bo nie ciesze sie i w sumie bardzokomplikuje mi to zycie. Mam juz 11 miesiecznego synka i nie planowalismy wiecej dzieci , wpadka na tabletkach. Ale stalo sie i trzeba teraz przebierac uszami, zeby bylo cale i zdrowe. Z obliczen na necie wynika termin na 22 listopad. Jestem swiezo upieczonym instruktorem fitnes, ucze zumby, stepu,combat,pump i kettlecise i mialam niebawem zaczac kurs bokwy. W poprzedniej ciazy do samego konca tanialam na zumbie i stepie-pomimo, ze nie widzialam go juz pod koniec inaczej niz w lustrze :p Urodzilam, po 6 tygodniach wrocilam do zajeci i od razu zaczelam robic uprawnienia instruktorskie, potem sukcesywnei zaliczajac poszczegolne kwalifikacje no i masz babo placek. Ciaza. Nie zamiezam przerywac- tak samo jak cwiczylam poprzenio, tak samo i teraz do konca bede aktywna. Efektem poprzedniej ciazy, jest moj caly i zdrowy i radosny syneczek. Porod indukowany w 38 tygodniu, cala ciaza na heparynie w zastrzykach. ALe wynikalo to z tego, ze w 2011 urodzilam w 39 tygodniu martwe dziecko. Zeby zapobiec tragedii-wywolywali mi porod od zera sztucznie, nie dopuszczajc do 39 tygodnia. Mieszkam w uk, opieka nad brzuchatymi jest biedna. Ale moja ciaza poprzednia byla bardzo mocno monitorowana, mialam usg co miesiac i tego samego zycze sobie teraz. Mam strasznego dola, zaczelam sie realizowac zawodowo, poza tym , jakby nie patrzec to od 2011 chodzic w ciazy co roku to nie jest smieszne :( moze kiedys zobacze jakies pozytywne aspekty, na razie nie widze :( zal mi tego dziecka, boje sie jak ja dam rade z poltoraroczniakiemktory popyla i z maluchem na cycu :( jak to z domu wyjsc :( no nie wyobrazam sobie tego po prostu. Strasznie mi smutno :( Ale mam wrazenie, ze nie tyle ciaza, co to drugie dziecko- a raczej dwoje dzieci -strasznie mnie ograniczy. Brzmi to pewnie -odemnie, matki po stracie- kiepsko, bo k iedys modlilam sie nad martwym dzieeckiemm o wskrzeszenie,a teraz dziecko komplikuje mi zycie, ale coz. Wlasnie tak czuje i jestem tym faktem podlamana :(
 
reklama
REMEMBER - współczuję ogromnie ... domyślam się co czujesz.. niektórym tak z łatwością przychodzi ta ciąża i bez komplikacji.. A Ci którzy na prawdę chcą tego dziecka, zawsze jest jakiś problem ... Ja się cieszę, ale jeszcze nikt o tym nie wie .. boję się reakcji rodziców,rodziny i całkowity brak wsparcia u partnera, gdzie uważa ON że to nie jest dziecko, wezmę tabletkę, nic nie poczuję i po kłopocie. Jak to on stwierdził: "Nie rób problemu sobie i komuś". Nie niszcz życia innym i sobie...Jestem tym załamana ....... :-(
 
Do góry