reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Doncaster

Tak czytam wasze fosty dziewczyny i fajnie się macie bo frzynajmniej jakaś nadzieja że zamieszka któś w fobliżu z swoich zn.folaków:-) a ja to mieszkam w takiej dzielnicy że nie ma nikogo z Folski i nie mam nawet do kogo gęby otworzyć:-( Wiem że obok w Woodlands mieszka fare folskich rodzin ale to niestety tylko wiem a nikogo nie znam, do tego jeszcze jestem zniezmotoryzowana czasem mi się trafi samochód jeden tydzień w miesiącu jak mojemu wyfadają nocki, i tak siedze całymi dniami w domu z dziećmi że czasem zakufy w Azdzie stają się cotygodniową rozrywką,kurcze czasami frzychodzą takie chwile że tak bardzo chciałabym byc w Folsce:-( może i tu życie jest łatwiejsze fod względem materialnym może i tak ale ja kocham tą naszą szaro burą folskę,ale mi się kurcze na nastalgie wzieło.
Idę lefiej sfać bo już frzynudzam, to fa dziewczynki
 
reklama
Oj zusia rozumie cię , ja tez często łapie doła, tez nie ma tu nikogo znajomego w poblizu i całymi dniami sama jestem z tym ze j mam jeszcze inne wieksze problemy osobiste i czasami naprawde mam ochotę pieprznąć tym wszystkim spakowac dzieci , wrócić i wykreślić z zycia ten czas związany z Anglią....tylko włąsnie te dzieci , którym nie mam prawa zabierać lepszego życia i mozliwości lepszej stabilizacji a najgorsze jest to że nie ma nikogo z kim mozna pogadać
 
czesc dziewczyny:-) no wlasnie dlatego istnieje te forum zeby mozna bylo sie troche pozalic:tak:ja rowniez wolalabym byc w polsce ale zycie nie jest proste i przyjmuje wszystko jakie jest wiec wole sie nie dolowac ze jestem tutaj:-)pozdrawiam i zycze milego dnia papa:-)
 
ja równiez wolałabym bc w PL ze wzgledu na rodzine ale wieksza czesc znajomych wyjechala wiec chyba teraz tu mam wiecej znajomych. Ja na poczatku siedziałam w domu wychodziłam po kilka razy dziennie na zakupy to na spacer z córka ale teraz jak juz mam znajomych jest całkiem inaczej. bylam w lepszesj sytuacji bo u mnie duzo polakow jest wiec chodzilam i szukalam na placach zabaw jakiejs mamuski z dzieckiem. izusia wiem ze ty mieszkasz daleko chyba cos koło adwick a nie mozecie blizej cos wynajac?? aneta a ty gdzie mieszkasz??
 
juz doczytałam ze na cantley póki co ja mojej dzielnicy nie zmianiam wszyscy narzekaja ktorzy tu nie mieszkaja ale ja przez 2 lata jestem bardzo zadowolona. a była juz opcja zeby dalej sie wyprowadzic jeszcze jak nie mieszkalismy sami to powiedzialam ze ja sie nie wyprowadzam bo nie bede znowu kilka m-cy siedziec sama w domu
 
hejka
oj z tym siedzeniem w domu to faktycznie najgorsze co moze być..:-(
Ostatnio pogadałysmy sobie troszke z Anetka bo wpadła na kawke, no ale mamy kawałek do siebie..
Ja ide znów na nocke, tym razem czekaja mnie 2 pod rzad, no zobaczymy jak dam sobie rade.
pozdrawiam i nie dołujcie sie za bardzo;-)
 
Anetko to faktycznie ciężko gdy człowiek nie ma żadnego wsfarcia:-( rozumiem frzez to co nafisałaś że jesteś tutaj sama z dziećmi:-(.Ja gdy jest mi już bardzo ciężko się focieszam że mogło być jeszcze gorzej i zaraz mi lżej.
Oglądałam dzisiaj exfres reforterów i foryczałam sie jak bober,ofowiadali historje kobiety której matka zmarła na raka ,trafiła do domu dziecka,zaszła w ciąże mając zaledwie 17 lat ukochany katował ją i dziecko,jedynym ratunkiem by jej dziecko nie trafiło do domu dziecka było oddanie go do rodziny zastęfczej , kolejna ciąża walka o mieszkanie zastęfcze a fużniej walka o życie..umarła tak samo jak jej matka..historja się fowturzyła ...na szczęście w nieszczęsciu nie całkiem jej dzieci znalazły kochający dom w zafrzyjażnionej rodzinie zastęfczej..dziewczyny mówie Wam czasami taka znieczulica że człowiek nie fotrafi zrozumieć DLACZEGO ten świat jest tak bardzo okrutny, dlaczego My jesteśmytak strasznie zafatrzeni w siebie.
Znowu wfrowadzam smutny nastrój :-( nastęfnym razem fostaram nafisać coś mniej dołującego.
Dobranoc Mamuśki
 
Hej
jak to któras dziewczyna napisała jedyna rozrywke stanowią zakupy w asdie raz na tydzień....z Martą pogadayśmy,fajnie tak z kimś pogadać ale jakoś nie mozna częściej się zebrać, ja to naprawde już zaczynam tu sama świrować:-(monotami do znudzenia, ranek, sniadanie, szkoła porządki, obiad szkoła nauka kąpiele spanie i tak wkoło co do joty zwariwać mozna i jedyne co podziwiam to kilka metrów kwadratowych ogródka i wiewiórki....
 
reklama
hej malwina robisz mi konkurencje hehe oczywiscie zart jak cos bede wiedziec to dam znac narazie nic nie slyszalam a sama sie zajmuje dwojka dzieci
 
Do góry