reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Metody na dziewczynkę

Nie wiem czy po takich przeżyciach jest moment kiedy depresji nie ma a strach nie paraliżuje. To raczej codzienność ale taka która staje się częścią osobowości i uczysz się z nią żyć. Jako tako.
To co innego, ale mam jakieś doświadczenie - żyje z ptsd od 10 lat a strata dziecka jest w mojej perspektywie nieporównywalnie cięższym doświadczeniem - ale trauma i strach nie wyklucza bycia spełnionym i szczęśliwym.
Oczywiście. Chodziło mi po prostu o to, że niektóre obawy czy lęki mimo wszystko warto próbować przepracować. Wiadomo, że nie znikną. Ale może chociaż uda się je "pozostawić" w uśpieniu i żyć w miarę normalnie. Chociaż tak naprawdę to tylko moje przemyślenia. Mogę się mylić.
 
reklama
Oczywiście. Chodziło mi po prostu o to, że niektóre obawy czy lęki mimo wszystko warto próbować przepracować. Wiadomo, że nie znikną. Ale może chociaż uda się je "pozostawić" w uśpieniu i żyć w miarę normalnie. Chociaż tak naprawdę to tylko moje przemyślenia. Mogę się mylić.
Masz racje. Ja ze swoimi pracuje od lat, koleżanka na szczęście jest w uprzywilejowanej ekonomicznie sytuacji i ma opiekę doskonałych specjalistów.
Ale są sytuacje, które nawet z pomocą są nie do przeżycia, nie do naprawienia. Z takimi traumami trzeba się oswoić i niestety ale często z nimi żyć.
 
Masz racje. Ja ze swoimi pracuje od lat, koleżanka na szczęście jest w uprzywilejowanej ekonomicznie sytuacji i ma opiekę doskonałych specjalistów.
Ale są sytuacje, które nawet z pomocą są nie do przeżycia, nie do naprawienia. Z takimi traumami trzeba się oswoić i niestety ale często z nimi żyć.
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć wam obu owocnych terapii i oby wasze traumy i lęki jak najrzadziej dawały o sobie znać 🙂
 
Hej dziewczyny. Mam takie pytanie. Mam nadzieję nie będziecie pisać po złości. Ale może któraś z was wie jak zrobić dziewczynkę? Wiem głupie pytanie mam dwuch synów ale boję się że znowu będzie trzeci😁 lekarz mi nabaknal że są metody na dziewczynkę ale czytam i czytam i już zgłupiała. Na każdym forum dziewczyny opisują co innego. Wiem to jest loteria co będzie ale warto czasem kogoś zapytać innego.
 
Do góry