KasiaMarysia23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 13 965
Witajcie,szukałam podobnego wątku ale nie znalazłam. Mam nadzieję, że są na forum mamy niemowlaków, jak i starszych dzieci, które są alergikami. Jeśli tak, to świetnie, chętnie Was poznam.
Ja jestem mamą 4 miesięcznej Madzi, którą karmię piersią. Niestety mała ma uczulenie, ale na co dokładnie nie jestem pewna. Miesiąc po urodzeniu pojawiła się okropna ciemieniuch, była aż na brwiach! Do tego doszła wysypka w postaci drobnych krostek. Ja jadłam płatki na mleku, serki, jogurty i przez pierwszy miesiąc nic małej nie było, za to ja dostałam wysypki. Zaczęło się od brzucha i wraz z drapaniem rozchodziła się na całe ciało. Nawet po odstawieniu mleka na tydzień, nie było poprawy. Padały różne diagnozy, aż w końcu po ok 6 tygodniach przeszło. Za to pediatra z NFZ'tu stwierdził, że ta ciemieniucha u Madzi to ŁZS. Maści, które dostała nie pomagały, córka zrobiła się niespokojna, nie mogła zasnąć, ja już nie miałam sił. Teściowa poleciła mi pediatrę w Radomiu i ona zdiagnozowała alergię, odstawiłam wszystkie produkty mleczne, czekoladę, maliny i truskawki i przez 3 dni na kartce zapisywałam co zjadłam. Zleciła stosowanie maść sterydowej Elocom, przez 3 doby cienka warstwa na zmiany skórne. Na wizycie kontrolnej doktorka zauważyła szybką poprawę i kazała dalej trzymać się diety, po czym po 2 miesiącach zrobić prowokację i obserwować. Niestety wysypka powróciła mimo diety i na wizycie u pediatry NFZ ( u mnie są 2 babeczki pediatry) druga doktorka kazała odstawić jaja, ryby, drób. Efekty było widać bardzo szybko. Zaliczyliśmy nawet wizytę u alergologa, ale on stwierdził, że nie widzi alergii. Magda już była wtedy wyprowadzona na prostą, została sapka - której nie wiem jak się pozbyć. Wszystko było dobrze, do momentu wizyty u doradcy laktacji. Owa pani stwierdziła, że jeśli ja jadłam nabiał w ciąży to nie powinien uczulać Magdę, że nie powinnam sobie odcinać wartości odżywczych. Kupiłam małe Millermilch, żeby nie pić czystego mleka i wypiłam go na dwa dni. Po pierwszym dniu nie było w sumie nic widać, po drugim policzki lekko się zaogniły. Ale w święta spróbowałam 3 kawałki placka z masą karpatkową. Zaczęły się schody, Magda na buzi cała w suchych plackach, reakcja niemal natychmiastowa. Dieta powróciła, natłuszczanie nie pomaga. Poprzednie objawy były inne, może dlatego, że i ona była mniejsza. Wizyta u alergologa- alergia. Krople fenistil, dicoflor, maść robiona hydroxyzinum.
Tak pokrótce wygląda nasza przygoda z alergią.
Ja jestem mamą 4 miesięcznej Madzi, którą karmię piersią. Niestety mała ma uczulenie, ale na co dokładnie nie jestem pewna. Miesiąc po urodzeniu pojawiła się okropna ciemieniuch, była aż na brwiach! Do tego doszła wysypka w postaci drobnych krostek. Ja jadłam płatki na mleku, serki, jogurty i przez pierwszy miesiąc nic małej nie było, za to ja dostałam wysypki. Zaczęło się od brzucha i wraz z drapaniem rozchodziła się na całe ciało. Nawet po odstawieniu mleka na tydzień, nie było poprawy. Padały różne diagnozy, aż w końcu po ok 6 tygodniach przeszło. Za to pediatra z NFZ'tu stwierdził, że ta ciemieniucha u Madzi to ŁZS. Maści, które dostała nie pomagały, córka zrobiła się niespokojna, nie mogła zasnąć, ja już nie miałam sił. Teściowa poleciła mi pediatrę w Radomiu i ona zdiagnozowała alergię, odstawiłam wszystkie produkty mleczne, czekoladę, maliny i truskawki i przez 3 dni na kartce zapisywałam co zjadłam. Zleciła stosowanie maść sterydowej Elocom, przez 3 doby cienka warstwa na zmiany skórne. Na wizycie kontrolnej doktorka zauważyła szybką poprawę i kazała dalej trzymać się diety, po czym po 2 miesiącach zrobić prowokację i obserwować. Niestety wysypka powróciła mimo diety i na wizycie u pediatry NFZ ( u mnie są 2 babeczki pediatry) druga doktorka kazała odstawić jaja, ryby, drób. Efekty było widać bardzo szybko. Zaliczyliśmy nawet wizytę u alergologa, ale on stwierdził, że nie widzi alergii. Magda już była wtedy wyprowadzona na prostą, została sapka - której nie wiem jak się pozbyć. Wszystko było dobrze, do momentu wizyty u doradcy laktacji. Owa pani stwierdziła, że jeśli ja jadłam nabiał w ciąży to nie powinien uczulać Magdę, że nie powinnam sobie odcinać wartości odżywczych. Kupiłam małe Millermilch, żeby nie pić czystego mleka i wypiłam go na dwa dni. Po pierwszym dniu nie było w sumie nic widać, po drugim policzki lekko się zaogniły. Ale w święta spróbowałam 3 kawałki placka z masą karpatkową. Zaczęły się schody, Magda na buzi cała w suchych plackach, reakcja niemal natychmiastowa. Dieta powróciła, natłuszczanie nie pomaga. Poprzednie objawy były inne, może dlatego, że i ona była mniejsza. Wizyta u alergologa- alergia. Krople fenistil, dicoflor, maść robiona hydroxyzinum.
Tak pokrótce wygląda nasza przygoda z alergią.