kasia-matiy
Fanka BB :)
Witam wszystkie mamy.
Mój synek ma 3 i pół roku. Od dłuższego czasu śpi już bez pampersa, z początku budził się raz w nocy na siusiu, potem zaczął już przesypiać całą noc. Ta sytuacja zmieniła się jakiś miesiąc temu. Synek zrobił w nocy siku do łóżka. Sytuacja zaczęła się powtarzać codziennie. Oczywiście zdarzało mu się od czasu do czasu troszkę popuścić, ale zawsze wtedy się budził i wołał albo przynajmniej się budził i wołała że zrobił siusiu. Teraz robi siku i nawet się nie budzi. Staram się budzić go w nocy, jednak nie mogę ustalić żadnej dobrej pory. Budziłam synka o 12 w nocy i czasem się udało zrobić siku, a czasem nie, a czasami już był usiusiany. A jak nie chciał zrobić siku, to budziłam go np. po 2 godzinach i wtedy synek już był mokry. Wcześniejsze budzenia też się tak kończy, nie chce zrobić siku a za chwile jest mokry. Zdarzają się też dni kiedy obudzę go o tej 12 i normalnie zrobi siku potem dopiero po przebudzeniu, ale najczęściej łóżko jest mokre. Zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem nei zrobić mu badania moczu, iść od lekarza, ponieważ dziwi mnie ta sytuacja. Wszystko stało się dosłownie z dnia na dzień, a najbardziej dziwi mnie że synek nawet się nie budzi po zrobieniu siku a do tej pory zawsze się budził nawet jak tylko troszeczkę popuścił. Od niedawna zaczęłam mu spowrotem zakładać pampersa (na szczęście synek jakoś to zrozumiał) bo byłam zmęczona codziennym praniem całe pościeli i piżamki, oczywiście nadal budzę go w nocy na siku ale nadal nie możemy unormować jednej dobrej pory. Może któraś z was ma jakieś rady?
Mój synek ma 3 i pół roku. Od dłuższego czasu śpi już bez pampersa, z początku budził się raz w nocy na siusiu, potem zaczął już przesypiać całą noc. Ta sytuacja zmieniła się jakiś miesiąc temu. Synek zrobił w nocy siku do łóżka. Sytuacja zaczęła się powtarzać codziennie. Oczywiście zdarzało mu się od czasu do czasu troszkę popuścić, ale zawsze wtedy się budził i wołał albo przynajmniej się budził i wołała że zrobił siusiu. Teraz robi siku i nawet się nie budzi. Staram się budzić go w nocy, jednak nie mogę ustalić żadnej dobrej pory. Budziłam synka o 12 w nocy i czasem się udało zrobić siku, a czasem nie, a czasami już był usiusiany. A jak nie chciał zrobić siku, to budziłam go np. po 2 godzinach i wtedy synek już był mokry. Wcześniejsze budzenia też się tak kończy, nie chce zrobić siku a za chwile jest mokry. Zdarzają się też dni kiedy obudzę go o tej 12 i normalnie zrobi siku potem dopiero po przebudzeniu, ale najczęściej łóżko jest mokre. Zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem nei zrobić mu badania moczu, iść od lekarza, ponieważ dziwi mnie ta sytuacja. Wszystko stało się dosłownie z dnia na dzień, a najbardziej dziwi mnie że synek nawet się nie budzi po zrobieniu siku a do tej pory zawsze się budził nawet jak tylko troszeczkę popuścił. Od niedawna zaczęłam mu spowrotem zakładać pampersa (na szczęście synek jakoś to zrozumiał) bo byłam zmęczona codziennym praniem całe pościeli i piżamki, oczywiście nadal budzę go w nocy na siku ale nadal nie możemy unormować jednej dobrej pory. Może któraś z was ma jakieś rady?