Ja przez dlugi czas mialam PROBLEM ze swoim dzieckiem, ale troche w odwrotną strone. Tzn. moje dziekco po prostu samo nie chciało sie usamodzielnic. Chyba przyzwyczailo sie do tego ,ze ktos je we wszystkim wyrecza , ze maje jakies przywileje z tytluu bycia malym ?. Nie wiedzialam jak mam je usamodzielnic, bo nie chcialam robic tego "na sile" , zauwazylam tez ,ze moje dziecko na tle dzieci kolezanek jest jeszcze bardzo dziecinne. Nie wiedzialam co robie zle, szukalam dlugo jakichs porad, najpierw zaczelam od poszukiwanw internecie no i
troche dowiedzialam sie dzieki tego rodzaju stronom Smyk
Pomogly wskazowki psychologow, no i pomalutku zaczynam miec juz nawet pomoc w domu .
troche dowiedzialam sie dzieki tego rodzaju stronom Smyk
Pomogly wskazowki psychologow, no i pomalutku zaczynam miec juz nawet pomoc w domu .