reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Dzięki dziewuszki za słowa wsparcia:) po nieodzywaniu się, zaczęliśmy rozmawiać służbowo - "dom i córka", później sobie trochę wygarnęliśmy i powoli próbujemy się dogadać i znaleźć kompromis - także mąż nie spał dziś między 2 a 4 bo dziecku się wczoraj pochrzaniło i usnęła o 18, nie kąpana ani nic:p jak się okazało na dobre i wstała wyspana o 2:00 a że się dogadaliśmy, że co 2 noc wstajemy a była jego kolej to przecież nie moja wina;)

Dziś do pediatry, wstałam o 6:30 i pojechałam ją zarejestrować bo inaczej nie idzie i tylko kilka miejsc jest zostawionych na dany dzień - także kto pierwszy ten lepszy:( martwi mnie to ulewanie i wymiotowanie - bo na prawdę aż chlusta czasami pokaźnymi ilościami jedzenia:( przez dwa dni teraz nie dawałam jej swojego mleka, żeby nie mieszać ale nic to nie daje.. no i ostatni dzwonek, żeby na rota szczepić jak coś ale, że forma podania doustna tego to chyba zrezygnuje... mam dużo znajomych lekarzy - przedstawicielem medyczny byłam, jedni bardzo za a inni żeby broń Boże nie szczepić na rota... i bądź tu mądry:(

Deizzi - zazdroszczę mój uparciuch jak minutę na brzuchu bez krzyku wytrzymuje to się cieszę:p a gdzie obracanie... pleśniawek nie widzę, natomiast wszystko sterylizuje, a co się naje bakterii z rączek, zabawek i pieluch to i tak jej...

Królowa - w dzień pod kocykiem, cienką kołderką zależy - faktycznie zdarza jej się nakryć tym... dlatego w nocy tylko śpiworek wchodzi w grę - ani się nie nakryje nim ani nie odkopie bo to tez ważne dla mnie, a z kichaniem to jasne ,że kicha tylko u nas to też spowodowane ulewaniem, że trochę przez nos wychodzi - jak odciągam to czasami katar a czasami całkiem biała "wydzielina" - mleko

Kania strasznie współczuje:( jak u neurologa??
Betina i jak z tym kaszlem? wszystko dobrze?

Żabka mojemu mężowi zaczęły zęby wychodzić jak miał 2,5 miesiąca - boje się tego jak ognia:( zalążki jedynek już bardzo wyraźne ale nie ma rozpulchnionych dziąseł także podobno jeszcze mamy czas:p

Zuzkon moja też gryzaka nie utrzyma sama a piąstki pakuje i nawet smoka nie daje sobie wcisnąć bo albo wyciąga rączką albo wypluwa po prostu... najgorzej że pojedyncze palce też zaczyna lizać:( zapytam dzisiaj lekarki czym mogę smarować łapki żeby nie smakowało:p 60 g to bardzo mało, raz po 1,5 tyg miała jakieś 120 g do przodu to musiałyśmy tydzień później się kontrolować i dopiero jak przybrała ponad 200 w tydzień to lekarka powiedziała, że ok. Dziś ją zważę przy okazji wizyty i aż się boję bo na prawdę jest drobniutka:(

Anka dużo zjada łakomczuszek... tak źle i tak nie dobrze chyba:( moja mniejsza dużo od ethana - zjada 120 - 150,
 
reklama
ulka napewno z dnia na dzien bedzie lepiej:)Artek wczoraj tez zasnal po 18 ale budilam go o 21 na mycie i jedenie dlatego wlasnie zeby mi w srodku nocy nie wstal i w ten sposob o 5 rano sie obudzil:) chyba pogoda daje sie we znaki. ja tez spiaca:/
ja dzis bylam u lekarza z mlodym w sprawie ulewania. mam mu zmienic mleko na AR lub kupi zagestnik z bebilona. jak to nie pomoze to mamy skierowanie na badania.
 
Ostatnia edycja:
ula musi być;) a z tym ulewaniem to dostałyśmy krople, jak one nie pomogą to roztwór na receptę a jak i to nie pomoże to badania - najlepiej szpitalne bo słabo przybiera, waży niedużo ponad 5 kg i jest w 20 centylu, a we wzroście w 90 centylu.... i żeby było mało to mój mały nerwusek uparciuszek ma gdzieś leżenie na brzuchu i podnoszenie głowy - zero napięcia mięśni jak się ją za łapki podnosi - także dostałyśmy skierowanie na rehabilitację... i burza znów idzie....
 
artek w domu nie chce na brzuchu lezec:/przelozylam mu znowu gondole do wozka bo jak jestesmy na spacerze to wtedy lezy i patrzy:)o wczoraj tak zwiedzal miasto :) 10062013656.jpg
jakie krople dostaliscie?
oj burza na calego:(
 

Załączniki

  • 10062013656.jpg
    10062013656.jpg
    32,9 KB · Wyświetleń: 55
moja też ulewa - ma lepsze i gorsze dni. Czasem nie ulewa wcale (ale jak pisałam, po każdym posiłku trzymam ją 15 min w pionie) a wczoraj przez ulewanie i rzygi przebierałam ją 2 razy. Jutro kontrola wagi. Myślę, że przybiera ładnie, ale coś dziwnego czasem się dzieje - je i nagle zaczyna wrzeszczeć, czasem jeszcze trochę poje, innym razem próbuje ale znów się drze i już nie zje. Jak zmienię pierś to na początku zje a potem znów cyrk (ale leci mleko). Nie wiem o co jej chodzi.
I od 3 nocy budzi mi się 2 x (ok 2-3 a potem po 5), wcześniej była tylko 5 więc mam nadzieję, że wróci do poprzedniego schematu.

na rota już szczepiliśmy (niedługo druga dawka). Teraz się zastanawiam na pneumokokami - bo co prawda kontaktu z dziećmi w wieku szkolnym/ przedszkolnym nie ma ale we wrześniu (a potem w listopadzie) będziemy odbywać długie loty i trochę mnie martwi przebywanie w zamkniętym samolocie przez wiele godzin.
 
krolowa tu pneumo sa obowiazkowe, ja bym szczepila

zabka Artek jest cudny, super pozycja :-)

deizzi gratuluje! super ze juz!

anka Ethan to chyba pobija wszystkich waga... swoja droga moja przytyla 3200 w niecale 3 miechy wiec jestesmy razem w klubie klusek ;-)


my nadal wietrzymy dupska na dworze, teraz dziewczyny spia wiec ide robic obiad. mala juz sie wyregulowala dziennie, wiec wiem kiedy bedzie drzemala. nocki przesypia cale od ponad tygodnia! czasem obudzi sie tylko raz okolo 7.00, ale nie narzekam
 
Cześć dziewczyny.

Żabka, Zuzkon Kacperek też cały czas piąstka w buzi, a gryzaczka jeszcze nie utrzymuje, także chyba to normalne skoro nasze dzieci tak robią :)

Królowo Dramatu też mam ten przypadek, karmi piersią i dokładnie tak jak Ty napisałaś, płacz w trkcie jedzenia, wiercenie się, łapie na chwilę i puszcza , potem znowu ze złością łapie i puszcza, płacze. Mówiłam o tym lekarzowi, stwierdziła, że prawdopodobnie łapie powietrze w trakcie jedzenia, gromadzą mu się gazy w jelitkach i go to boli. Teraz go odbijam w trakcie jedzenia, ale nie bardzo to pomaga. Czasami po prostu przestaję Go karmić i zasypia, więc myślę, że może nie chciał jeść. Sama już nie wiem! Co dziwne zdarzało mi się to gdzieś miesiąc temu, potem było dobrze, a teraz znowu wróciło.
Co do czasu przespania w nocy. Karmię go o 19 przesypia tak to 1, potem około 5, a potem już szybko się budzi 6.30. Ale to nie są standardy :( czasami budzu sie 23,2,4, 6, różnie. Aż nachodzą mnie myśli o podaniu butelki na noc....
Herbata mała na piersi ? Tyle śpi wow
 
Ania, na innej firmy czy dla starszego dziecka?
kolejne mleko z tej samej firmy czyli dla starszego dziecka
Pytalam o marchewke ale mamy poczekac jeszcze miesiac zeby nie nabawic sie jakis problemow
AAA zapomniałabym Od wczoraj moje dziecko przewraca sie z brzucha na plecy ale już CELOWO nie przez przypadek
gratulacje!!!
Dzięki dziewuszki za słowa wsparcia:) po nieodzywaniu się, zaczęliśmy rozmawiać służbowo - "dom i córka", później sobie trochę wygarnęliśmy i powoli próbujemy się dogadać i znaleźć kompromis - także mąż nie spał dziś między 2 a 4 bo dziecku się wczoraj pochrzaniło i usnęła o 18, nie kąpana ani nic:p jak się okazało na dobre i wstała wyspana o 2:00 a że się dogadaliśmy, że co 2 noc wstajemy a była jego kolej to przecież nie moja wina;)

Dziś do pediatry, wstałam o 6:30 i pojechałam ją zarejestrować bo inaczej nie idzie i tylko kilka miejsc jest zostawionych na dany dzień - także kto pierwszy ten lepszy:( martwi mnie to ulewanie i wymiotowanie - bo na prawdę aż chlusta czasami pokaźnymi ilościami jedzenia:( przez dwa dni teraz nie dawałam jej swojego mleka, żeby nie mieszać ale nic to nie daje.. no i ostatni dzwonek, żeby na rota szczepić jak coś ale, że forma podania doustna tego to chyba zrezygnuje... mam dużo znajomych lekarzy - przedstawicielem medyczny byłam, jedni bardzo za a inni żeby broń Boże nie szczepić na rota... i bądź tu mądry:(

Deizzi - zazdroszczę mój uparciuch jak minutę na brzuchu bez krzyku wytrzymuje to się cieszę:p a gdzie obracanie... pleśniawek nie widzę, natomiast wszystko sterylizuje, a co się naje bakterii z rączek, zabawek i pieluch to i tak jej...

Królowa - w dzień pod kocykiem, cienką kołderką zależy - faktycznie zdarza jej się nakryć tym... dlatego w nocy tylko śpiworek wchodzi w grę - ani się nie nakryje nim ani nie odkopie bo to tez ważne dla mnie, a z kichaniem to jasne ,że kicha tylko u nas to też spowodowane ulewaniem, że trochę przez nos wychodzi - jak odciągam to czasami katar a czasami całkiem biała "wydzielina" - mleko

Anka dużo zjada łakomczuszek... tak źle i tak nie dobrze chyba:( moja mniejsza dużo od ethana - zjada 120 - 150,
fajnie ze udalo Wam sie dojsc do porozumienia i jest lepiej a mala napewno specjalnie zrobila to tatusiowi. Dobrze wiedziala ze bedzie kolej tatusia i bedzie mogl az nim pogadac jak mamusi bedzie smacznie spala:tak:
Dzis na noc podam pierwsza mieszanke mleczka mam nadzieje ze brzuch go nie bedzie bolal bo tamto mleko jest tlusciejsze
ulka napewno z dnia na dzien bedzie lepiej:)Artek wczoraj tez zasnal po 18 ale budilam go o 21 na mycie i jedenie dlatego wlasnie zeby mi w srodku nocy nie wstal i w ten sposob o 5 rano sie obudzil:) chyba pogoda daje sie we znaki. ja tez spiaca:/
ja dzis bylam u lekarza z mlodym w sprawie ulewania. mam mu zmienic mleko na AR lub kupi zagestnik z bebilona. jak to nie pomoze to mamy skierowanie na badania.
wlasnie mialam pisac o tym mleku, oby pomoglo
artek w domu nie chce na brzuchu lezec:/przelozylam mu znowu gondole do wozka bo jak jestesmy na spacerze to wtedy lezy i patrzy:)o wczoraj tak zwiedzal miasto :)Zobacz załącznik 565414
jakie krople dostaliscie?
oj burza na calego:(
piekne widoczki to i lezenie na brzuszku bardzo mile:tak:
krolowa tu pneumo sa obowiazkowe, ja bym szczepila


anka Ethan to chyba pobija wszystkich waga... swoja droga moja przytyla 3200 w niecale 3 miechy wiec jestesmy razem w klubie klusek ;-)


my nadal wietrzymy dupska na dworze, teraz dziewczyny spia wiec ide robic obiad. mala juz sie wyregulowala dziennie, wiec wiem kiedy bedzie drzemala. nocki przesypia cale od ponad tygodnia! czasem obudzi sie tylko raz okolo 7.00, ale nie narzekam
Twoja ksiezniczka pieknie przybrala, super!!! Ja mam nadzieje tylko ze ta moja waga zle pokazuje:tak:



Moje dziecie chodzi spac kolo 20 i pienkie spi do rana, czasami musze go budzic przed 8 zeby go ubrac do przedszkola. Spi w spiworku a w dzien przykrywam go kolderka albo kocykiem:tak:
Zaraz uciekamy na zakupy i do kumpeli na ogrodek :) Ethan jeszcze spi wiec mam chwilke zeby co nastukac;-)
 
patula no co Ty? az tak zle? moja pada o 22, spi do 7 a czasem do 9. zawsze o 9.00 wstaje juz na aktywnoc, a jak budzi sie o 7 to je jednego cyca i spi dalej. karmie tylko piersia, mala nie chce butelki ani smoczka... hmmm tez myslalam ze mm to powod dla ktorego dzieci spia dluzej, ale to nie koniecznie prawda. pierwszej corce dawalam butle na noc, pozniej wolala piers i spala cala noc lub z jedna pobudka, a teraz mam tak samo bez butli... nie musze nic robic, odmierzac, wiec dla mnie super. ale sprobuj, moze u Ciebie pomoze. choc znam przypadek ze po butli jeszcze gorzej dziecko spalo i budzilo sie co 2 h... ale to pewnie pojedyncze dziecko..
 
reklama
Hey dziewczyny. Moj maly Smerf przesypia mi juz od jakiegos czasu te 8h w nocy, niestety kosztem rzadszych karmien. Teraz wypada mi ich 7 po 15 minut (karmie piersia), a niby powinno byc min. 8. Wagowo mamy katastrofe, ma dopiero ponad 4 kg, za to wzrost chyba oki, choc tez niski 57 cm - ale skubaniec rosnie 1 cm na tydzien - wiec tu stresu chyba nie ma. jak myslicie :confused:

u nas dzisiaj deszczowo i sennie. maly budzi sie tylko na karmienie. spedzil 2 razy po 1h na lezaczku i tyle mial radochy. zalozylam sobie konto na doradcasmaku.pl i zbieram punkty, ktore wymienie na nagrody ;-) ale to jeszcze troche potrwa...
Pozdrowionka Mamusie i Dzieciaczki :happy2:
 
Do góry