reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

reklama
hej dziewczynki
my wczoraj bylismy wieczorem w kinie:-) pierwszy raz zostawiłam Nadie z kims oprócz Pawła. Bylismy na Epoce Lodowcowej 3D - fajna bajka, tak dawno juz nigdzie nie bylismy sami ze nawet kino to była frajda:-D Film sie skonczył przed 23 a powiedzielismy tesciowej ze bedziemy ok połnocy wiec Paweł proponuje ze moze skoczymy na godz jeszcze do pubu a ja no to ... ze chce do domu:szok: do Nadii:-D Normalnie nie mogłam sie doczekac kiedy ja zobacze i ucałuje i przekonam sie ze wszystko ok. Oczywiscie z kina tez dzwoniłam i pytałam czy spi bo tesciowa cos tam przed wyjsciem brzekała ze jak zaraz nie usnie to najwyzej bedzie ja nosic albo sie z nia bawic:szok: A my jej na to ze mała juz lezy w lózeczku i ze ma zakaz jej wyciagania bo ona ma spac, koniec kropka:-D mine miała nie za wesoła, myslala chyba ze przyjdzie przed 20 i bedzie sobie zabawy z dzieckiem uskuteczniała:-D
Tak wiec od razu po kinie wrócilismy do domku i byłam megaszczesliwa ze juz jestem blisko coreczki:tak: Dzis uzmysłowiłam sobie ze oficjalnie 31 sierpnia mam stawic sie juz w pracy i ...ze nie dam rady:-( Wariuje juz na sama mysl ze mam Nadie zostawic na 8 godzin z teściowa. Jak byłam w ciazy to wydawało mi sie to łatwe, urodzic, posiedziec na maciezynskim i wrócic do pracy po pół roku, zastanawiałam sie nawet co ja bede robic tyle czasu na tym maciezynskim, myslalam ze bede sie nudzic:-D:-D:-D ze nie bede mogla sie doczekac powrotu do pracy do ludzi. A teraz najchetniej zamknęła bym sie gdzies z moim malenstwem i nigdzie nie wracała. mam gdzies ta prace, awanse i kase, chce byc tylko z moim malenstwem. Niestety z powodów materialnych musze wrocic do pracy czy tego chce czy nie:-:)-( i nie wiem jak to zniose:-( spadam bo doła załapałam
milego popołudnia
 
Kitki, my tez wybieramy się na epokę lodowcową. Lubię tą kreskówkę :-D

Ja już trochę przywykłam do tego, że zostawiam Natalię w domu - teraz co dzień mam jazdy na kursie i nie ma mnie w domu minimum 4 godziny dziennie. na początku było mi trudno i pędziłam do domu od razu, a teraz jest już trochę inaczej - wiem, ze Małą zajmuje się moja mama, której ufam, itd. Do pracy muszę wrócić, bo nie ma szans żebyśmy utrzymali się na jednej pensji. Ale choć z jednej strony szkoda mi będzie co dzień zostawiać Nataleńkę, to z drugiej myślę, ze fajnie będzie do pracy wrócić - bo ja lubię to co robię:tak:

Kitki - damy radę!:-D
 
powiedzicie mi, czy to ze moja mała się ślini bardzo moze miec juz związek z pomalu wychodzącymi zebami??? pojde z nią we wtorek do lekarza bo ma mieć szczypienie to się zapytam i tak ją dokłądnie obejrzą ale zastanawiam się nad tym.
 
Nika81 to może mieć związek :tak:. A moja malutka zaczęła dzisiaj przeżuwać :szok::szok: jak to śmiesznie wyglądało. Chciałaby już coś jeść a ja jej na razie nie chce nic dawać.
ATsonia humor już mam lepszy ;-)
 
my sobie tez dzis poprawialismy humory-bylismy w kinie na Aniołach i demonach....bomba!

potem na zakupach i swinskim zarciu :)

a z adasiem była moja mama...

swoją drogą nie wyobrazam sobie powrotu do pracy...dzieku bogu za wychowawczy !!!!
 
Hej dziewczynki:-) U nas dzien jak dzien:-D wiec nie ma co pisac.. wczoraj bylam na wielkich zakupach dla malej:tak: pisze na wielkich bo kasy duzo wydalam a ciuszkow nie wiele:confused: no ale nic.. trzeba bylo bo juz mi z wszystkiego wyrasta no i jeszcze do pl jedziemy tak wiec chcialam zeby miala juz cos nowego :-p

Nika przykre to ze tak z siostra zle zyjecie:-(
 
reklama
karolka84- laska, nie łap dola....napisz na zamkniętym, zrobi ci się lepiej, założę sie że wszystkie mamy podobne problemy!!!

Nika81- przykro mi z powodu Twoich złych relacji z siostrą, ja mam dwie młodsze i zyjemy ze sobą lux!!! wariuja na punkcie Szymona i my bardzo się kochamy!!!


Bardzo miły dzień dziś był, pojechalismy na wieś do Szymonka prababci a mojej babci, zbieralismy wiśnie, graliśmy w piłkę, jedliśmy kiełbachę!!! suuuper...wróciliśmy o 20.00 Szymon juz spal od 18 więc myślałam ze go obudzimy wykąpiemy i lulu...ale nie!!! padł jak muszka, nie dało rady go dobudzić, poszedł spać nie wykąpany i pachnący grillem,.....a co tam, przeciez ma wakacje!!!
 
Do góry