Przykra ta dyskusja się zrobiła... aż się czytać odechciewa. Widać nie każdy wie, co to szacunek dla odmiennego poglądu.
Co do mleka krowiego... pediatra powiedziała, że po roku mogę z powodzeniem podawać, jeżeli synek lubi i nie widać jakiś reakcji niepożądanych. Zresztą w innych krajach też się zaleca podawanie mleka krowiego po 12. misiącu. A te trzy lata to moim zdaniem raczej wymysł firm produkujących melko mod.
Mimo to mój synek dostaje jedno i drugie mleko - krowie, bo lubi, a mod., bo ma dodatkowe witaminy i probiotk.
A tak na marginesie: dlaczego akurat 3 lata, a nie 5, albo dłużej? Jest już przecież mleko 4., czyli tzw. mleko dla dzieci (np. z Hippa, ale w Polsce go jeszcze nie widziałam...). Można by w zasadzie przez całe życie pić tylko mleko mod.
Nie rozumiem dlaczego rok to źle, a trzy lata to dobrze...
Co do mleka krowiego... pediatra powiedziała, że po roku mogę z powodzeniem podawać, jeżeli synek lubi i nie widać jakiś reakcji niepożądanych. Zresztą w innych krajach też się zaleca podawanie mleka krowiego po 12. misiącu. A te trzy lata to moim zdaniem raczej wymysł firm produkujących melko mod.
Mimo to mój synek dostaje jedno i drugie mleko - krowie, bo lubi, a mod., bo ma dodatkowe witaminy i probiotk.
A tak na marginesie: dlaczego akurat 3 lata, a nie 5, albo dłużej? Jest już przecież mleko 4., czyli tzw. mleko dla dzieci (np. z Hippa, ale w Polsce go jeszcze nie widziałam...). Można by w zasadzie przez całe życie pić tylko mleko mod.
Nie rozumiem dlaczego rok to źle, a trzy lata to dobrze...