Witam ponownie!
Mam nadzieje, że Adam da mi coś spokojnie naskrobać.
Natalka- no właśnie zastanawiam się czy zacząc mu podawać mleko modyf. Nie sądze, żeby chciał wypić bo on wogóle bardzo mało pije. Ale z mlecznych produktów dostaje 2 razy po ok. 200ml kaszki mleczno- ryżowej i jeszcze jogurt. Próbowałam znaleźć jakiś schemat żywienia żeby dowiedzieć się ile ma zjadać prod. mlecznych ale nie moge znaleźć żadnej sensownej strony
Graziul- zdrówka dla małej. To się znowu paskudztwo przypałętało
Żaneta- biedny Pawełek. Pewnie nieźle sie rozpłakał. Co do odstawiania od piersi to słyszałam, że najlepszy sposób to eliminowanie co jakiś czas jednego karmienia.
Sylwia- u mnie tak samo. Krótko sie cieszyłam labą. Znowu czeka na mnie cała torba prasowania
Pewnie znowu będe się za to zabierała kilka dni
Współczuje nocek- u nas też jest ciężko ale nie przez katar (chociaz też ma) ale przez ten p.....y kaszel
Roksanna- na pewno waga w końcu drgnie
Tyniaiwiki- biedna Wiki. U nas tak samo- moge powtarzać Filipowi żeby uważał 100 razy. Dopiero jak się coś stanie to posłucha ale też nie za długo
Jak przeczytałam o nastawianiu ręki to aż mi ciary przeleciały
Ampar- kuruj się staruszko;-);-);-) Dobrze, że możesz wykorzystać mężusia:-)
Doris- super, że trafiłaś tą barierke. A David na pewno w końcu się przestawi na swoje łóżeczko
Agnieszkauk- ale Cię trzyma to paskudztwo. Życze zdrówka. No i super, że mąż robi Ci takie niespodzianki
Agaam- no w końcu Wam oddali auto. Dobrze Ci, że będziesz miała na codzień. Co do jeżdżenia to ja miałam podobnie ale przełamałam się chociaż często kosztuje mnie to wiele nerwów
Monia- jak samopoczucie? Widac już brzuszek? Już niedługo pewnie poczujesz ruchy maleństwa:-) Cudne uczucie:-)
Pozdrawiam