reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Łał już marzec :-D Wszystkie spełnione zaciążone marcóweczki gratuluję! spokojnych i szczęśliwych 9 życzę z całego serca :-)
 
reklama
Hej ja dziś robiłam test, około 2-3 dni przed terminem @ do tego nie z porannego moczu ale jest wyraźnie 2 kreska, blada ale jest :) Termin przed chwilą wyliczyłam na 9 marzec ale nie wiem jak to do końca będzie bo w tym miesiąc miałam strasznie zawirowany cykl więc możliwe że termin powinnam mieć na wcześniej.:-p
 
No to i ja się po cichutku przywitam ;-)
testu jeszcze nie zrobiłam, ale wiem, że się udało ;-) teraz tylko kwestia czy wszystko pójdzie dobrze i "Pyłek" sie bezpiecznie ulokuje na 9 m-cy...Test zrobie pewnie koło środy lub czwartku. Termin ewentualny to 10 marca. To moja 3-cia ciąża, stąd jestem pewna objawów. Poprzedni okruszek odszedł w styczniu z niewiadomych przyczyn w 6tc. Tym razem musi się udać jak za pierwszym razem :-D Jestem szczesliwa mamą ponad 2letniej Julisi:tak: Z czasem opowiem Wam więcej o sobie.
Pozdrawiam i Witam Dziewczyny! :-)
Mam nadzieje na wspólne 9 miesięcy radosnego oczekiwania :tak:
 
cześć to i ja się przyłączę ,dzisiaj zrobiłam test i druga kreseczka bledziutka ale jest ,choć to jeszcze 2-3 dni do @ ale wiedziałam też już chyba od początku bo tak samo brzuch bolał jak w pierwszej ciąży i tak samo hormony zaczęły działać
 
ja też ja też dołączam do Was! :-)
w czwartek zrobiłam pierwszą betę - 44, dzisiaj kolejną - 259 :-D Owulacje miałam 10/06 więc to dopiero 2-3 tyd (niestety nie udał mi się prawidłowo ustawic suwaczka)
Od razu zadzwoniłam do lekarza żeby się uspokoic. Cieszę się i boje jednocześnie. Przeszłam troche bardziej skomplikowaną drogę żeby zajśc w ciąże i się udało. Mąż jeszcze nie wie.. Będzie jutro niespodzianka :-)
 
Witajcie i ja nieśmiało chciałabym się dołączyć, dziś po południu zrobiłam test , do okresu 3dnia ale nie wytrzymałam, kreseczka bladziutka co prawda ale pojawiła się już po minucie:-)
Termin wychodzi mi 7 marca. Nie ukrywam, że troszkę się boję cieszyć, w maju musiałam przerwać ciążę w 12tyg bo okazało sie, że mam pusty pęcherzyk:-( ale mam też wspaniałego Synka z lutego 2012 roku i mam nadzieję, że tym razem również tak jak przy pierwszej ciąży wszystko pójdzie dobrze
 
Hej ale nas już sporo :happy:

Jak tam u nowych przyszłych mam? :-)
Ja dziś powtórzyłam test i wyszła druga ale bledsza ciut kreska od wczorajszej gdzie wczoraj test robiłam po południu, no ale cóż. Mam nadzieje że wszystko jest w porządku.

Mówiłyście już mężom, chłopakom??
Ja jeszcze nie, tym bardziej że moja ciąża to troche wpadka i sie boje. Najlepsze to że mój ma dziś urodziny i kupiłam mu bilety do kina na film " Jak urodzić i nie zwariować" oczywiscie nic nie podejrzewa :-) I wymyśliłam że po filmie dam mu pudełeczko z testami hihi, a najlepsze że wczoraj wieczorem on do mnie tak ( oczywiscie jajuz spałam prawie ) Wiesz co bym chciał dostać na urodziny? Dzidzie małą! Bym jeździł wózkiem, przewijał, bawił sie i wymieniał jeszcze sto różnych rzeczy korciło mnie żeby mu powiedzieć ale jak na urodziny to na urodziny, i powiedziałam tylko że ok ale dziewczynke a on " nieee chłopczyka" :-) Ja poszłam spac on cos tam sobie jeszcze gadał chyba nie przypuszcza że faktycznie dzidzie dostanie na urodziny jego mina bedzie bezcenna boje sie tylko bo nie do konca jestem pewna jego reakcji jesli okaze sie to prawda :-p
 
A dzień dobry pełne nadziei przyszłe Marcóweczki ;-)
Maadzia- Wow- aż Ci zazdroszczę tych przeżyć urodzinowych :-) To cię szanowny Pan Tatuś ucieszy :-D Koniecznie napisz jaką miał tą minę i jak zareagował?

Ja zrobiłam podobny numer dzień przed sylwestrem- zapakowałam test w piękne świąteczne maleńkie pudełeczko z kokardką i dałam jako spóżniony prezent pod choinkę- był w szoku bo wtedy to też (trochę) wpadka była;-) Niestety długo nie było nam dane cieszyć się tym świątecznym "prezentem":no2: Za pierwszym razem- 3 lata temu, pierwszy test wyszedł negatywny więc powiedziąłam mężowi, że nic z tego, ale w głębi siebie wiedziałam, tj teraz, że to nie możliwe i że na pewno się pomylił;-) 3 dni później zrobiłam kolejny o 5 rano i....radości i szczęściu nie było końca:-D a teraz mamy nasze szczęście, które woła mnie ciągle ze swojego pokoju "Masiasia!!!"(mamusia) i posta dokończyć nie daje:-)
Teraz znów "zaskoczyliśmy'" za pierwszym razem kiedy lekarz pozwolił 4m-ce po zabiegu, ale decyzja w pełni planowana więc od początku Małżon wie że coś się dzieje i cieszy się bardzo- dostał taki "słowny prezent" na dzień Ojca:-D Choć wczoraj kupił mi test i kusi mnie żeby go zrobić...ale chyba poczekam do jutra lub czwartku.

Szczebiotka- 3mamy się dzielnie jasne!?;-) Ja mam podobna sytuację i też się bałam już "wpisać na listę" Marcówek 2013, ale co tam;-) Z natury jestem optymistką, z praktyki...realistką, ale mimo strachu i obaw staram się żyć normalnie jak co dzień i wierzyć, że tym razem będzie dobrze. Pozbierałam sie po zimowym ciosie od życia i mam nadzieję, że to był tylko przypadek i tym razem będzie super:tak: czego Tobie, sobie i Paniom z całego serca życzę!:-D

Póki co z objawów to jak zawsze- cyce tkliwe co dzień bardziej, sikuuuu już po 3x w nocy, brzuch nawet nie boli choć czasem cos gdzieś poczuję, co raz bardziej zmęczona i śpiąca jestem niż zwykle, no i implantacyjną "plamkę" na bieliźnie miałam. Póki co nic więcej;-)

A jak tam u Was? Jak się czujecie? Napiszcie coś więcej, nie bójcie się :p
Pięknego, słonecznego dnia życzę!:tak:
 
reklama
Ella ja zrobiłam test sporo przed @ i wyszła wiec moze też ci wyjdzie wcześniej?
Ja tak samo troche sie boje bo byłam już raz w ciąży ale w 10 tyg okazało sie że nie ma zarodka no i teraz sie martwie żeby było wszystko ok ale no nie moze sie drugi raz ta sytuacja powtórzyć, będę dobre myśli :happy:

W ogóle to przeziębiona jestem od paru dni, znacie jakieś domowe sposoby? Przeszukałam wszystko i nawet witaminy C nie mam ktora by nie przeterminowana była, wczoraj sie lepiej czułam ale przewiało mnie znowu i znowu kaszel mnie meczy i katar, pije własnie mleko z miodem i czosnkiem ( jedyna metoda jaką znam) i az mi niedobrze bo nie lubie miodu i mleka ale mus to mus

A jak tam wasze objawy ciążowe?? Mnie właśnie pobolewa podbrzusze a raczej tak pachwiny ciągną i piersi mam większe, troche bolą ale nie jakoś bardzo i chyba tyle na razie :-p
 
Do góry