reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy w danii

Słońce cudnie świeci i wygania z domu. No pogoda cudna - normalnie lato :-D
Nikodem dzisiaj w końcu wrócił do żłobka i mam nadzieję, że tak szybko nie będzie znowu chory. W czwartek idziemy do lekarza, bo ma powiększone węzły chłonne i porobimy mu trochę badań.
Ja za to nie słyszę na jedno ucho, bo mi spuchło - chyba zapalenie ucha zewnętrznego, ale to lekarz stwierdzi, póki co czuję się trochę jak pijana - jedno ucho, a strasznie dziwne uczucie. Mąż też mi się rozchorował, więc my jak to my, przeżywamy rodzinnie :baffled: Słonko jednak wynagradza mi wszystko i ładuję baterie. Przede mną ciężki tydzień - od jutra oficjalnie szukam pracy. Na wstępie idę do pośredniaków bo może podłapię choć coś tymczasowego. Poza tym chcę na nich poćwiczyć mój duński, bo potem jest plan chodzić od firmy do firmy z CV - strasznie się tym stresuję - tzn fakt szukania po duńsku mnie stresuje, ale wiem, że to zwiększa moje szanse. No nic zobaczymy co z tego wyjdzie.

A co tam u Was i Waszych pociech? Korzystacie z dobrej pogody?
Odzywajcie się raz po raz dziewczyny, bo nasze forum normalnie świeci pustkami jak nigdy!
Buziaki
 
reklama
Melduję się! :-D
No w końcu mamy słoneczko! Jak się cieszę! Chociaż mam trochę problemów z tym, żeby zdecydować w co ubrać Dimka i ile mogę go wystawiać na słoneczko, praktyka ;-)
hopsasanka Ała, współczuję zapalenia, wiem jak to boli. A co do pracy, to mnie to czeka po powrocie z Polski. Może dasz mi jakieś cenne wskazówki :-D. A póki co powodzenia życzę :-).

A co u reszty? Jak tam Wasze maluszki?
 
anansie, herbata dziekuje za gratulacje :-)

hopsasanka pisz jak tam Ci idzie to szukanie. Ja jeszcze mam troche czasu, ale po Nowym Roku chce gdzies sie zaczepic. To jeszcze sporo miesiecy, ale juz mnie przeraza. Mam nadzieje, ze do tego czasu sie wezme za dunski, bo na razie nam tylko piosenki z Disney Junior i jakies podstawowe zwroty :-D no i ewentualnie cos zrozumiem jak jest napisane, ale ich jezyk mowiony dalej jest dla mnie zwyklym belkotem ;-)
pogoda faktycznie przepiekna, ale my siedzimy z malym w domu, ewentualnie na balkonie. Kilka dni temu poszlam z nim na spacer, w chuscie, zabladzilam troche i chodzilam 2 godziny, nastepnego dnia zaczelam krwawic, do tego... dostalam biegunki! wczoraj bylam u lekarza, nie dosc ze sie przeforsowalam na tym spacerze, to jeszcze zlapalam jakiegos wirusa jelitowego, pierwszy raz w zyciu i akurat teraz.
A Wojtek ma urlop jeszcze tylko jutro :zawstydzona/y:

musze konczyc, bo maly ssak siebudzi :-D
 
cześć mamusie :)
widzę że cisza tu ostatnio.. ;) pewnie korzystacie z pięknej pogody.. ;)
my tylko w weekendy bo wiadomo w ciągu tygodnia tatuś pracuje a Kamila w przedszkolu.. W ostatni weekend odwiedziliśmy fajny park ze zwierzętami.. Ree Park - Ebeltoft Safari | Vilde oplevelser for hele familien tæt på alverdens dyr! polecam jak byście chciały coś pokazać dzieciakom.. :)

Chciałam Wam powiedzieć że w końcu ruszyło się w sprawie jeżyka duńskiego u Kamilki.. po tylu miesiącach, testach itp ma 1,5 h tygodniowo "lekcji" duńskiego... :) Rozłożone to jest na 3 dni po pół godziny.. Kamila jest wtedy sam na sam z jedną z nauczycielek i czytają bajki, opowiadają, pokazują coś na obrazkach albo najzwyczajniej w świecie uczy ją jak co się nazywa po duńsku.. Cieszę się bardzo bo to na pewno duzo jej pomoże, a już bardzo dużo dzieci w przedszkolu zauważa że Kamila niewiele mówi po duńsku i pytają dlaczego.. mam nadzieję że z tego powodu nie będą ją odsuwać na bok...

LuLiM jeszcze raz gratuluję synka :)
 
Czesc dziewczynki witam slonecznie.ach,zeby te lato nigdy sie nie skonczylo...:-D
moje malenstwo smacznie spi a ja sobie pisze do was.
Ka-mila dzieci doskonale rozumieja sie bez jezyka,wiec nie sadze,zeby to byl jakis problem czy zeby ja odsuwaly z tego powodu.a ona bardzo szybko zlapie dunski.dzieci chlona jak gabka nie masz sie czym martwic kochana:-)

Hopsasanka mam nadzieje,ze u was juz zdrowiej. Rzeczywiscie moze dobrze porozmawiac z lekarzem o odpornosci Nikosia. Moze tez spacery na plazy by pomogly,tam jest wysokie stezenie jodu.zapomnialam gdzie wy mieszkacie ale w Danii do morza wszedzie blisko:-)
 
Lulim,Hopsasanka rzeczywiscie ten dunski jesli chodzi o prace jest wazny. Ja tez odczulam,ze jak zaczelam mowic po dunsku to inaczej wogole mnie traktuja tutaj.no i milo jest ogladac dunska tel.czy sluchac radia i rozumiec co sie dzieje. Choc czasami mysle,ze jak sie nie rozumie jak sie w rzadzie kloca np. Albo innych dziwnych rzeczy to spokoj na sercu;-)no ale tutaj to jeszcze nic w porownaniu z tym co sie w Polsce dzieje w polityce:-)
z kolei ja nie wiem dlaczego sie uwsteczniam z dunskim,robie mase bledow ostatnio.niektorzy tlumacza to,ze przez karmienie czlowiek glupiejentroche:-) ale to bujda.sama nie wiem,moze powinnam pojsc znowmdo szkoly albo ten dunski jest po prostu nielogiczny i wkurzajacy:szok:. Pomyslalam sobie,ze lepiej mowic wolniej a poprawnie...no nic to zwalniam tepo.nie wiem czy jestescie zainteresowane rozmowa z polka po dunsku na skype bo ja sie wlasnie tak zaczynalam uczyc i bylam zadowolona, to wysle wam namiary
 
Czesc Mamuski:-)

Dawno mnie tu nie bylo,ale przyznam,ze nie mam czasu.Przy dwojce maluchow ciezko wyskrobac chwile dla siebie.Moj maz calymi dniami pracuje i jestem sama z dziecmi,a maly w dzien praktycznie wcale nie spi,a jak juz usnie to na 20 min,jest marudny i duzo placze,a ja nie mam sily juz go nosic...byla u mnie ciocia na troche,ale powiem Wam,ze sie bardziej zmeczylam jej wizyta.sama zachowywala sie jak dziecko,och szkoda gadac...
remont oczywiscie jeszcze sie nie skonczyl i w niedziele przyszla do nas sasiadka z petycja,zeby podpisac,ze strasznie dlugo trwa i dla wszystkich mieszkancow jest to udreka.:tak:
moja coreczka uwielbia swojego braciszka.musze uwazac na nia bo ciagle chce go calowac i przytulac i jeszcze najchetniej sie z nim bawic.byla polozna u mnie juz kilka razy i powiedziala,ze maly za duzo je,bo wazy ponad 6kg.
hopsasanka duzo zdrowka:tak:

justynaj jak Ty sobie radzisz??ja poprosze te namiary na dunski:tak:

kamila fajnie,ze mala ma lekcje dunskiego:tak:uwazam tak jak justynaj,ze dzieci sie rozumieja bez jezyka.moja coreczka tez nie mowi po dunsku,a jak jestesm na placu zabaw to sie bawi z malymi dunczykami i jakos sie rozumieja:tak:

Lulim duzo zdrowka:tak:pisz co i jak:tak:

friggia jak maly Dimek??

mam nadzieje,ze nie pominelam nikogo,jezeli tak to obiecuje poprawe,ale pisze na szybko:tak:

buziaki kochane:-)
 

Friggia
u nas byla ostatnio polozna i tez sie pytalismy jej jak z tym sloncem i maluchami. No i podobno do roku dzieci maja ta skore b.wrazliwa a ze w Danii slonce b.ostre no to wogole nie powinny byc wystawiane na slonce.wiadomo,ze zawsze je troche dosiegnie ale zeby po prostu raczej w cieniu i smarowac. A my 3 dni po porodzie poszlismy na dluugi spacer wysmarowalam malej buzie derma 30 baby i heja na sloneczko. :-) No trzeba jednak uwazac z tym sloncem,ale wit.d tez wazna. Tez zalezy bo niektore dzieci maja ta skore mega jasna a inne ciemniejsza. My wystawiamy nasza po 18 jak juz te slonce jest duuzo slabsze ale tez nie na dlugo.
Powiem tak zabawa w cieniu a tyle co slonca przelotnie zlapia to zaszkodzic nie powinno. Tak z wyczuciem bo w zadna strone przesadzac nie ma sensu
 
Aj roztrzepana troche jestem,dziecko przy cycu no i ten zanikajacy internet.mialam wlasnie napisac do
lulim zycze zdrowka, no co za paskudztwo sie przyplatalo
Anansie super slyszec od ciebie, cos wiem na temat slodkiej dwojki jest co robic pezy maluchach dlatego tez niestety jestem tu rzadko ostatnio.
aj co za ciocia no.zamiast pomoc to nerwy psula. No widzisz nie wszystke ciocie maja wyczucie sytuacji a moze niechcacy taka uciazliwa byla...
moja tez uwielbia mala siostrzyczke i wogole zazdrosna nie jest:-)

No i powodzonka z remontem, niech juz sie skonczy:-)my kladziemy kostke brukowa wiec balagan tez i musimy to jeszcze sami robic.a jak mala sie na okno patrzy jak maszyna halasuje;-)
 
reklama
hopsasanka duzo zdrowka dla Nikosia i daj znac, co Wam wyszlo z tych badan. Ale moj chrzesniak tez caly zlobek przechorowal, co miesiac zapalenie oskrzeli, astme nawet u niego podejrzewali, ale na szczescie okazalo sie, ze nie i teraz jest zdrowy chlop, 7 lat a choruje moze raz do roku i to lekko. Takze nie martw sie na zapas :tak:

kA-Mila super ten park :-) tez bedziemy musieli takie miejsca pozwiedzac :tak: daj znac, jak tam Kamilce idzie na dunskim. Na pewno teraz zalapie w mig

justynaj owszem troche sie glupieje przez karmienie, a ja na dodtaek slepne :eek: z Luska tez mialam problemy ze wzrokiem, ale duzo pozniej, a teraz od poczatku widze straszne pogorszenie. Ja sie musze zabrac za ten dunski chocby w domu, mam taki kurs na kompie :-p

anansie co za zbieg okolicznosci, u mnie tez byla ciocia na ponad 2 tyg przed porodem przyjechala, zeby nam pomoc i zajc sie Lusia, jak my bedziemy w szpitalu, ale odetchneismy jak wyjechala, bo normalnie kolejne dziecko w domu :crazy: calymi dniami siedziala przed kompem i mowila, ze jest wykonczona a ja z wielkim brzuchem gotowalam, sprzatalam itd :-D urodzilam w srode wieczorem a ciocia miala samolot w czwartek rano, dobrze wypadlo, bo z dwojka dzieci i z ciocia juz na pewno bym rady nie dala eh.

friggia a jak z jedzeniem Dimiego? dajecie jakos rade?

Dziewczyny mi juz ta jelitowka powoli przechodzi, ale nadal mam lekkie krwawienie, takiep lamienie bardziej, ale czerwone, jak mi do jutra nie przejdzie, to bede musiala sie zglosic do szpitala, tak mi lekarz rodzinny powiedzial :baffled: i zobacza co sie dzieje, byc moze bedzie mnie czekac jeszcze lyzeczkowanie. Mam nadzieje, ze do jutra cos sie unormuje, rano juz nic si enie dzialo, ale to mi tak przechodzi i wraca i tak w kolko. Jak porod bez komplikacji tym razem, to polog mnie meczy :eek:
 
Do góry