K
Kasieq
Gość
Lena wczoraj na śniadanko dostała jajecznice na masełku z całego jajka z odrobinką pomidora. Wciągała aż jej się uszy trzęsły
Rybkę jemy na parze a mięsko organicznego kuraka z wolnego chowu oczywiście a ze słoiczków: jagnięcinę, wołowinę. Wieprzowiny nie daję bo strasznie tłusta i nie zdrowa no i kurczaka ze słoiczka też bo doszły mnie słuchy że kurczaki są faszerowane hormonami wzrostu

Rybkę jemy na parze a mięsko organicznego kuraka z wolnego chowu oczywiście a ze słoiczków: jagnięcinę, wołowinę. Wieprzowiny nie daję bo strasznie tłusta i nie zdrowa no i kurczaka ze słoiczka też bo doszły mnie słuchy że kurczaki są faszerowane hormonami wzrostu


a całe jajo zjadła. 
Ona szczęśliwa, ja jeszcze bardziej.
młoda nie lubi kaszek ale akurat jakos mi nie zalezy zeby je jadła mleka pije duzo bo 230ml x 4lub 5 na dobe .
Zjadła niewiele, ale podziubała, pomymlała i ok. Oczywiście u nas jak coś idzie dobrze w kierunku jedzenia to zaraz coś musi się psuć, a cosiem są zęby w tym przypadku. No bolą ją tak, że aż szczotką silikonową sobie gryzie, masuje sobie dziąsła, a ślini się przy tym jak nie Weronika.
Chwilę stała w kuchni przy szafce, gryzie tą szczotkę, a między nogami kałuża ze śliny. 