reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Bradford

Czesc dziewczynki..dzisiaj mamy 6 grudnia..bylyscie grzeczne i dostalyscie prezenty????:-D u nas Mikolaj zaliczony,przyniosl to co bylo w liscie wiec wszyscy zadowoleni:tak:
a tak poza tym to nic ciekawego..ide chyba dzisiaj do Baby Clinic zobaczyc ile moj facet wazy...bo on taki ciezki sie zrobil,podejrzewam ze ok 10kg:szok:
HaGie zazdroszcze takiego dobrego snu Zuzi..moja Emi ma 5 lat i nadal budzi sie w nocy...

agaam moja Emilka tez ostatnio woli angielskie bajki od polskich..
izunia kolejka do mieszkania faktycznie bardzo dluga..ale moze dostaniecie szybciej jak sie spodziewacie:tak:znajoma dostala w ciagu trzech miesiecy:tak:
werka moj maly chodzi spac kolo 22..cos mu sie przestawilo..a na dodatek teraz spi z nami w lozku..za zadne skarby nie moge go przeniesc do lozeczka:crazy:
i wlasnie zaczal krzyczec zeby go na rece wziasc..lece:sorry:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka:)
My juz po mikolaju i po spacerku, alez zmarzlam w uszu. Slisko ze szok, myslalam ze sie z turlam razem z wozkiem na koniec ulicy:szok::-D

Agaam, Izunia - ja tez sie bardzo ciesze ze lece do Polski, bo od 3lat odkad jestem tutaj ani razu nie bylam wPolsce, zawsze moja mama przylatywala do mnie.
Powiem wam szczerze ze to tez nie do konca swieta u rodziny. Bo jedziemy najpierw na 2tyg do jego rodziny a potem po swietach do mojej.
Nie wiem czy kiedy kolwiek spedzimy jeszcze swieta w moich rejonach. On ma corke u siebie i zawsze musimy tam spedzac. Ze wzgledu na kilometry. Bo od niego do mnie to jakies 600km...


Wogole to zaczyna mnie to wkurzac juz. Ze wszystkie plany podlegaja zawsze pod nia. Urlopy, swieta urodziny wszystko pod nia. Moze to jest zazdrosc? Wstyd mi ze jestem zazdrosna o dziecko. Ale chyba moje potrzeby tez sie czasem licza? Matko egoizm...

Hagie
- nie bylo mnie to prezentow szukalismy, wyjazdy po paszport musielismy dwa razy jezdzic bo raz sie okazalo ze urzad juz zamkniety i za dwa dni znowu jechalismy...:eek::eek:
Ale to milo z esie martwilas.
Musimy sie wkoncu na kawe umowic, jeszcze przed wyjazdem!!!Koniecznie, mieszkamy od siebie 2minuty drogi a sie ciagle z gadac nie mozna Wrrr:wściekła/y::wściekła/y:

wisienka - wiem ze nie raz takie wklady. Ale nawet nie ktore agencje oczekuja tylko 5%.
My czekamy do przyszlego roku, sprzedajemy dom w Polsce i tutaj kupujemy odrazu.

Ja juz odliczam dni, rowno tydzien i lecimy do POLSKI!!! Jejku tak mi sie chce polskich paczkow, tych swiezych buleczek z piekarni :szok::szok: No i klimatu :-D i znow d*pencja urosnie ehh:-D:szok:
 
Witam.

U nas same nudy, więc nie bardzo mam co pisać.

Pogoda wstrętna, więc siedzimy w domu.
Sara coraz więcej chodzi samodzielnie. Jest wszędzie i nie można na sekundę spuścić jej z oka.

Ja muszę się wybrać do lekarza, bo strasznie boli mnie dół brzucha od 3 dni. Nie mam pojęcia od czego to może być. Mam nadzieję, że lekarz nie przepisze mi tylko paracetamolu jak zwykle robią to w tym kraju......

Werka - fajnie, że lecicie do Pl, my chyba dopiero w przyszłym roku się wybierzemy.

Wisienka - moja Sara miała okres, że chodziła spać o 21, ale do naszego łóżka nigdy jej nie przyzwyczajałam, bo maluszki szybko się orientują, że z rodzicami lepiej spać niż samemu hihi.

Agaam - Sara chce oglądać bajki tylko po angielsku.....

Teraz idę się położyć, bo koszmarnie się czuje.

Pa
 
hej hej

u nas po staremu,mały coraz pewniej raczkuje,ale nie zmienia nóg tylko podskakuje na obydwóch naraz,jak żabka,ale daje sobie rade to najwazniejsze.i wędruje po całej podłodze,ciekawe kiedy u mnie w kuchni zawita:-D
Je coraz więcej rzeczy,ostatnio zupke z brokułem dostał,ale mleko coraz rzadziej pije,przeważnie 2 razy dziennie.W sumie dobrze,bo poszło do góry o 50p:szok: zreszta jak wiele innych rzeczy.
U nas był Mikołaj-tzn tylko u Natusia,bo my z moim nie bawimy się w mikołajki,na święta i owszem,ale na mikołaja nie.
Natusiowi najbardziej spodobał sie papier dopiero potem zawabki:-)

Monia fajnie że Sara już chodzi,teraz pewnie wszędzie jej pełno.idz idz do lekarza,ciekawe co ci powiedzą.no znając ich to jak boli to wez tabletke przecibólową:tak:

No pogoda do bani,miałam iść na zajęcia z małym,ale padł i spi a do tego ta pogoda,że nie chce się wychodzić:no: już lepiej niech spadnie śnieg:tak:, niż ma deszcz padać cały czas.

ide coś porobić póki mały śpi,ale nie wiem co,a do tego mam lenia
 
hejka !
U mnie nudy i w koncu wzielam sie za male swiateczne pozadki .Niestety male ,bo sprzatam tylko wtedy kiedy jeszcze G.jest w domu ,a Dominik w przedszkolu .Pogoda dzis jednym slowem -okropna .
Izunia - no no no !! tylko bez sniegu prosze ,przynajmniej do przerwy swiatecznej w szkolach ,bo jak spanie bialy puch :)-D) to jestem uziemiona .Mimo iz jak ktos napisal w komentarzach do wozka ktory mam ,,terenowka ,nadaje sie na wycieczki do lasu " to domyslam sie ze nie poradzi sobie na angielskich nieodsniezanych chodnikach .
 
Witam.
Pogoda totalnie do bani.Chyba zaraz umrę z nudy jakoś nie mam dzisiaj pomysłu na nic:sorry2:.W końcu wyciągnęłam ozdoby świąteczne :tak:.Jak Krystian wróci z przedszkola to zaczniemy ozdabiac choinkę.Muszę jeszcze kupic jakieś ozdoby na okna i będzie ok.

izunia ja też biduje na openmoves już ponad rok i cisza jakoś nikt się nie odzywa,ale może Ty będziesz miała więcej szczęścia:tak:;-).

monia22310 gratulacje dla małej.To masz co teraz robic pewnie wszędzie jej pełno.
 
Ale nuuuuuuuuuuudy!!! jak jeszcze kilka dni tak będzie lało i wiało, to ja chyba zapadnę w sen zimowy. Cały dzień nic mi się chce robić, najchętniej to bym właśnie z łóżka nie wstawała. Już mam dosyć tej pogody!!! Strasznie tęsknię za normalną polską zimą - taką z jasnymi mroźnymi dniami i śniegiem...ehhh
Jeszcze półtora tygodnia i jedziemy do moich rodziców:happy2: i chyba tam zostanę do połowy stycznia, zawsze to jakaś odmiana, bo tutaj to niestety całe dnie siedzę w domu sama z Zuzią...
 
Czesc Wszystkim w ten szaro-bury dzien:wściekła/y:
Jejuuuuu co za pogoda, niech juz pada snieg i bedzie piekna biala zima a nie taka wstretna pogoda:wściekła/y: Przez ta ulewe telewizja mi zanika:wściekła/y:
Dobra ponarzekalam sobie juz i wystarczy:-D

HaGie a Ty rodzicow masz gdzies tutaj w Anglii? a z tym czyszczeniem butow to jest tak ze u nas Mikolaj zostawia prezenty w butach, dlatego trzeba je wyczyscic bo do brudnych nic nie wklada:-D
Kasia ja tez sie zbieram z choinka i zebrac nie moge:dry: musze jeszcze kupic wlasnie jakies ozdoby na okna i moze w przyszlym tyg sie za to wszystko wezme:tak:
Renuska ja jeszcze w zeszlym roku tez bardzo balam sie sniegu bo z wozkiem po tych chodnikach nie da sie ujechac:wściekła/y: Ale na szczescie moja gwiazda juz coraz rzedziej jezdzi w wozku wiec bedzie problem z glowy, a do tego zaopatrzzylismy sie w sanki takie polskie z oparciem wiec mam nadzieje ze bedzie miala radoche bo zamiast wozka bedzie miala sanki:-)
Izunia super ze Maly juz raczkuje szybko mu poszlo, teraz tylko patrzec kiedy zacznie chodzic:-) I co do pogody to popieram ja tez juz chce snieg:tak: Lepszy snieg jak taki deszcz:wściekła/y:
Monia domyslam sie ze teraz nie mozna Sary spuscic z oka:tak: Ale fajnie ze juz sobie tak radzi swietnie:tak:
WerkaMirek mi sie wydaje ze to o czym piszesz nie do konca mozna nawzac egoizmem, przeciez jestescie rodzina i nie mozna faworyzowac tylko jego dziecka:dry: Ja rozumiem ze jego dziecko jest dla niego bardzo wazne bo to jest przeciez normalne ale znowu z drugiej str nie moze zyc tylko pod to dziecko:sorry2: Bedzie dobrze trzymaj sie:tak:
Wisienka i jak bylas w babyclinic? jak tam Twoj krolewicz ile wazy??;-)

Dobra uciekam do obiadu sprawdzic czy tam przypadkiem sie nie wygotowalo wszystko:-D
 
Agaam tak ja mam rodziców tutaj, ale niestety nie na miejscu, bo mieszkają jakieś 100 mil stąd, więc też trochę daleko, ale zawsze bliżej niż w Polsce :)
Kurde, w poniedziałek czeka nas kolejne szczepienie...i znowu płacz, wrzask i w ogóle...a najgorsze jest to, że w takim momencie nawet nie można dziecku pomóc :(
Jakoś damy radę, a za miesiąc kolejna szczepionka, ehh
deszcz, deszcz, deszcz...i jesz\cze raz deszcz...ile może jeszcze padać??????????? a właściwie lać!!!
 
reklama
Dobry wieczor.
Jak mija wieczor w ten paskudny dzien? Ohh mam nadzieje ze jutro juz bedzie lepiej.
My z domu nie wychodzilismy dzisiaj. Caly dzien ziewam. I czekam na kuriera bo zamowilam przez internet malej kombinezon. Mial byc przed 13 i dupa sie nie pojawil:wściekła/y::wściekła/y:

Agaam - Jestesmy rodzina ale nie raz mysle ze my jestesmy jak piate kolo do wozu. Nie potrzebne. Oh moze to depreccha poporodowa:-:)-(

Hagie - wspolczuje szczepienia. Na nastepne szczepienie Laurki, mirek bedzie juz trzymal ja. Bo ostatnio malo co nie zemdlalam...:eek::eek: ooo to dlugo posiedzisz u ordzicow! My tez w Polsce urzedujemy do 14 stycznia. Mam nadzieje ze nie bedzie mrozu...

Ostatnio bylam u lekarza na badaniach, i stwierdzil u mnie ruchome stawy, poszukalam w necie i wyszlo ze to niby norma. Ale kazal mi gimnastykowac sie w gabinecie ze az sie zasapalam.

No i musze konczyc bo mala juz piszczy. Karozela sie znudzila:wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry