reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

witajcie
Dzis to chyba moja ostatnia notka,przed wyjazdem jutro ostetnie pakowanie,czas z mezem wiec zleci i zobaczymy sie dopiero w sobote buu...........Nie moge sie doczekac poniedzialku.Sorki,ze tak,krotko,ale wracam do prasowania,zaraz W.przyjedzie,dzis mam imieniny wiec wieczorkiem male rodzinne spotkanie:-) Mal dzis robi takie minki,ze usmiac sie mozna,wiec cykam fotki jak szlona,a co takie chwile trzeba jakos zapamietac;-)

Martuska fajnie,ze sie odezwalas,ale juz duzy Alus:-)

Izsua powodzenia w dogrywaniu ostatnich rzeczy i milusnego czasu z tata zycze,na pewno sie cieszycie:-)

maja_1980 najlepiej samemu robic po swojemu rade spokojnie przyjac ,bo co to twoje dziecko,czasmi ciotki babcie maja inne zdanie,wychowaly swoje w innym czasie,nie przejmuj sie:-)

niewiem czy bede tutaj przed swietami jak nie to juz teraz skladam wam na zapas jak najmilszych SWIAT WIELKANOCNYCH
wielkanoc_121.gif
99.gif

Jaj pomalowanych w najskrytsze marzenia.
Bab smacznych i słodkich jak miód.
Zajęcy hasających po ogródkach
Waszej wyobraźni.
Mokrego od wrażeń śmingusa dyngusa
Wszystkim przyjaciołom życzy ..
.

DUZA BUZKA DLA WSZYSTKICH
PAPA
 
reklama
Hej MARTUSKA
Moja droga. Z tego co piszesz wynika ze jestesmy niemalze sasiadkami.
Jak milo. Mieszkamy w South Croydon dokladnie na Ballards Way wiec rzut beretem od Waddon. Obecnie jestem na macierzynskim i w sumie sama nie wiem czy wroce do pracy. A jesli tak to dopiero 13 sierpnia.
Mieszkamy w Croydon od ponad 1,5 roku. Calkiem tu milo...
Dla zabicia czasu zapisalam sie na 5-cio tygodniowy kurs dla mam niemowlakow. Mozna sie sporo nauczyc. Dosc czesto bywam w centrum Croydon na zakupkach:tak: ...rowniez dla zbicia czasu.
Mam nadzieje ze bedziemy w kontakcie a moze rowniez uda nam sie kiedys spotkac gdzies a centrum na kawce.
Pozdrawiam
 
Martuska to jeszcze raz ja.Wlasnie przeczytalam w jednym z postow ze rodzilas w Mayday Hospital. I jak wrazenia ? Ja tez tam rodzila i napewno wiecej nie bedze. Jak dla mnie to tragedia.
 
Maxin wam kochane zyczymy cieplych rodzinnych swiat wielkanocnych odpoczywajcie..leniu****cie tylko zeby wam brzuchole nie porosly jak to w swieta bywa....
i oby w tym waznym dniu jak chrzciny stokrotki wszystko bylo jak sobie zaplanowalas ....

wielkanoc104.gif
 
No nieciekawie. Oczywiscie nie spodziewalam sie przyjemnego bezbolesnego porodu ale...
Chcialam rodzic w wodzie bo ciaza od poczatku do konca przebiegala ok. Ale jak odeszly mi wody to okazalo sie ze sa brudne i cisnienie 150/100 wiec kazali mi lezec pod KTG i sie nie ruszac.Zero wstawania. Marike urodzilam w miare szybko bo po 10 godzinach co prawda odbieralo ja dwoch ginekologow i 4 polozne(nie wiem po co ich az tyle tam bylo a...i jeszcze pediatra bo wyciagali ja proznociagiem) Gorzej bylo z lozyskiem. Jakas ciapata polozna urwala pepowine a druga chciala mi lozysko bez znieczulenia wyciagac. Dopiero pozniej od znajomej poloznej dowiedzialam sie ze pourwaniu pepowinny powinna wlaczyc alarm bo grozilo mi wykrwawienie a ona nawet nie zglosial tego lekarzowi. Wyobraz sobie ze czekalam ponad 5 godzin podlaczna do oksytocyny w bolach gorszych niz porodowe na to zeby mi recznie usuneli lozysko. Podobno bylam piata w kolejce do operacji.
Spedzilam tydzien w szpitalu po porodzie. Mialam transfuzje krwi ale i strasznie wysokie cisnienie. Myslalam ze nie wyjde na Swieta bo nikt sie mna nie interesowal...nawet cisnienia zbyt czesto mi nie mierzyli nie wspomne juz o sprawdzaniu czy wszystko ok z dzieckiem (tragiczne te polozne szczegolnie te czarne, wszystko jakby z laska robily) Bylam w jednoosobowej sali wiec czasami przez caly dzien nikt do mnie nie zagladal.
Dwa dni przed Wigilia narobilam rabanu bo przez caly dzien nikt nie mierzyl mi cisnienia ( a podobno tylko z tego powodu tam bylam i mieli monitorowac). Wiec podlaczyli mnie do aparatu na pol godziny i okazalo sie ze cisnienie moze byc i ide do domu.
Ja na szczescie juz tego wszystkiego nie pamietam, jak to mama -szczegolnie porodu - ale moj maz powiedzial ze on nie chce wiecej dzieci jesli mam sie tak jeszcze raz meczyc. Napewno moje drugie dziecko nie urodzi sie w Mayday Hospital.
 
Tigger- och ogromne gratulacje dla Was i niech Olivka rośnie zdrowo:-) :-) :-)

maxin-milego pobytu w pl niech wszystkob sie uda i bedzie po waszej mysli

martusia-super ze wrocilas do nas na dobre a jak twoj kurs i jak maz z praca

maja1980- jejku jak czytam o twoim porodzie to normalnie jakis horror u mnie bylo super nie moge powiedziec zlego slowa, ale przykro mi ze tak cierpialas a twoja corcia jest sliczna i ma piekne oczy:tak:
mel-wow twarda babka z ciebie
izus- super ze domek juz 20 ale szkoda ze tata juz jedzie 22 ala jak sama mowisz nastepnym razem

u nas juz wszystko w normie mala czuje sie swietnir juz nie jest zle :tak:
milego weekendu kobitki
 
reklama
Dziekuje ... tez podobaja mi sie oczka mojego sloneczka tylko myslalam ze beda podobne do moich - piwne :-) . Ogolnie to moje dziecko wogole nie jest do mnie nie podobne. Wykapany tatus... tak wszyscy mowia. Oby tylko taka duza nie urosla.:no:
 
Do góry