reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Halo kobietki i roczniaczki:-)
Melduje sie:-p teraz juz nie powinnam miec wiekszych problemow z czytaniem i pisaniem na bb od czasu urodzinek Domisia nastepnie swieta i odwiedziny rodzinki to chlopaki mi sie rozbestwily troche i musze ich ustawic troszke do pionu:-p Arek przestal znowu mowic no tylko prosze mowi codziennie a tak to wrocil mu okres piszczenia i nie wiem co z tym zrobic tzn od dzisiaj to ignoruje no i zobaczymy malowalismy dzisiaj farbkami no i tyle ze na spacekach troche sie poprawil i idzie za raczke a Domis od ok 1.5tyg normalnie raczkuje bo zawsze to na tylku jezdzil a teraz mu sie odmienilo:-). Szykujemy zmiany czyli likwidacja smoka i po zakupieniu elektrycznej niani chcemy ich ulokowac juz razem w pokoju . Narazie tyle bo juz mnie chlopaki wyganiaja z kompa:sorry: niekat beti e-maila macie to piszcie;-) a raczej wysylajcie co macie wyslac:-p
Wszystkiego najlepszego dla tych wszystkich ktorym nie zlozylam predzej zyczonek:zawstydzona/y: :-):-):-)
 
reklama
mrowa dzieki kochana za troske... gardło mnie nap... i ogólnie czuje sie chora a dzieci nic sobie z tego nei robia i albo wisza mi na szyji albo koneicznie musza opowiedzieć co im się sniło o 6.00 nad ranem kiedy ja zasnęłam godzine wczesniej... czyli normalka:sorry:z humorem to grunt że nie jest gorzej i że mąz jeszcze sie nie wyprowadził :nerd:ale to jest wszytsko do nadrobienia - schudnę i poczuję sie lepiej;-):-p:-)
 
Weronika u nas Basia chodzi często bez czapki, jak zawiewa to nakładam jej kapturek ewentualnie, muszę nabyć jakąś letnią czapeczkę, chociaż wiem że będzie ściągać na pewno.

Giza, Remeny to u mnie jak na razie odwrotnie, Ala jak była mała to była strasznie uparta, cały czas ryczała, robiła wszystko co mówiliśmy że nie wolno, np. wybiegała z placu zabaw pędem na ulicę i śmiejąc się z mojej paniki :baffled: No ale z wiekiem robi się coraz grzeczniejsza i można już z nią współpracować :tak:

Ninja no z dziećmi trzeba uważać na słownictwo i na to czego się słucha czy ogląda. :tak:

Ja ostatnie zdjęcia jakie wywoływałam to były z chrztu, jak Basia miała 3,5 miesiaca i potem kilka sztuk wywołałam "kartki" na Gwiazdkę.

My teraz mamy sjestę po obiadku a potem ruszamy do piaskownicy, chociaż trochę chłodno jest i nie wiem ile tam posiedzimy...
 
Hej kobitki,
John dziękuje za życzenia:tak::tak::tak:
Ostatnio tylko was podczytuję bo czasu na wszystko mało...
Skończyliśmy wreszcie oststnie imprezy urodzinowe(bo u nas od ur.Gabi wysyp).Mam już przesyt gości,szykowania itp.
Oczywiście moje dzieci przeziębione:baffled:Z Gabi zaczęłam wreszcie wychodzić na spacery,Jasiek powrócił do przedszkola ale gile do pasa.No trudno chyba taki urok tych moich słabeuszków zdrowotnych:-(Ale w przyszłym tyg.jedziemy do Sopotu na kilka dni i żyję już tylko tym wyjazdem:rofl2:
Muszę się wam jeszcze pochwalić że udało mi się pozbyć tych cholernych 6 kg-mam już wagę sprzed ciąży ale do mety jeszcze daleko;-)
 
Witam.
Podczytuję Was, ale humor u mnie na tym samym poziomie co u Niekat, więc nie będę tu smęcić:confused2:Dobijają mnie poszukiwania pracy, a i "pomoc" rodziny nie poprawia nastroju:no: U nas sezon grilowy rozpoczęty - Emi złapał wczoraj znów katar ganiając po ogróku, więc noc miałam z głowy:wściekła/y:Jutro jak będzie kaszlał, to chyba pójdę z nim do pediatry, bo i tak muszę się poradzić w sprawie zaległego szczepienia:tak:
Popieram Remeny w kwestii pyskowania :eek: Kudłaty czasem sam siebie przechodzi, a jakie soczyste słówka przynosi z przedszkola - na początku trudno mi było radzić sobie z tym nagłym wybuchem przekory, ale ostatnio już umiem nad sobą zapanować i jest lepiej:tak:Remany ja nie mam alergików pokarmowych, więc gotuję dla wszystkich, ale raczej lekkostrawnie, a jak chłocy chcą coś czego Emi nie może, to wtedy idzie w ruch słoiczek:tak:Nie wiem co Jacek może jeść, ale może jakieś zupy bez zabiealnia z mrożonek, gołąbki "od doopy strony" (ryż, mięso mielone surowe, powinna być kapucha siekana, ale możesz odpuścić, kasza manna sypka - formujesz kulki i zapiekasz w sosie pomidorowym lub ewentualnie w jakiś jarzynkach), duszone piersi z kurczaka na jarzynkach z ryżem - napisz co je to ja chętnie coś z tego skomponuję bo lubię:-p;-):tak:
Spadam, bo Mały płacze:angry:Nawet nie ma jak wykorzystać męża, a tu dziś 7 rocznica ślubu:laugh2:
Amelko i Jaśku spóźnione, ale bardzo szczere życzenia spełnienia wszystkich Waszych marzeń:tak:
 
Niekat chyba nie chcesz dużo schudnąć? :eek:
zalezy ile to duzo dla Ciebie;-)mam cel i jak mamma mimo ze waga jest juz od dawna przedciążowa to do tej ulubionej jeszcze chwilke mi brakuje:crazy:ja w ogóle mam z tym mały problem :baffled:więc lekki skok na wadze potrafi mnie wybic z toru na cały dzień choc sama nie wiem o co mi właściwie chodzi i o co sie wsciekam...
np wczoraj byłam wreszcei złozyc tego przeklętego PITa i of course naczekałam sie w kolejce więc sobie popatrzyłąm na wszystkie te wynalazki natury i wydawało mi sie że się w jakims cyrku znalazłam a potem zrobiło mi się tak głupio za te mysli i w ogóle przecież to normalni ludzie byli a mnie wkurzało i to jak wyglądali i jak sie gapili i jak komentowali oczywistości czego nienawidze....wrrr chyba mam jakies problemy hormonalne... albo potrzebuje porządnego bzykania:rofl2:chociaz nie... bzykanie nie pomaga:baffled:
tak więc kra PIONA!i oby było lepiej:nerd:
jesli chodzi o dzieci to Marcel juz mniej kaszle i co wiecej druga noc ... albo nie (bo zapeszę;-)) lata sobie po podwróku , je ziemię i daje psom pic ze swojego kubeczka a potem przy rozbieraniu wytrzebuuje mu piach z gaci - ja nie wiem jak on to robi mając body...:eek:
coraz wiecej pogaduje.mówi juz rozumnie mama, baba, am, mam (czyli tam), ma (nie ma), czyli zestał literek ma raczej skromny.tata nier chce mu rpzejsc przez gardło i tylko sie zawadiacko smieje jak sie go prosi.No i papa robi na zawołani, bje sobie bravo jak cos zrobi (rzwali wieże z kubeczków) czego wczesniej nie robił - generalnie pierdołowatość, jak to nazwała ninja, z lekka ustepuje miejsca rozwojowi wreszcie:happy:
Oliwia dzś rano powiedziała ze jestem jej przyjaciółką najlepsza na świecie :sorry:i że jestem piękna...:confused2:
a ja sobie kupiłam nowy kremik który wreszcie mi podpasował (zaoszczędziłam bo w saszetkach zamiast w słoiku i zapłaciłam 20 zł mniej ) i jest to kolejny powód żeby sie usmiechnąć :-)
ale nadrukowałam:szok:byle mnie KRÓLOWA nie ścieła za to zuchwalstwo;-)
 
Witam porannie!
Niedługo wybieram się z dziewczynami na działkę, tzn. do naszego domku, jadę sama nie wiem czy dam radę tam je upilnować :baffled:

Mamma nam lekarka ostatnio powiedziała, żeby jeździć co roku z dziećmi przynajmniej na dwa tygodnie nad morze żeby nie chorowały tak często, no ale w tym roku to raczej nie wypali żaden wyjazd. Za to dziewczyny odetchną świeżym powietrzem poza cywilizacją:rofl2:

Kra z okazji rocznicy życzę pociechy z męża i dzieci :tak: i powodzenia w szukaniu pracy

Niekat my kiedyś wysyłaliśmy pity pocztą :tak:
A co do spraw hormonalnych, to bierzesz może pigułki? Jeśli tak to mogą występować spadki nastroju :sorry: Dla mnie schudnąć dużo to np. 10% masy ciała, czyli np. mając 60 kg schudnąć 6 kilo. Ja bym chciała trochę przytyć ale jakoś ostatnio wogóle nie mam na nic apetytu :baffled:
 
reklama
Dla mnie schudnąć dużo to np. 10% masy ciała, czyli np. mając 60 kg schudnąć 6 kilo.
no to licząc w ten sposób chcę schudnac dokładnie 9% masy ciała...:tak:więc sie mieszcze heheh:-p
jesli chodzi o pigułki to takowych nie biorę ale nosze plastry więc działanie jest zblizone z pewnym pominięciem wątroby:tak:
no a w sprawie PITów to ja niesttey miałam dopłate więc odpada wysłanie pocztą:baffled:zresztą do przyszłego roku nie bede już o tym mysleć a w nastepnym zrobie to elektronicznie:tak::-)
kra dołaczam się do zyczen rocznicowych:tak::-):-)
 
Do góry