.Sylwia.m a do położnej nie można wchodzic z dzieckiem?
Można z dzieckiem ale Marcel to piszczy zeby go z wózka wyciągnąc i potem ucieka albo wisi u mnie na szyi że o badaniu nie ma mowy

Ogólnie poprostu przeszkadza;-)
Aj dziewczyny. Dostałam opierdziel z góry do dołu za te tabletki. Powiedziała, że szyjka ma prawo byc miękka tym bardziej że już rodziłam, najważniejsze że jest zamknięta. Skurcze mam przepowiadające, tzw braxtona. Jest to moja druga ciąża, dlatego są one bardziej bolesne.
To mi powiedziała położna

ale wysłała mnie na konsultację do szpitala od razu. Tam lekarka powiedziała że te lekarstwa już dawno się nie stosuje w UK

Podobno wcale nie pomagają a mogą powodowac chest infection(sorki ale nie wiem jak to nazwac po polsku

) i jakieś tam jeszcze szkody. No i powtórzyła to co położna, że z szyjką jest ok i że możemy się seksic do woli

No trzeba im przyznac rację, że w Polsce lekarze przepisują leki z byle powodu i że 90% ciężąrnych jest na podtrzymaniu

nie zawsze słusznie

Bo przecież tutaj tego nie stosują a jakoś nie słyszałam o masowej umieralności w UK

Postanowiłam zaufac tutejszym lekarzom
