reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

Dzięki dziewczyny za pocieszenie,mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej , gugula zapomnialam napisac ze ja mieszkam w Jar ,to jest zaraz przed Oslo no a w Polsce to mieszkalam w takiej małej miejscowosci pod Częstochową.
Hej Elwira czyli moge powiedziec ze znasz ten bol hehe jesli chodzi o znajomośi:-).No ja tez juz sie i obczytalam na roznych forach i nasłuchałam tez od szwagra meza jak to mozna sie przejechac na takim kumpelstwie .Wiesz ja tez mysle o kursie jezyka , tylko ze teraz akurat moj mezus sie zapisal od polowy lutego, na weekendy wiec na razie musze poczekac bo z mała nie miałby kto zostawać. w sumie na razie zaczelam sie juz uczyc w domu ,jak mała spi to sobie cos tam zawsze puszcze z płyt .No i musze teraz poczekac az mezuś skonczy i wtedy zrobimy zamiane .A jesli chodzi o dalsze znajomosc to tak jak piszesz czekać trzeba na kogos normalnego :-D
 
reklama
hei
my tez zawsze spimy po drodze do PL, wczesniej ze stavanger jechalismy kawalek za oslo i tam nocleg a dalej do kalskrony. teraz tez nie wyobrazam sobie jechac bez noclegu. dziewczyny juz kolo 17-18 zaczynaja sie wydzierac w aucie i nie ma jazdy:-D:-D. po zjechaniu z promu w gdyni tez mam 10 minut do domu
ano rodzilam w domu, nie zdazylam do szpitala, porod odbieral maz i sasiadka, polozna juz po przyleciala helikopterem:-p
witaj zywiolek3, coraz wiecej osob zaglada:-).
ja mialam w stavanger tylko obcokrajowcow znajomych, ani nie norwegow, ani polakow. teraz poznalam 2 polskie rodziny, czasem sie spotykamy i na razie bardzo fajni no i sa jeszcze ludzie z pracy.
 
Dzięki dziewczyny za pocieszenie,mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej , gugula zapomnialam napisac ze ja mieszkam w Jar ,to jest zaraz przed Oslo no a w Polsce to mieszkalam w takiej małej miejscowosci pod Częstochową.
Hej Elwira czyli moge powiedziec ze znasz ten bol hehe jesli chodzi o znajomośi:-).No ja tez juz sie i obczytalam na roznych forach i nasłuchałam tez od szwagra meza jak to mozna sie przejechac na takim kumpelstwie .Wiesz ja tez mysle o kursie jezyka , tylko ze teraz akurat moj mezus sie zapisal od polowy lutego, na weekendy wiec na razie musze poczekac bo z mała nie miałby kto zostawać. w sumie na razie zaczelam sie juz uczyc w domu ,jak mała spi to sobie cos tam zawsze puszcze z płyt .No i musze teraz poczekac az mezuś skonczy i wtedy zrobimy zamiane .A jesli chodzi o dalsze znajomosc to tak jak piszesz czekać trzeba na kogos normalnego :-D

Niewiem w jakim wieku masz dzieci(ko)ale tutaj gdzie mieszkam mozna pojsc na taki kurs jezykowy z dzieciem do przedszkola zalatwia sie to przez NAV ale najpierw to musisz miec papierek z przedszkola ze cie przyjma,jesli chodzi o przyjecia to oni chetnie przyjmuja bo za to nie palca a jeszcze dostaja kase za to ze chodzisz do nich,a prace wykonujesz taka jak oni czyli przedszkolanki a jeszcze za to masz placone przez nav nie na godzine ale za dzien, mnie miesiecznie wychodzilo 8400kr.placone co dwa tygodnie.Jezyka uczysz sie przez przebywanie z malymi dziecmi no i z innymi paniami.Ja bylam bardzo zadowolona i duzo sie nauczylam.:-)
 
Witam się i ja, ale fajnie że sięcoś dzieje na wątku. Witam nowe mamy w NO.
Gogula gratulacje widzę że jużrozpakowana.
No my właśnie wróciliśmy z PLtydzień temu i też jedziemy na prom bez postoju na spanie i jakzjeżdżamy z promu to my mamy 5 minut do domku. Pewnie gdyby niepies to może wybieralibyśmy się samolotem, bo nieraz można zeStavanger do Gdańska nawet tani bilet dostać i ostatniostwierdziliśmy że jedno z nas będzie lecieć do Pl na zakupy jaksą takie promocje.
AniaSm a skąd płyniecie doŚwinoujścia, i ile taki rejs trwa?
Elwira a możesz coś więcejnapisać o tych praktykach językowych jak można je sobie załatwić?A na pewno się trafi ktoś normalny jak znasz język to przecieżnie tylko Polacy są na tym świecie.


U mnie jest trochę gorzej walczę ztym językiem który mi kiepsko wchodzi i nieraz dobija mnie tesiedzenie w domu, a szczególnie jak wracam do PL i wszystko na copracowałam tam zanika a tutaj stoję w miejscu. Ostatnio czułam sięjak bezdomna bo i PL się dobrze nie czułam bo znajomi sięoddalają, a tutaj też się dobrze nie czuje bo ich nie mam.
Ale walczę z językiem aby się taknie czuć i poznać ludzi nie tylko Polaków. Ja ma specyficzne hobbyi w Pl je realizowałam, a tutaj stoję w miejscu przez nieznajomośćjęzyka.
Tampeza mieszkasz w Stavanger jakoło na wyspie.
 
Iwi,tak ja juz dawno rozpakowalam sie :) juz moje szczescie najmniejsze ma skonczone 4 miesiace :)

za to moje starsze szczescie daje ostatnio popalic :-D ale mam nadzieje,ze uda sie go okielznac jakos :p

wzielam sie za prasowanie,godzina stania przy desce i jestem na zero :) mam miejsce znowu,zeby dalej skladowac,az mnie znowu checi najda :)

te praktyki jezykowe to mozesz robic gdzie chcesz chyba,moja zajoma teraz w sklepie stoi wlasnie w ramach tego. wlasnie tak jak pisalyscie, poszla do navu,tam kazali jej przyniesc stad gdzie chce papierek,ze ja przyjma i wtedy z tym do navy i zalatwione. 6 tygodni chyba to trwa.
 
Witam,ło matko ale się rozpisałyście:-D

Co do tych praktyk to nie jestem pewna czy nie trzeba mieć chociąz kilku godzin kursu,wiem że to chyba ma wyglądac tak że idziesz np.do sklepu i pytasz o pracę,mówisz że mało "mówisz po Norwesku" i oni mówia że cię przyjma ale właśnie na te praktyki tzw"sprok praktik"i wtedy idzie się do Navu i mówi się że sobie załatwiłeś itp.i oni załatwiaja ci te praktyki,płaca za dojazdy,za przedszkole i dostajesz jeszcze jakiś wynagrodzenie,ale nie wiem dokładnie ile co.
Co do znajomych to tak jak Gugula wspomniała my mamy siebie:-)miszkamy blisko,na jednej wsi:tak::tak::tak:do tego ja mam jeszcze jej tesciową z nia tez mam bliski kontakt,kupe kolegów z męża pracy,jakoś nie narzekam póki co:tak:reszta na naszej wsi mieszka naprawdę dużo Polaków.
Mnie się do Pl nie spieszy,wolę tutaj,chociaż na fajne zakupy to bym se skoczyła:rofl2:troche tęsknię za rodzeństwem ale troszkę,znajomi żyja swoim życiem i niestety już nie jest tak jak było kiedyś,tesknię bardzo za moja psiapsiółką wstyd się przyznac ale chyba najbardziej,kiedyś jeździłam dla taty bo tylko jego miałam ale juz go niema to i w zasadzie potrzeby wyjazdu nie mam,inaczej tez było jak mieszkałam na wynajętym,jak kupilismy dom to bardziej czuję się jak u siebie tylko ten język,no katastrofa jakaś,idzie mi opornie a czasu coraz mniej,planowałam od września czegoś poszukać albo te praktyki albo jakaś praca no ale gdzie jak gadac nie umiem:baffled::baffled::baffled:
My jak jeździmy to tylko samochód,bo mozna wrócić załadowanym a że mamy dom do remontu to potrzeby duże,jeździmy nocą,męczarnia dla kierowcy ale tylko wtedy dajemy radę,mała przesypia całą noc,więc u nas nocleg nie wchodzi w grę,płyniemy z Ystad do Świnoujścia teraz wczesniej jak mieliśmy psa to pływaliśmy do Niemiec,a no i mała ma choprobe lokomocyjna więc za wesoło nie jest,pierwsza podróż była ok nic jej nie było za to druga katastrofa,mała obhaftowała nam całe auto :crazy:teraz syropki dajemy i jest ok
 
Jesli chodzi o te praktyki to faktycznie mozna zalatwic sobie gdzie sie ma ochote,moze to byc nawet sklep ale trzeba pojsc do szefa czy to sklepu czy innej instytucji ja wybralam przedszkole bo tam naprawde mozna sie nauczyc szybciej zewzgledu na dzieci.W sklepie to same wiecie kontaktu za duzo sie nie ma z innym personelem tyle co na przerwie a w przedszkolu masz ciagle i inny konfort przynajmniej ja tak mialam.Poszlam razem z mezem bo sama nie bardzo bym cos wydukala do dyrektorki przedszkola i zapytalismy sie czy by mnie nie przyjela na praktyki jezykowe(språk praktis)i zrobila to z mila checia,wypisala mi paierek i poszlam do navu,tam musislam sie zarejestrowac jako poszukujaca prace(arbeidsøker)i tylko musialam ustalic date kiedy chce zaczac i ile godzin,ja poszlam od pon.do piatku od godz.8.30-14.00 ale mozna i mniej i np:3 razy w tygodniu.Nie ma potrzeby wczesniejszego kursu jezyka,ja poszlam do szkoly dzienniej ale bylam tylko 5 miesiecy.i tylke mi z tego przyszlo ze poszlam do przedszkola i musisialam sie uczyc od nowa,dlaczego:bo w szkole ucza bokmål a jak same wiecie w kazdym innym rejonie sa dialekty tak wiec wszystko od nowa.Z takie praktyki mozna przeciagnac nawet do 2 lat,co jakis czas idziesz na rozmowe do navu i mowisz ze jeszcze nie pewnie sie czujesz i potrzebujesz wiecej.Platnosc wyglada tak:dostajesz stawke dzienna to jest okolo 350kr.plus dodatki na dzieci i dojazdy powyzej 6km.Mnie wychodzilo tak jak pislalam 8400kr.miesiecznie.bez dojazdow bo mialam 4km.Jesli cos pominelam to pytajcie chetnie odpowiem.
Aha po takich parkatykach chtenie potem przedszkola przyjmuja takie osoby na stawisko jako vikar-tak zwana praca na telefon albo jesli ustalisz to moze byc i na 100% pracy.To zalezy jak potrzebuja.
 
Tesknota za PL minela mi po pol roku bycia w NO.W PL zosali tylko tescie w Szczcinie i moi rodzice w Krakowie,no i mam siostre rowniez w Krakowie.Znajomosci jeszcze sie utrzymywalo przez jakis czas to telefon albo skeyp ale potem wszystko mija i wszyscy maja swoje zajecia i nikt juz nie mysli o tym zeby zadzwonic a jak ty nie zadzwonisz to nikt tego nie zrobi i tak mi sie znudzilo ciagle sie odzywac pierwsza po jakims czasie wydawalo mi sie ze sie narzucam,wiec przestalam dzwonic i tak nikt sie nie odzywal.Do Polski zadko jezdzimy bo sprzedalismy dom i kupilsmy NO wiec albo jak jechac to do tescow albo rodzcow.
Znajomosci w NO to roznie z nimi bywa ale to juz pisalam.:-)
 
reklama
iwi mieszkalam w stavanger 5 lat, a teraz troche bardziej na pn - midsund
maniulka u nas choroby lokomocyjnej nie ma co prawda ale zawsze jest super rozwolnienie:-D:-D
elwira fajnie ci sie trafilo z praktykami. ja dostalam zgode z Nav i szukalam praktyk ale nie dostalam, nikt nie chcial pracownika za darmo:szok:
 
Do góry