reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marzec 2013

aniulkas przepusc przykre zachowania przez palce.. dla Ciebie i maluszka bedzie zdrowiej :*
Monisia mam nadzieje ze wypadzik na miasto + zakpy sie udały. wyobrażam sobie jaki kamień z serca Ci spadl razem z wynikami. U nas przez moment byly podejrzenia ze cos jest nie tak, i taaka ulga jak sie okazalo ze maluch zdrowy
patula86, anka26 fajnie ze macie koleżanke w podobnej sytuacji. U mnie tez w towarzystwie kilka ciężarówek. No i dobrze, będzie z kim pogadac o kolkach ;)
Szczebiotka w takim razie po cichu i nieśmiało juz gratuluje córci. Na fajną babkę trafiłas z tym usg
nimitii oj tak, na początku szczególnie nazwała bym to właśnie puszczaniem w brzuchu banieczek. teraz juz zdecydowanie wyraźniejsze kopniaki
kiniusia zazdroszcze masażu. ja teraz z mężem mam ciche dni ( ;) ) więc chyba prędzej gdzies sie umówie na masaż płatny niz doczekam jego masowania ;) A najbardziej bolą mnie krzyże..
ala-84 o kurcze, nie wiedzialam ze na tym etapie jeszcze mozna plamic. Odpoczywaj w takim razie ile sie da!

Ja po miłym ale długim dniu. Śniadanko z psiapsiółą się udało. Choc miałam obawy jak to będzie z naszymi relacjami teraz kiedy mamy tak różne sytuacje, moja ciąża, przewartościowanie życia. ALe okazuje sie ze przyjaźn daje rade ;)

A na obiad poszlam na łatwizne - jajko sadzone z ziemniakami i kalafiorem..

Niestety odebralam wyniki posiewu z pochwy i sie okazalo ze jakies cholerstwo jest. Pewnie dostane globulki..łeee.. Zobaczymy na wizycie za tyd.
 
reklama
hello dziewuszki ;)

Szczebiotka - fajnie, że już jesteś i po cichutku gratuluję córeczki :tak:
ale i tak najważniejsze, że zdrowe ;)
nie forsuj się przy tym sprzataniu - teściu i tak pewnie nie zauważy :-D chyba, że jakis pedant Ci sie trafił ;)

kociatka - to chyba ostatnia taka piękna sobota w tym roku, więc pewnie, że korzystaj i jedź ;)
i niech Cie obsługuja ;)

betina - mam nadzieje, że globulki szybko pomoga i przegonicie paskudztwo!!!!!!!!!!!!!!

aniulkas - i tak to jest jak człowiek chce być uprzejmy to potem mu wejda na głowę i oczekują stałych usług....

u nas pomalutku, do kosmetyczki sobie zrobiłam wypad ;) potem zakupy i już po dzieciaki trzeba było jechac ;)
jutro tez w planach działeczka - chłopaki (czyli MM z moim ojcem) mają 2 drzewa wyciąć bo rosną pod linia energetyczną....
moje wyniki średnie, hemoglobina i czerwone krwinki poniżej normy, oprócz tego że hematokryt dalej poniżej... ciekawe co pani dr we wtorek na to powie ;)
a MM w końcu wybrał sie do lekarza, bo ma dość wysokie ciśnienie - teraz mierzył i miał 150/100.... niby ma tak od zawsze, no ale generalnie jest za wysokie i trochę się martwię :dry: ma dostac jakieś tabletki na obniżenie, zobaczymy, moze coś wymyślą...

co do teśiowych to moja jest naprawdę ok, zawsze możemy na nią liczyć i nie ocenia, a stara się pomóc...
za to moja macocha daje czadu i nastawia ojca przeciwko mnie, MMowi, teściowej i w ogóle wszystkim :dry:
w poprzednią niedziele mieliśmy sie pogodzić, gadka szmatka, no i mówie, że Adam skończył już 5 lat i teraz będzie sam mył zęby (chodzi o wieczorne mycie, w przedszkolu myje sam)... na to ona "Ale to Twoja wina, że on nie mył sam... sama widziałam jak chodzisz i mu myjesz"... no zatkało mnie... pewnie - mogłabym go nie myć, nie myć mu zębów, siedziec w tym czasie i oglądać TV... nadmienię, że ona nie ma dzieci :baffled: ale zna się dużo lepiej ode mnie na ich wychowaniu "bo u niej w rodzinie było dużo dzieci, jej siostry cioteczne miały, więc ona wszystko wie o wychowaniu"....
i po prostu wszystko jest moja winą.....
to jeszcze Wam tylko napiszę, że na naszej działce (którą kupowaliśmy 11 lat temu - ja, MM, moja matka i mój ojciec) ona hoduje sobie w ogródku fasolkę szparagową, pomidory itp, których my nie możemy dotknąć, bo są dla niej i dla Rysia (mojego ojca).... a dlaczego??? bo po całym tygodniu pracy, zajmowania sie dwójką dzieci i wiecie - całym domem w sobotę zamiast pielić chcemy sobie odpocząć... nadmienię tylko, że ona ma 50 lat i nie pracuje, tylko utrzymuje ją mój ojciec... a jak MM powiedziała, że ona przecież najwięcej jest na działce i najwięcej korzysta, to była obraza, a potem ojcu płakała.... no ja wymiękam po prostu... oczywiście moja ciąża nie ma żadnego znaczenia - można mnie denerwować itp.... szkoda gadać....

buziaki - idę kąpac Maję - bo zaraz będzie oglądanko "Got to dance" :cool2:
milego weekendu marcóweczki ;)
 
heh widze ze więcej perełek się trafia w relacjach z teściową czy macocha. agula mimo wszystko widac ze masz dystans do tematu, i to jest chyba jedyne wyjscie zeby nie sfiksowac..

pyszna kolacja za mna. teraz maseczka, ksiażka i nic nierobienie..
 
No właśnie zakończyłam dzień :p Całe do południa uczyłam córkę korzystania z nocnika, a popołudnie razem z teściową plewiłyśmy truskawki. O matko ale się naschylałam. Nie było tego dużo a tak się zmęczyłam, że teraz nie mogę się wyprostować... Na dodatek chwile popracowałam grabkami i boli mnie podbrzusze :-( Ehhh... Teściowa odwieziona do domu, to teraz odpocznę. Jeszcze tylko dziecko uśpić! Marzę o sofie............ :p
 
Doti nie szalej, odpoczywaj, takie robótki to trzeba sobie odpuścić..
Agula ehhh przykre to...
ale tak jak Betina pisze, dystans bardzo ważna rzecz przy takich perełkach...
 
Doti nie szalej tak, odpoczywaj kobieto.
Agula ja to jestem z tej drugiej strony bo jestem macochą, ale że dzieci mojego sa daleko nie mamy problemu. Czasami wydaje mi sie że mam lepszy kontakt z jego córką niż mąż:tak: i napewno częstszy dzieki netowi:happy2:
Moja córka ma 5 lat i sama sie myje, bierze kąpiel czy czysci zęby. Szczerze to mi duzo ulżyło Denerwuje mnie to jak ktos sie wtraca w wychowanie, kazda mama wie co najlepsze dla dziecka. Gdyby syn mial 8 to bym Cie ochrzaniła ale w tej stuacji macoszka chyba przesadziła
Zabakteriowanym szybkiego powrotu flory do normalności:tak:

Tak szybko minął czas na placu zabaw ze nim sie spogladnelyśmy była już 19:szok:
Fajne popoludnie a jutro znów zakupki, sprzatanie....ehhh
 
Mnie też zaczyna denerwować, jak się teściowa miesza. A teść to już szczególnie! Wcześniej było ok. Nawet chciałam żeby doradzili i pomogli a teraz jak Córka ma prawie dwa latka to już sama wszystko wiem (jak będę mieć problem to się zapytam :p). A jeśli chodzi o drugie to od razu mój organizm się buntuje na jakąkolwiek "dobrą radę" :-D
PS. Kolejna noc nieprzespana... Od dwóch godzin nie śpię i jakoś się na sen nie zanosi... :-/
 
witam:)
moj dzidzius mial dzis czkawke o 6.mysle ze to bylo to.czulam regularne ruchy i drgania;-)
doti ja tez w nocy nie spie.czesto latam na siusiu.
strasznie mi rece dretwieja az mi paluchy wykreca. biore magnez. w poniedzialek do gina moze mi cis doradzi.
 
reklama
Cześć Dziewczyny!

jestem mamą z marca 2012 i mam w super stanie śpiworko-kombinezon Reima dla dziewczynki, nam służył zaraz po urodzeniu, aż do 3m-ca, i jeszcze mam komplety super pajacyków z NEXTa, zainteresowane mamy proszę o kontakt, prześlę fotki,


Przepraszam, że tutaj Wam głowę zawracam,
I trzymam za Was kciuki mamy 'Marcówki'
 
Do góry