Joanna_Z
Fanka BB :)
Czesc kobietki
U nas jak zwykle raz z gorki raz pod gorke. Mayi probowalam podac kaszki z moim mleczkiem no i niestety to samo wymioty:-( w srode ide tu do lekarza, moze cos poradzi, jesli nie to w maju jedziemy do Polski i moze wtedy do pediatry pojdziemy jak sie nic nie zmieni.
Wczoraj w nocy niestety z Polski dostalam okropna wiadomosc odszedl moj wujek. Okropne jest uczucie bezradnosci i tego ze jestem tu i nie moge wesprzec rodziny.:-(
maxin wesolych swiat i Wam, i szczesliwej podrozy
maja dobrze ze u Was juz ok, mam nadzieje ze Martusia doszla do siebie, a jak jej przewroty;-)
maja1980 to co piszesz to jakis horror, nieciekawie mialas, ale na pewno zgodze sie z jednym czarne osoby pracujea w szpitalach z laski sama niestety przekonalam sie w czasie porodu o tym na szczescie krotko bo byla zmiana poloznych,
izusia fajnie ze tata jest u Was, i z tym domkiem tez super juz niedlugo na swoim urzadzanie malowanie sama przyjemnosc
mel twarda sztuka z Ciebie;-)
Pozdrawiam kobietki i pytanie swiecilyscie dzis palmy?
U nas jak zwykle raz z gorki raz pod gorke. Mayi probowalam podac kaszki z moim mleczkiem no i niestety to samo wymioty:-( w srode ide tu do lekarza, moze cos poradzi, jesli nie to w maju jedziemy do Polski i moze wtedy do pediatry pojdziemy jak sie nic nie zmieni.
Wczoraj w nocy niestety z Polski dostalam okropna wiadomosc odszedl moj wujek. Okropne jest uczucie bezradnosci i tego ze jestem tu i nie moge wesprzec rodziny.:-(
maxin wesolych swiat i Wam, i szczesliwej podrozy
maja dobrze ze u Was juz ok, mam nadzieje ze Martusia doszla do siebie, a jak jej przewroty;-)
maja1980 to co piszesz to jakis horror, nieciekawie mialas, ale na pewno zgodze sie z jednym czarne osoby pracujea w szpitalach z laski sama niestety przekonalam sie w czasie porodu o tym na szczescie krotko bo byla zmiana poloznych,
izusia fajnie ze tata jest u Was, i z tym domkiem tez super juz niedlugo na swoim urzadzanie malowanie sama przyjemnosc
mel twarda sztuka z Ciebie;-)
Pozdrawiam kobietki i pytanie swiecilyscie dzis palmy?
Wspolczuje Ci i zal mi, ze trafilas na takie polozne:-( Ja rodzilam w Mayday i nie moge nic zlego pwoiedziec. U mnie porod rowniez byl przeprowadzany przez czarna polozna bylo ich dwie, bo po zmianie o 21-szej przyszla kolejna czarnaale bez asysty lekarzy czy kogokolwiek innego. Moj porod od pierwszych skurczy trwal 19 godzin, ale druga faza (samo rodzenie) 15 minut. Jak sie porod przedluza (II faza wiecej niz 2 godziny) to wtedy wlasnie dochodzi do tzw porodu wspomaganego czyli proznociag albo kleszcze. Dodatkowo jak mialas zielone wody, to pewnei chcieli zeby szybko sie to skonczylo. Pod sam koniec przyszla oddzialowa (super kobieta) i ona jeszcze odebrala "robote" poloznej. Rodzilam w takiej pozycy jakiej chcialam (tylkiem do poloznej
) po wszystkim przyniosla mi herbate, Slawkowi kawe, moglam wziac prysznic... Mialam problem z lozyskiem ale to jakis tydzien po porodzie wyszedl ze mnie wtedy taki kawal "miecha"
poszlam do GP ale tu zlewka jak zwykle, ze to w obliczu calego lozyska malenki kawalek i cale szczecie nic mi nie bylo. 


