a ja wam powiem że w każdym szpitalu znajdzie się lekarz debil i położna idiotka oraz pielęgniarki które mają cię gdzieś.z każdego szpitala w kielcach mam takie historyjki i tak naprawdę wszędzie może coś kogoś spotkać miłego lub odwrotnie
reklama
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Kaśka - niby tak, tyle ze na Prostej to nie jest parę historyjek tylko całe księgi by zapisał. W innych szpitalach pewnie się zdarzają, ale nie tak nagminnie jak tam. Moje 3 znajome tam rodziła i one akurat były zadowolone, ale należą naprawdę do nielicznych, niestety :-(
Donkat - witaj
Donkat - witaj
S
Sol
Gość
basieńka - WSEiP to moja uczelnia ;-)
Joanna - wiem ze ładne osiedle - mieszkałam tam przez 15 lat, a teraz tam wracam
mrozik - no i dodać trzeba że żaden szpital nie ma tylu pozwów w sądzie przeciwko sobie co Prosta
kaśka - chamstwo chamstwem, ale na Prostą trafiła moja koleżanka, okazało się że poroniła w 3 miesiącu - w kilka dni po tym jak się zaczęła cieszyć tym że jest w ciąży :-( Musieli jej usunąć płód - byłam ją odwiedzić następnego dnia - nie mogła wspać, więc poprosiła mnie żebym wcisnęła guzik po pielęgniarkę, bo źle się poczuła, jak po 10 min nikt nie przyszedł - wyszłam na korytarz żeby ją zawołać, jak wyszłam z dyżurki usłyszałam jak jedna mówi do drugiej: "Ty idź no do tej gównianej kó##y spod 3 bo coś jej się niby dzieje" - pominę fakt że koleżanka miała wtedy 19 lat i była po zaręczynach. Sama niewiele lepiej byłam tam potraktowana po poronieniu dwa miesiące wcześniej
Idę zaraz na zakupy, jeszcze tylko 5 dni i idziemy na swoje
znaczy się na remont, ale co tam - swój
Miłego dnia wszystkim ;-)
Joanna - wiem ze ładne osiedle - mieszkałam tam przez 15 lat, a teraz tam wracam
mrozik - no i dodać trzeba że żaden szpital nie ma tylu pozwów w sądzie przeciwko sobie co Prosta
kaśka - chamstwo chamstwem, ale na Prostą trafiła moja koleżanka, okazało się że poroniła w 3 miesiącu - w kilka dni po tym jak się zaczęła cieszyć tym że jest w ciąży :-( Musieli jej usunąć płód - byłam ją odwiedzić następnego dnia - nie mogła wspać, więc poprosiła mnie żebym wcisnęła guzik po pielęgniarkę, bo źle się poczuła, jak po 10 min nikt nie przyszedł - wyszłam na korytarz żeby ją zawołać, jak wyszłam z dyżurki usłyszałam jak jedna mówi do drugiej: "Ty idź no do tej gównianej kó##y spod 3 bo coś jej się niby dzieje" - pominę fakt że koleżanka miała wtedy 19 lat i była po zaręczynach. Sama niewiele lepiej byłam tam potraktowana po poronieniu dwa miesiące wcześniej
Idę zaraz na zakupy, jeszcze tylko 5 dni i idziemy na swoje
znaczy się na remont, ale co tam - swój Miłego dnia wszystkim ;-)
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
tez tak uwazam. ja slyszalam dobre opinie o szpitalu na Kosciuszki. ja rodzilam w radomiu i wszyscy byli mili. jednak zdziwilo mnie bardzo zachowanie salowej, bo spedzilam kilka dni na porodowce i wqczesniej sie wydawaloa w porzadku. natomiast po moim porodzie podeszla do lozka zeby posprzatac i z wielkim niesmakiem i wyrzutem pytala kto tu tak nabrudzil?!
zrobilo mi sie bardzo przykro, bo przeciez nie bylam tam na wczasach i sama powinna wiedziec co to porod. w dodatku zanim mi podala komorke to sie nagadala, ze teraz to tylko komorki najwazniejsze itp itd. wszedzie sie trafi jakis niemilec.Być może tak jest jak mówicie ja tylko mówię jak ja byłam potraktowana i mam żal o sam poród a nie o cały pobyt i uwierzcie mi że gdybyście były na moim miejscu to myślałybyście to samo,mimo że to mógł być tylko przypadek.:-
--(
--(reklama
