Marzec 2009

[tanu]

Hej Truda.....witaj znowu mamuśko

 

[magmil]

Truda fajnie, ze juz jestes z nami Czekamy na opowiesci.

 

[Vinniki]

Truda, jeszcze trochę i blizny się zagoją - na pewno obecność córeczki łagodzi Ci ból
Ewelcia, spuchnięcia znikną, z tym że gdzieś wyczytałam, że jeżeli były duże, to mogą schodzić nawet 4-6 tygodni - tyle ile połóg. Ja zawsze bardzo dużo przybierałam wody, a w tej ciąży to już koszmar, na pewno będzie to długo ze mnie schodzić.

A my jemy pączki trzeci dzień... mam nadzieję, że ostatni. Mamy tu cudną cukiernię, pączki robią w kilkunastu smakach i tak próbujemy od środy - z różą, czekoladą, bitą śmietaną, itp...
Na pewno jeszcze skuszę się na pizzę przed porodem. Potem przez okres karmienia trzeba jednak pewne rzeczy odpuścić...

 

[Moje maleństwo]

hej:-)
ja dzisiaj caly dzien zabiegana najpierw wizyta w szpitalu potem praca i na koniec male zakupy.. normalnie padam z nog
a co do tej wizyty w szpitalu to poprostu masakra.. (przypomne ze jestem w norwegii) myslalam ze zrobia mi jakies usg zbadaja itp a co sie okazalo mialam sie tam zglosic po to zeby tylko zapisali mnie w komputerze (do porodu). A mowili ze sa tu tacy dobrzy lekarze..ciekawe.. bo odkad chodze regularnie na wizyty czyli od 4mies (wczesniej jezdzilam do polski) ani razu nie zrobili mi badania ginekologicznego a usg jedno i jedyne w 21 tc no i stwierdzili ze wiecej juz nie trzeba bo wszystko jest wporzadku..(procz tego robilam prywatnie 2 razy) jedynie jak chodze do lekarki co miesiac teraz juz co 2 tyg. to bada mocz cisnieniei slucha serduszka malenstwa no i troche tam pomaca po brzuszku i to wszystko
tak czytam jak kazda z was pisze o tych badaniach ginekologicznych i mnie szlak bierze ze ja nic nie wiem... a co sie jeszcze okazalo to do tej pory nie mam jeszcze porobionych wszystkich badan... wiec musza mi je zrobic na kolejnej wizycie w poniedzialek.


ale sie rozpisalam...

 

[nefka]

Truda23 witaj z powrotem, fajnie że córeczka grzeczniutka jest, oby tak zostało :-)
Moje maleństwo widocznie tak mają za granicą, nie wiem ale troszkę dziwnie, u nas co chwila jakieś badania i wogóle a tam jak b y lachę na wszystko kładli ale nie przejmuj się na pewno wszystko jest w porządku :-)
a tak w ogóle to muszę się pochwalić w końcu zrobiłam dzidziuśiowe pranie

 

[maniulka]

Moje maleństwo mąż mnie namawiał do porodu w Norwegi (on tam jest od ponad 2 lat a ja tu w Polsce jeszcze)ale ja nie chciałam tam podobno tylko warunki szpitalne są dobre i nic poza tym coraz więcej złych opini słyszę i wiem że dobrze zrobiłam tu mam opiekę lekarską super,badania,usg i inne

 

[Moje maleństwo]

No ale jestem dobrej mysli
wszystko MUSI BYC DOBRZE

 

[miotlica]

Ewelcia, Truda - fajnie, że jesteście już z nami na forum. Wszystkie zazdrościmy Wam rozpakowania!

A ja, Dziewczyny, po miłym Tłustym Czwartku (babskie popołudnie u mojej przyjaciółki, potem wieczór z mężem, filmem i pączkami oczywiście) - miałam koszmarną noc. Kilka dni temu wypadł mi kawałek plomby. Pomyślałam, że skoro nie boli, to poczekam do porodu i dopiero potem pójdę do dentysty (pozostałe ząbki OK). Oj, niemądre to było. Otóż wczoraj od godz. 22.00 do 4.30 rano bez przerwy bolał mnie ten ch***rny ząb i to tak strasznie, że nie mogłam nawet na 10 min przyłożyć głowy do poduszki nie mówiąc o zaśnięciu. Próbowałam wszystkich możliwych znanych mi sposobów na złagodzenie bólu, nawet zażyłam jeden apap - nic nie pomagało. W życiu nie bolał mnie ząb tak mocno i tak długo bez przerwy. Chodziłam całą noc po całym domu i w ogóle masakra Ok. 5 rano udało mi się zdrzemnąć, potem pojechaliśmy do dentysty - ta założyła mi fleczer i kazała przyjść za 10 dni. No i cały dzień dzisiaj mnie już nie boli - to jest taka ulga Tylko, że po nieprzespanej caluteńkiej nocy i bólu spałam dziś trochę w dzień, boli mnie głowa, mam zapuchnięte oczy i wyglądam jak zombie... Ale na szczęście ząb nie boli.

Uff, wybaczcie ten opis, ale nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło, żeby przez tyle godzin ból w ogóle nie łagodniał.

A teraz idę nadrabiać inne wątki

 

[emil_e30]

Witam wszystkie mamuśki!!

Dawno mnie tu nie było...a widze że już kilka maluszków się pojawiło Gratuluję serdecznie wszystkim mamusiom!!
ja jeszcze czekam na mojego syeczka ale już niedługo

Gratuluję jeszcze raz i niech dzieciątka zdrowo rosną!!!

 

[ewelcia86]

moje malenstwo to samo jest tutaj czyli w irlandii,przez cala ciaze nie mialam badania ginekologicznego.jak chodzilam na kontrole do szpitala to mirzyli cisnienie,macali brzuszek pytali jak sie czuje i tyle a noi 2razy mi krew pobierali na badania.
ale na szczescie synus urodzil sie zdrowy i mam nadzieje ze juz tak bedzie:-)