reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Bradford

reklama
Hej
A ja sie dzisiaj przejechalam do bradford bo nie czytalam bb a wyszlam o 10:tak:
Ale i tak mialam do kupienia pare rzeczy wiec skorzystalam;-) tylko ledwo sie potem zabralam
Nefretete- ja wlasnie taka plame dalam ze podalam o becikowe najpierw, potem o tc i mi nie przyznali a nie pomyslalam zeby jak dostane tc to podac jeszcze raz:-(
Niunka- moj dzisiaj tez wymiotowal ale to przez to ze sobie za gleboko wlozyl szczoteczke do gardla:szok:
Ide robic obiad bo wlasnie pospalam 2 godziny:-D
 
ampar3 ja to uparta jak wół jestem i wysyłam o to becikowe już 3 raz:-D:-D:-D tym razem nie maja do czego sie doczepić :-)
ale jestem wściekła o mój macierzyński ( maternity allowance)... wysłałam aplikacje na początku czerwca, a na koniec sierpnia mi przysłali kwity, ze musze coś tam dosłać od położnej i od pracodawcy. zebralam kwity od położnej i od pracodawcy i wysłałam... odesłali że pracodawca nie tą forme mi wystawił... najpozniej powinnam dostac pierszą wypłate dzień po urodzeniu dziecka, a sram sie z nimi do tej pory:wściekła/y:i znów musze jechac do sheffield do agencji żeby wyrwać wszystko siłą... mieli mi przysłać do domu ale czekam juz 2 tydzien i wściekam sie... jutro jak tam wpadne to znowu awanture zrobie:wściekła/y:
 
Nefretete- czasami trzeba tupnac i ostro postawic sprawe, bo oni na wszystko maja czas, ale jak my mamy cos do zaplacenia albo do zwrócenia, to tak szybciutko im to idzie, ze nie zdazymy sie obejzec a juz wszystko sami zalatwili... ja tez juz sie nie pieszcze tylko jak cos mi sie nalezy to mi laski nie robia, wkoncu jakies terminy ich obowiazuja. Powodzenia zycze mimo wszystko;-)


gusia260- fajna stronka, na pewno sie przyda, dzieki za link
 
Agus04 z tymi ich terminami to jest jakaś masakra niby są ale nie zawsze sie do nich stosują... np rozliczałam sie z podatku w połowie kwietnia- powinnam dostać zwrot... niby maja na to do 12 tyg czasu... do tej pory nic mi nie przyszło:wściekła/y: dzwoniłam do nich a pan mi powiedział ze jeszcze moj wnisek nie został rozpatrzony... powiedziałam, że z tego co wiem na to mają 12 tygodni, a on, ze nie maja ograniczenia czasowego:wściekła/y: i weź sie człowieku dogadaj z takim:wściekła/y: ja to wogóle mam pecha jeżeli o t sprawy chodzi. staram sie być cierpliwa ale momentami doprowadzają mnie do szału, a najgorsze jest to ze nic nie możesz zrobić:baffled: całe szczęście że dostaje tc i ctc:-)
 
Nefretete- no wlasnie czasem wystarczy grozna mina, ale czasami jak sie uwezma to nie ma bata na nich, najgorsze jest to ze w wiekszosci spraw to trzeba zalatwiac przez telefon i za kazdym razem zglasza sie ktos inny, wiec pogadac sobie mozna, w kólko to samo:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Dobrze, ze ponarzekac chociaz mozna do woli;-). Ale trzeba tez przyznac, ze oddaja wszystko co do pensika.
 
reklama
Skonczylam sie pakowac :-) Jutro z rana na samolocik i w gorki na imprezke.

Dziewczynki, pomimo prognoz, zycze Wam duzo sloneczka i ciepelka. Do uslyszenia za 6 dni.
 
Do góry