reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Hej,

No to rozumiem, że IzaBK się zgłasza :-), napiszę do admin, żeby mnie zwolnił z obowiązków.
IzaBK sprawdź proszę czy udało mi się przekazać Ci prowadzenie grupy zamkniętej.

My nad morzem będziemy spacerować - nad morze, bo po drodze las, który trzeba pokonać. A tak to pewnie będziemy siedzieć na plaży o ile pozwoli pogoda, w okolicy atrakcji nie ma za wiele, specjalnie wybrałam takie miejsce, żebyśmy się co krok o kramy z pamiątkami nie potykali co by nie trzeba było walczyć z Krystianem :-).
A dalej np. do Gdańska lub Sopotu jak będzie brzydka pogoda to mamy samochód, żeby z chłopakami podjechać.
Choć wtedy może wózek by się przydał. Tylko u nas z kasą cienko, wolałabym nie mnożyć wydatków na dodatkowe spacerówki. Ostatnie pół miesiąca zarabiam, od połowy maja żyjemy z jednej pensji (wcale nie najwyższej) a moje dorabianie się przez to chorowanie Ignacego nie rozwinęło za mocno.
Z fotelikiem nie mamy problemów, bo mamy fotelik z bazą i tylko wklikuję w bazę a ona jest na stałe przypięta w samochodzie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, fajnie Wam z tymi wyjazdami. My się ciągle wybieramy do Krakowa i jakoś się wybrać nie możemy. Mieliśmy jechać 21-go ale wyskoczyła nam komunia 23-go i znów trzeba było wyjazd przesunąć.

Gratki dla dzieciaczków za nowe umiejętności! Mój skarb wprawia się w chodzeniu lub - może powinnam powiedzieć - bieganiu. W każdym razie jeszcze trzeba z nim biegać bo w każdej chwili może się wywrócić. Tak więc codzienną porcję ćwiczeń mam zapewnioną ;)
 
Hej,

No to rozumiem, że IzaBK się zgłasza :-), napiszę do admin, żeby mnie zwolnił z obowiązków.
IzaBK sprawdź proszę czy udało mi się przekazać Ci prowadzenie grupy zamkniętej.

o rany, ale szybka jestes ;-) nie damy forumkom czasu na ewentualny sprzeciw? ;-)

ja kiedys spedziłam deszczowe dwa tygodnie nad morzem... tylko dwa dni były suche i ze słoncem. dzieci po prostu taplały sir w błotku przez cały czas i tez były szczesliwe :-) kalosze, płaszcze przeciwdeszczowe i luzne podejscie pomogły. kilka ubran mi zaplesnialo i musiałam wyrzucic ;-)
 
Ja tam jestem za :-p
Iza jesteś na forum chyba codziennie, a jesli dodatkowo masz ochote sie w to moderowanie bawic - czemu nie :-D Powodzenia!
I tylko mi prosze moich postow zlosliwie nie wycinac :-p
 
Hej,
Iza, mi również przyszła do głowy Twoja kandydatura na moderatora:) Masz moje poparcie;-)
Nenius, ja też chcę 22-23 do Krakowa wypaść. Ale bez Jeremiego. Zastanawiam się, czy to dobry pomysł. Rozstawałyście się z takimi maluchami już? W końcu to byłyby 2 doby prawie.. Nie wiem jak mały zniesie taką rozłąkę?
Dziś mieliśmy 2. lekcję pływania:) Tym razem nawet jak Jeremek łyknął trochę wody, to dzielnie to zniósł:)
 
Ostatnia edycja:
Malina to masz ambitny plan :) Każdemu się przyda taki odpoczynek :)) A z kim Jeremi wtedy zostanie? Może zostaw tej osobie kiedyś Jeremiego na cały dzień i zobaczycie jak się będzie zachowywał.

Wiecie co! Jak karmię Olafa łyżeczką to na prawdę mało trafia do jego brzuszka. Na razie próbował jabłuszko i marchewkę, zdecydowanie jabłuszko lepiej wchodziło także jutro wracamy do niego.
Miałam ambicje podawać Olafowi picie łyżeczką, ale to bardzo długotrwały proces, dziś pierwszy raz mu dałam wode w butelce i ładnie wypił 40 ml, z kubeczka kapka też ładnie wypił 30 ml. także nie wiem dalej z tym piciem, uczyc go łyżeczką tylko?!?! JAk wy podajecie wodę do picia taki małym dzieciom?

A! i chciałam się pochwalić, że kupiłam Nati z bambusem czerwoną :)))
 
Ostatnia edycja:
dzieki dziewczyny :-D

dziubasek - ja poję Gaję z literatki - takiej małej szklanej szklaneczki 100 ml. ona ma małe "fi" dzie temu nie wylewa sie bokami. Nalewam mało wiec nawet jak wyrywa, albo uderzy w szklanke to nic sie nie wyleje. Starszaki łatwo zaczynały same pic póxniej, jakkolwiek oczywiscie zawsze z asystą - wlewalam do szlaneczki picia na 2-3 łyczki, i po wypiciu dolewalam i tak w kółko :-)
GrTULUJE zakupu :-) ja jeszcze nie mam nic z bambusem! to karygodne zaniedbanie ;) jutro chyba bede na pradze..
 
my teraz do pediatry idziemy, ale koło południa idziemy do ZOO, jak macie ochotę to możemy razem pospacerować :)

Iza, to rzeczywiście zaniedbanie :) ja zdecydowałam się na bambusik ze względu na nadchodzące lato i najbliższy wyjazd nad morze, mam nadzieję, że się sprawdzi. Pojutrze powinnam go mieć.
 
reklama
Do góry