reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marzec 2009

reklama
tak jest...:tak:
anegdotka z życia rodzinnego. jeden z kuzynów przybiega do babci na skergę: babciu baciu on to powiedział *****!!!
a babcia na to: poczekaj poczekaj - i liczy na placach wszystkie literki: K U R W A. wszystkie literki były?
kuzyn - no wszystkie
Babcia - no to nie pomylił się, dobrze powiedzial.;-)

U mnie w rodzinie dzięki takim reakcjom nigdy nie było problemów z przeklinaniem u dzieci
ha ha ha :-):-D:rofl2::-D rewelacja
ostatnio Nika wchodzi do łazienki, nie zapaliła światła i mówi "o kulde!" ja do niej "a co ty mówisz?" a ona "to po polsku tak, jak jest ciemno sie mówi" :rofl2:

a mnie gardło boli - ale tak dziwnie, przy połykaniu i tylko taką obręczą w miejscu przełykania :sorry:
 
Natalia tez ma katar juz od paru dni - disnemar i nasivin stosuję, u lekarza też nie byłam, mam nadzieję, że to już końcówka kataru - bo mam już dość ryku przy czyszczeniu noska... Ale cóż, mus to mus.

Ja na razie jestem jakaś wózkowo-oporna i nie przywiązuję do nich zbytniej wagi - raczej nie podzielam Waszego entuzjazmu., Teraz mam jakieś, nazwy nie pamiętam (serio) - chciałam tylko, żeby miał duże pompowane koła i sprawdził się na wiejskich drogach i w mieście też. Na wiosnę chcę kupić lekką parasolkę - ale to dopiero na wiosnę i tyle w temacie wózków:-D

ALe trzymam za Wasze wózkowe zakupy kciuki!
 
humor dopisał, tyle, że wieczorem trochę głowa boli... MNie na szczęście katary omijają. i Zuzkę też. Oby tak dalej. Dla mnie wózki to zależy - od tego jak dobrze się nakręcę - a raczej jak mnie nakręcicie:tak: na razie dobrze nam się jeździ, ale fakt - zastanawiam się, czy Zuzia się zmieści w swojej spacerówce:cool2:
Ola - dziwne z tym gardłem. Do lekarza może trzeba zajrzeć? A Nika dobra - miała rację? Miała! A jak radzi sobie Twój aniołeczek w przedszkolu??
 
u nas wczoraj był deszcz i było zimno, Gosia miała :body z długim rękawem, bluzę z polaru z kapturkiem, rajstopki, spodnie ogrodniczki, kurtkę wiatrówkę i grubszą czapkę;-) aa i nóżki miała jeszcze kocykiem owinięte bo naprawdę było zimnooo
ogółem to bez czapki się już nie ruszamy, i na nóżki jak chłodniej to rajstopki a na górę albo grubszy sweterek czy bluzę, albo tą kurteczkę
 
U nas też chłodniej było więc Gai miała rajtuzki, spodnie ogrodniczki, body na długi rękaw i bluzę z kapturkiem, no i czapeczkę ale taką cieńszą. Lekki kocyk narzuciłam na nóżki w razie czego. I kontrolowałam łapki i karczek żeby się też nie przegrzała.
 
reklama
Ola - dziwne z tym gardłem. Do lekarza może trzeba zajrzeć? A Nika dobra - miała rację? Miała! A jak radzi sobie Twój aniołeczek w przedszkolu??
radzi sobie ogólnie w miarę dobrze - ale to dlatego, że to jest przedszkole prywatne i na razie chodzi tam ... troje dzieci :sorry: gdyby było więcej, to prawdopodobnie by tam nie chciała chodzić... tylko jest problem, bo nie chce jeść - tzn. jak jest to co zna, to je, jak są nowe rzeczy albo takie których za bardzo nie lubi, to nie je i chodzi głodna :-( na śniadanie np. suchy chleb (bo lubi :rofl2:), potem owoc czy danonek czy coś innego to zje, ale jak przychodzi obiad to jest loteria... myślałam, że "owczym pędem" będzie jadła jak inne dzieci ale niestety :no:
u nas dzisiaj rano był przymrozek :szok: wszystko bialuśkie, teraz jest słonecznie ale rześko, ja ubrałam Julę: body długi rękaw, kurteczko-polarek taki miś (jak ktoś na zdjęciach z reserved pokazywał, tylko my mamy nexta), rajstopki, spodnie takie cienkie jeszcze, skarpetki, czapeczko-kapelusik, na to kocyk i lula sobie opatulona na tarasie, bo właśnie ze spaceru wróciłyśmy :tak:
 
Do góry