blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 11 981
WitajWitampo trudnych przejściach mam nadzieje ze i ja w końcu będę marcowa mamusia
Dzisiejszy cień cienia
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
WitajWitampo trudnych przejściach mam nadzieje ze i ja w końcu będę marcowa mamusia
Dzisiejszy cień cienia
![]()
Mnie jednego dnia podbrzusze boli dość mocno, a drugiego w ogóle go nie czujeMoje są wrażliwe tak jak zwykle przy @ Na początku, czyli zaraz po dniu spodziewanej @, troche dziwnie sterczały mi brodawki (nie same sutki) - trochę tak, jak za dziecka/nastolatki rosły piersia teraz wyglądają normalnie, nie bolą mnie jakoś bardzo, po prostu są bardziej nabrzmiałe i wrażliwe, ale ani mnie nie swędzą ani nie przeszkadzają.... z resztą u mnie te objawy raz są a raz nie ma. Dzisiaj bolało mnie podbrzusze a od jakiejś godziny w ogóle go nie czuję. Też tak macie?
Jem normalnie, ale dla dobra dziecka odrzuciłam pewne produkty, które mogłyby mu zaszkodzić. Nie jem tatara, sushi, serów pleśniowych i wysoko przetworzonego jedzenia. No i oczywiście alkohol odstawiony na bok.Dziewczyny, ja mam pytanie z trochę innej kategoriijak bardzo przejmujecie się tym co jecie? Czytałam oczywiście różne artykuly i tym, że nie można jeść surowych mięs, mleka niepasteryzowanego, etc, ale szczerze mówiąc jestem tym wszystkim trochę przytłoczona. Jesteśmy teraz na urlopie i w każdej restauracji analizuję super dokładnie skład dania czy na pewno mogę je zamówić... No a w piątek to już w ogóle, zjadłam gofra z bitą śmietaną, a potem miałam wyrzuty sumienia, że co jeśli tam się jakaś liaterioza wkradła, albo inne dziadostwo... Też się tak przejmujecie, czy jecie raczej wszystko?
Jest parę rzeczy, których lepiej nie jeść jak sery pleśniowe, surowe mięso i ryby itd. Alkohol oczywiściel. Ale ja ogólnie jem wszystko, tylko zdrowo. Staram się nie jeść "śmieciowego żarcia", ale to też nie tak, że kanapka z subwaya, paczka czipsów albo hamburger z Maca zjedzony okazjonalnie zabije.Dziewczyny, ja mam pytanie z trochę innej kategoriijak bardzo przejmujecie się tym co jecie? Czytałam oczywiście różne artykuly i tym, że nie można jeść surowych mięs, mleka niepasteryzowanego, etc, ale szczerze mówiąc jestem tym wszystkim trochę przytłoczona. Jesteśmy teraz na urlopie i w każdej restauracji analizuję super dokładnie skład dania czy na pewno mogę je zamówić... No a w piątek to już w ogóle, zjadłam gofra z bitą śmietaną, a potem miałam wyrzuty sumienia, że co jeśli tam się jakaś liaterioza wkradła, albo inne dziadostwo... Też się tak przejmujecie, czy jecie raczej wszystko?
A ja sushi jem, bo uwielbiamJem normalnie, ale dla dobra dziecka odrzuciłam pewne produkty, które mogłyby mu zaszkodzić. Nie jem tatara, sushi, serów pleśniowych i wysoko przetworzonego jedzenia. No i oczywiście alkohol odstawiony na bok.![]()
Tak, tak - o to mi chodziło by nie jeść sushi z surowym łososiem np.Jest parę rzeczy, których lepiej nie jeść jak sery pleśniowe, surowe mięso i ryby itd. Alkohol oczywiściel. Ale ja ogólnie jem wszystko, tylko zdrowo. Staram się nie jeść "śmieciowego żarcia", ale to też nie tak, że kanapka z subwaya, paczka czipsów albo hamburger z Maca zjedzony okazjonalnie zabije.Warto po prostu jeść zdrowiej. Różnorodnie. Jeść dużo warzyw, owoców itd.
A ja sushi jem, bo uwielbiamTylko teraz wybieram takie z warzywami (np. z tykwą, ogórkiem) lub rybami pieczonymi (np. pieczony łosoś).
W sushi chodzi o surowe ryby. Jeśli nie będziemy jeść surowych ryb, tylko sushi bez ryby lub z rybą pieczoną, to wszystko ok.
![]()
Mi ogólnie mój obiecał sushi już dawno, bo dawno nie jadłam, a uwielbiam. Szczególnie z rybą maślaną...Tak, tak - o to mi chodziło by nie jeść sushi z surowym łososiem np.
To ja tak miałam z tatarem. Kupiłam i zjadłam kanapkę po czym za trzy dni zrobiłam test i od tej pory tatar smutno spoglądał na mnie z lodówkiMi ogólnie mój obiecał sushi już dawno, bo dawno nie jadłam, a uwielbiam. Szczególnie z rybą maślaną...No i przekładał, przekładał (on nie znosi haha) i w końcu obiecał mi, że w następny weekend zjemy. Dwa dni później zrobiłam test
To na pocieszenie zjadłam chociaż z pieczoną rybą i warzywami
Ale to nie to samo... Choć było bardzo dobre.
A to ja jeszcze pierwszy raz w życiu kupiłam sobie burżuazyjną deskę serów pleśniowych dzień przed testem. Chciałam do śniadań mieć. Nawet ich nie otworzyłam hahaha.To ja tak miałam z tatarem. Kupiłam i zjadłam kanapkę po czym za trzy dni zrobiłam test i od tej pory tatar smutno spoglądał na mnie z lodówkiNatomiast mąż od razu nakupował owoców i codziennie mnie nimi pasie
![]()
@blanny 6 dni do okresuWitajIle jesteś przed terminem miesiączki? Ten cień jest szary, a na tych testach to często kreska fabryczna, jeśli jest szara
Przynajmniej na zdjęciu tak wygląda... Oczywiście mam nadzieję i życzę, że to żadna testowa tylko naprawdę ciąża i żebyś do nas dołączyła!
Planujesz zrobić betę jutro albo test innej firmy?
![]()