Moja Ada codziennie zjada kaszkę jaglaną z jabłuszkiem a kupal i tak dość gęsty
a jedno i drugie podobno dobrze działa na kupki:/ ale on prawie wogóle nie chcę pić
a dziś zjadłyśmy potrawkę z królikiem i od razu stał się naszym numerem jeden
Aduśka zajadała się aż miło
chyba że to tylko na pierwszy raz bo nowy smaczek
jutro kontynuujemy przygodę z króliczkiem
i mam już dla niej odłożone porcyjki rybki - grenadiera. może w przyszłym tygodniu spróbujemy je dodać do zupki
a dziś zjadłyśmy potrawkę z królikiem i od razu stał się naszym numerem jeden
Mam wrażenie, że jakoś tak nie był za bardzo zainteresowany jedzieniem, bardziej się bawił. Ja go karmiłam w foteliku samochodowy, a on przy tym tak kopał nogami, a im mocniej kopał, tym bardziej się huśtał. Zabawę miał więc superową! No nic jutro próbujemy dalej z marchewką...

Smakowało! :-) Zjadł z 5 łyżeczek. Fajnie zasysał papkę jak wkładałam mu łyżeczkę do buźki!
Marchewkę zrobiłam sama, uparowałam, zmieliłam dodałam pół łyżeczki oliwy z oliwek i łyżkę mojego mleka. Mam wrażenie, że Adi lubi takie bardziej ciepławe. Mimo, że trzymałam papkę w ciepłej kąpieli wodnej, to po jakimś czasie, gdy trochę ostygło, już nie jadł tak chętnie. Być może dlatego, że po prostu 5 łyżeczek mu wystarczyło.. sama nie wiem Bo przecież jakby mu nie smakowało, to już po pierwszej łyżeczce by grymasił, co? A Wy jak utrzymujecie ciepło posiłku? Dziś była Marchewka-podejście drugie i było podobnie, pierwsze 3 łyżeczki chętnie, pozostałe dwie już nie bardzo. Hmmm... i teraz nie wiem w czym tkwi skęk ...