reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Bemowa, Jelonek i dalekiej Woli :)

reklama
Nasze przybycie staje pod znakiem zapytania. Olkowi idą trójki i jest armagedon. Tak się bidulek męczy... Faszeruje go nurofenem i jest troszkę lepiej. Zobaczymy jak wstanie, czy bardzo będzie marudził. Jak tak to tylko przyjadę otworze klub o 13.00. A jak będę to razem z bratową i jej dwuletnią córeczką.
 
hej u nas znowu Kacper chory już nie mam siły do niego weekend mieliśmy masakryczny mały strasznie kaszle ma katar i jeszcze stan podgorączkowy no i do tego chyba ząbki idą nie mam już siły z mojej imprezy niespodzianki też były nici ale za to udało mi się z P. do kina wybrać ;-)
 
Byłam wczoraj na wizycie u gina. Zrobił usg i stwierdził, żee to 36 tc
laugh.gif
. Trmin z usg 21 grudnia
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
To chyba jakiś żart. On mi każe chodzić w ciąży do Bożego Narodzenia
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
. Szczerze mówiąc to wściekłam się na niego. W karte ciąży wpisał mi w końcu termin na 10 grudnia (wybłagałam go). Wiadomo, że ten termin z tego usg to jest niewiarygodny, bo dzieci rosną różnie. Moja mała jest drobniutka ( ale na pytanie ile obecnie waży gin stwierdził, że napewno ponad 2 kg może ze 2800;2900 bo tyle waży dziecko w 36tc - co to za odpowiedz ?
realmad2.gif
). Przy czym stwierdził ,że równie dobrze mogę urodzić już albo nawet za 6 tygodzni. Co za pajac z tego mojego lekarza. Liczyłam też, że mnie zbada i powie jak szyjka, no ale złudna nadzieja. Przeryczałam całą drogę do domu awanturując się do M, że nie będę chodzić w ciąży do świąt. Jak zwykle mężowi się oberwało nie wiadomo dlaczego. A i moja waga jest taka sama jak 5 tygodni temu. Nic nie przytyłam.
Dziś sobie myślę, że nie ma co się przejmować tym co mówił gin. Mała sama wie kiedy ma powitać świat. Kiedyś nie było terminów, usg i był święty spokój. Więc wysiaduje nadal
biggrin.gif
.
Przez te pare dni byla u mnie bratowa z córeczką 2 latka. Odwoziliśmy ją wczoraj z M na pociąg ( M wyrwał się na chwile z pracy). Kiedy pociąg podjechał na stacjie mąż zabrał wielką walize i torbe, bratowa małą i jakieś tobołki a ja Olka i zabawki małej. Wpakowaliśmy się do wagonu i chcieliśmy jej znaleść przedział dla matki z dzieckiem. Ledwo wsiedliśmy a pociąg ruszył
shocked.gif
. Nie stał na stacji (warszawa zachodnia) nawet 2 minut. Następny przystanek za 1,5 godziny pod Łodzią. Więc mieliśmy wczoraj nieplanowaną wycieczke krajoznawczą. Poprostu czasem ręce mi opadają na te moje przygody.
A jak wróciliśmy do domu to Olek zrobił wielką kupe, która wypłyneła z pampera na mnie i na podłogę. Dzięki Bogu dopiero w domu, a nie w pociągu. Ja na tej naszej wycieczce nie miałam nic. Torba z portfelem, telefonem, pampersem itp została w samochodzie. Dobrze, że M miał przy sobie jakieś pieniądze.
 
Asiu85 no to piękna przygoda, i co dojechaliście do Łodzi i z powrotem do domku ? A za bilety musieliście płacić.

I nas też dopadło... KATAREK na razie leci woda, ale jest ciężko budzi się cały czas, ciężko oddycha :-(
 
oj Asia ty to się masz z tą Twoją rodzinką:-D:-D ale szczerze wolałabym żebyś poczekała do tych świąt niż żeby mała się pośpieszyła ;-)
u nas wyszły dwie górne jedynki jeszcze idzie górna dwójka od tyg. nie przespałam całej nocy:wściekła/y:
Yoda zdrówka dla Adasia mam nadzieję że żadne paskudztwo się nie rozwinie :tak:
 
Magdzik termin z pierwszego usg jest najbardziej wiarygodny, a wg niego mam już skończone 37 tygodni i ciąże donoszoną. Zresztą mała pewnie już wie kiedyy powie mamie dzień dobry. Tylko z drugej strony za długo chodzić w ciąży to też nie zdrowo... A jak z teściami?
Yoda zdrówka dla Adasia.
 
Hej Dziewczyny,
U nas niestety też był katarek ale wczoraj go wygrzałyśmy w domku, dziś oziębiłyśmy na krótkim spacerku i jest ok. Zatem Yoda mój sposób okazał się trafiony, a jak tam Adaś ? Nie wiem czy udało Ci się wczoraj kupić ten spray do noska jak tak to mi wykupiłaś :-p a jak nie to zamówiłam i mają być wtorek środa, ja poprosiłam żeby mi odłożyli bo z taką ceną to schodzą jak woda :-)
Magdzik a jak tam Kacperek się czuje ??? I Ty ???
Asiu trzymaj się bo to już tuż tuż i masz i synka i córcię w domu więc odpoczywaj, no chyba że masz ochotę po schodach pochodzić albo coś innego :p Chyba we wtorek będę musiała poprosić Cię o ten numer do Uli bo poradziła mi się skontaktować bezpośrednio z Renatą ale to nic nie dało i nie mogłam zapisać się na warsztat na którym mi tak zależało.
Miłego wieczoru :-)
 
Navna ja nie kupiłam bo też już nie było :( Ale muszę Ci powiedzieć że nasza metoda wyjścia na spacerek też się sprawdziła, wczoraj leciało z noska niemal cały czas, a dziś już prawie wogóle, ale katar jeszcze jest. Kupiłam mu maść majrankową (metoda teściowej) i dodatkowo jakiś spray do noska. A co tam za ciekawe warsztaty są? Jak będziesz się na coś zapisywać to daj znać może też pójdziemy z Adaśkiem.
 
reklama
Do góry