Mamy z U.K - wątek główny

[mala-gorzatka28]

Verita- nam tez pani w konsulacie mowila ze meldowac juz nie trzeba.... Pojechalismy do pl, a tam powiedziano ze trzebaaaa, ze takie prawo... Ze nie trzeba NA STALE, a na TYMCZAOWO musisz ( wygasa bodajze saoistnie taki meldunek po 2 miechach czy jakos tak)

 

[Kemisiak]

Mala-gorzatka ja sie z tobą nie zgodzę bo ja miałam lukę ! Byłam na macierzyńskim i nie pracowałam wysłałam inne dokumenty i list i nie było problemu a luka była poloraroczna ... A po za tym nigdzie nie jest napisane 5 lat pracy tylko 5 lat udokumentowanego pobytu! Możesz siedzieć w domu brać Benefits i tez dostaniesz . Musisz dokładniej czytać ;-)

 

[Verita]

Verita- nam tez pani w konsulacie mowila ze meldowac juz nie trzeba.... Pojechalismy do pl, a tam powiedziano ze trzebaaaa, ze takie prawo... Ze nie trzeba NA STALE, a na TYMCZAOWO musisz ( wygasa bodajze saoistnie taki meldunek po 2 miechach czy jakos tak)

dlatego mi wydrukowala jakis oficjalny dokument ktory w razie problemow musze pokazac nie czytalalm go ale jeszcze poinformowala ze zameldowac moge jesli bede ponad 3 mies z nia tam mieszkac a ja tego nie zobie wiec olweam pl dowod.

Mala-gorzatka ja sie z tobą nie zgodzę bo ja miałam lukę ! Byłam na macierzyńskim i nie pracowałam wysłałam inne dokumenty i list i nie było problemu a luka była poloraroczna ... A po za tym nigdzie nie jest napisane 5 lat pracy tylko 5 lat udokumentowanego pobytu! Możesz siedzieć w domu brać Benefits i tez dostaniesz . Musisz dokładniej czytać ;-)

Ja bede wysylac, 50 funtow to nie majatek a paszport brytyjski moze jej sie przydac .Wlasnie licze na to co napisalas, bo payslipy , sa wyciagi z banku sa czyli ciaglosc pobyru udowodniona a jak nie to pomyslimy potem co robic :-)

 

[mala-gorzatka28]

Agusiakemisia- macierzyski liczony jest do ciaglosci pracy... Nalezy sie...mozesz go wziasc a nie musisz gdy pracujesz , Tak jak zwykly urlop ktory sie nalezy z roku na rok... Liczy sie do okresu pracy. Placi sie wtedy skladki, podatki w tym okresie normalnie.
Dla mnie luka w pracy to ...ze np ktos byl tu 3,4 lata... Przestaje w uk pracowac, placic ubezpieczenia, podatki, wraca do pl ... A jednak po 4 miechach decyduje sie ze wraca i zaczyna znow pracowac i placic podatki z miesiaca na miesiac...to jest luka... Podobnie jak u kogos sie pracuje a potem sie okazuje ze firma byla nielegalna czy cos tam firma nieregulowala. Macierzyski to urlop liczacy sie do czasu pracu.


nam powiedziano ze trzeba pokazac im 5 pelnych lat placenia podatkow z zarobkami udawadniajacymi mozliwosc utrzymania sie...to bylo rok temu. Wiec ja nie wiem czy bycie 5 lat na benefitach ale oplacania np kwartalnych skladek np self emloyed by nie bylo przeszkoda wydania paszportu br dla dziecka... Sadze zeby sie doczepili.
u nas bylo tak ze 4 ostatnie lata maz mial dobre zarobki ... A piaty rok mial duzo mniejsze... Dostarczylismy rozliczenie podatkowe za ten lichy rok tez , placenie skladek ( pamietam ze bylo nam wtedy ciezko a nie korzystalismy z zadnych benefitow bo czlowiek byl glupi wtedy a byloby nam lzej ) to wyslali do nas jakis list w sprawie tego ostatniego lichiego roku ( ale on do nas nie dotarl) my czekalismy na paszport... W koncu zadzwonilismy co i jak i uslyszelismy ze wysylali nam list bo cos tam jeszcze chcieli by sprawdzic i ze im tego nie dostarczylismy i umorzyli wniosek. Pamietam ze maz musial jakis jeszcze dokument skadś wyciagac i im doslac... Synek dostal w koncu paszport.

 

[Kemisiak]

doczytaj moj post nie pracowlam , nie bylam zatruniona a dostawalam maternity allowence od panstwa czyli nie bylam zatrudniona i nie placilam podatkow benefit skoczyl sie po jakims tam czasei a ja do pracy poszlam po poltora roku tak wiec sie luki licza, nie bede sie spierac... moje dzieci dostaly paszporty wiec chyba 2 razy by sie nie pomylili nie wazne to tak tylko w ramach sprostowania

 

[kwiateczek]

Nie musi być po 10 roku zycia dla dziecka możesz od razu jak masz ufokumetowane 5 lat pobytu i dziecko urodzone w UK , dziecko nie ma żadnych testów itd ja płacilam jakoś za sama aplikacje 550 ale zerknij na najswiezsza tabele opłat .

dzieki musze popatrzec.5 lat pobytu masz na mysli dziecka???jak robvillas najpierw cos z metryka?tak mi powiedzieli w biurze paszportowym,najpiwre metryke wyslac i wystapic o naturalizacje.wiecj niby mieli powiedizec w HO ale nie da sie z nimi rozmawiac jak juz wiesz.wyslali tego maila ogolnego az mi sie nie chce szukac tam..

ladna roznica w cenie , moj jest tu ponad 7 lat i on jest w stanie udokumentowac ( ale dla h.o. to jest z przerwa) , ja niecale 5 i musisabym czekac. ale jak skladam o obywatelstwo to tylko dla malej czy musze dla siebie tez?

moja kolezanka jest w anglii 7 lat.ale nie pracuje od 4ech .kazalalm jej wyslac swoje p60 tez.meza swoje,wszystkie dokumenty jakie mieli i przeszlo.2 tyg czekali,zreszta jesli nie przyjma to moim zdaniem kase oddaja.ja juz zaolacilam raz na wymiane przawka a pierwsza wymiana byla gartis i mi odeslalipostal order chyba. Z tymi lukami nie wiem,mysle ze na p60 jest caloksztal i nawet jak jest 2-3 mies przerwy to nie ma znczenia ale moge sie mylic,liczylo sie p60 rok za rok.wysylalam nie pokolei,jednego nie moglam znalezc wiec wyslalam nastepny wiec mogli by sie doczepic ze byla luka.u nas tego nie bylo.normalnie dostalam paszport dla mlodej.ja jestem juz 9 lat,bedzie w sumie w czerwcu.pracowalam prawie 4 plus macierzynskie,reszta to prace sezonowe...no ale G mial full time

 

[Kemisiak]

Kwiateczek jak nie rozpatrzy paszportu pozytywnie to kasy nie zwrócą niestety z obywatelstwrm oddają tylko jakaś tam część .
Co masz na myśli pisząc czy coś robiłam z metryka ? Moi tu urodzeni więc w momencie jak mi minęło 5 lat tu wysłałam dokumenty na obywatelstwo Kevinowi i dostał british , certyfikat itd a do pszaportowego pózniej wysyłasz już tylko metryke, polski paszport i ten certyfikat i wlala

 

[Kopka]

a ja troszke odbiegne od tematu. U was tez takie slonko? w weekendu w pracy a w tyg cale dnie spedzamy z corica na dworze. Za 2 miesiace jedziemy na urlop do Polski i oboje z P czekamy na ten wyjazd jak na zabwienie,ale zawsze mimo ulywu lat jak przychodzi do powrotu to rycze jak bobr;/
Wczoraj moja corcia calowala sie pierwszy raz z chlopakiem. Kolezanka ma pol rocznego synka i musialybyscie widziec jak te dzieciaczki sie do siebie przytulaly i dawaly calusy przeuroczy widok. Musze sie tez pochwalic wam pewna sytuacja ktora miala miejsce w parku. Bylam z Nadia na spacerze i byla tam tez para,kobieta pchala wozek,a facet klocil sie z nia,caly czas ja popychal,wkoncu zabral spod wozka pampersy i cos tam jeszcze i odszedl od kobiety z wozkiem. Ona usiadla na lawce i zaczela plakac. Moja corcia bacznie obserwujac cala ta sytuacja,gdy zauwazyla,ze kobieta placze na lawcDziewczyna jeszcze bardziej sie rozczulila,zaczela glaskac po glowce moja corcie,a mi lzy plynely z oczu. Bylam bardzo dumna z swojego dziecka,bo pomimo,ze ma dopiero nieco podnad poltora roku i pewnie nie dokonca rozumiala sytuacje ktorej byla swiadkiem mimo chodem,gdy zobaczyla,ze ktos placze starala sie pocieszyc. Nawet teraz gdy wspominam ta sytuacje jestem wzruszona zachowaniem mojego dziecka.

 

[Kopka]

zjadlo mi troszke tekstu. Pisalam,ze gdy moja corcia zauwazyla,ze kobieta siedzi na lawce i placze,podeszla do niej i dala jej kwiatka,ktorego wczesniej jej zerwalam

 

[Kemisiak]

Kopka gratuluje rezolutnej dziewczynki. Alez to musiało być wzruszajace , czytając to łzy sie pchają do oczy