reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MENU naszych marcowych pociech

reklama
Ale kroisz na małe kawałeczki? Takie na raz do buzi?
I jeszcze chciałam zapytać, czy dajesz tą kanapkę w ramach jakiegoś posiłku?

Tak kroję na takie małe kawałeczki :tak:
Na razie dawałam tę kanapkę na próbę, ale planuję wprowadzić ją koło południa, żeby deserek, który jest o 13.00 nie był już zagęszczany mlekiem i kleikiem tylko podawany sam. A potem koło 15.30 obiadek.
 
Też spróbuję podać kanapkę bo moja często odgryza kawałeczek mojej, czasami nawet drożdżówkę skubnie i normalnie je.:tak:
 
Jak Karolek wstanie, to dostanie kanapkę :tak:. Fajne na przegryzkę jest też chrupkie pieczywko Vasa - zamiast chrupek.

Wczoraj byliśmy na zakupach i nabyliśmy cielęcinę, królika i łososia. Mięso podzieliłam na porcyjki i zamroziłam. Będę gotować :tak:. I jeszcze będzie dla nas zupa na króliku, bo na kościach zostało sporo mięska :-).
 
I jak smakują waszym dzieciom kanapki?
Moje to normalnie siedzi i wcina...cisza jakby dziecka w domu nie było. Bardzo jej to smakuje :tak:
 
I jak smakują waszym dzieciom kanapki?
Moje to normalnie siedzi i wcina...cisza jakby dziecka w domu nie było. Bardzo jej to smakuje :tak:
U Nas córcia juz od dawna je "dorosłe" jedzenie. Wszystko jej bardzo smakuje. Nawet jak jej dam kaszkę i za chwilę sama jem śniadanie to podchodzi i wyciąga ręce, zeby i jej cos dać. na nasze jedzenie zawsze znajdzie miejsce w brzuszku :-D
 
reklama
Do góry