reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mowa u trzylatka

Dołączył(a)
24 Listopad 2004
Postów
1
Mam trzyletniego synka Mateuszka, który niewiele mówi. Używa pojedyńczych słów i bardzo prostych zdań. Zaczynam się martwić.
 
reklama
Mam dwóch synów i bardzo dobrze Cię rozumiem. Starszy, obecnie już siedmiolatek zaczął mówić dopiero, jak skończył 3 lata i poszedł do przedszkola. W ciągu miesiąca (nie przesadzam) nadrobił wszystko. Dlatego jestem gorącym zwolennikiem przedszkoli, dziecko rozwija się w szybszym tempie aniżeli w domu. Mój drugi syn - dwulatek nie mówi prawie nic, ale tego się spodziewałam. Widocznie to rodzinna przypadłość. Zaznaczam, że do obydwóch dużo mówię i mówiłam normalnym językiem polskim bez zdrobnień. Pewnych rzeczy poprostu się nie przeskoczy. O ile przy pierwszym dziecku bardzo mnie to niepokoiło, o tyle teraz jestem spokojniejsza. Jeżeli bardzo sie denerwujesz skorzystaj z porady specjalisty, a najlepiej zrób wywiad u dziadków, w jakim wieku mówiłaś Ty i Twój mąż. :)
 
A ja proponuję wizytę u logopedy. To wcale nie jest za wcześnie. I nie chodzi tu o szukanie przyczyny dlaczego nie mówi, tylko przyjrzenie sie jaki ma zgryz, czy zamyka buzię podczas zabawy, jak pracuje język itp.

Piszę to, by uczulić mamusie. Ja za późo poszłam z Damianem do logopedy. Chodzę już drugi rok, ale Damian jest teraz w 1 klasie i niestety ma problem z wymową. Główną przyczyną tego jest opadający i wychodzący z buzi język.

Z moimi dziećmi było tak. Najstarszy Damian zaczął mówić w wieku 3 lat i rzeczywiście rozgadał się w ciągu miesiąca, ale nie chodził jeszcze wtedy do przedszkola. Młodszy Kamil, mając 2 lata mówił już całymi zdaniami. A najmłodsza Ola od jakiegoś miesiąca mówi bardzo dużo (ma 2 lata i 2 m-ce).
 
Moja Mała ma dwa lata, w większości mówi "po swojemu" , oprócz słów Mama, Tata itp.
A jej koleżanka, w tym samym wieku mówi juz normalnie, nawet całymi zdaniami. Nie przeszkadza im to się świetnie razem bawić, dogadują się świetnie.
 
moja coreczka ma 3 latka i mówi własciwie wszystko ale przekreca jeszcze słowa i mówi niewyraznie tak wiec nikazdy jest w stanie ja zrozumiec.
 
Moja Kinga ma prawie równe dwa lata i też mało mówi. Używa wielu określeń wymyślonych przez siebie i tylko wtajemniczeni ją rozumieją:).
 
IWONA mój KAROLEK w grudniu bedzie dmuchał trzy swieczki i z mowa tez nie jest ,az tak dobrze.
Co prawda mówi,ale nieraz rzeczy nazywa po swojemu i nie ma tak rozszerzonej mowy tak jak niektóre nawet i młodsze dzieci.Mówi zdania ,ale bardzo krótkie i mało precyzyjne.
I tez od niedawna.

Myśle,ze nie masz sie trzym martwić,sąsiadki dziecko też długo nie mówiło,a jak miał 4 latka to buzia mu sie nie zamykała!:-D:-D:-D:-D

KAŻDE DZIECKO MA SWOJE TEMPO ROZWOJU I NIE WYNIKA TO Z NICZEGO!!
JEDNO ZACZYNA SZYBCIEJ CHODZIĆ,A DROGIE MOWIĆ!!!
 
reklama
mój syn ma 2 i 5 miesięcy i od niedawna zaczął składać zdania. Ale jeszcze bardzo słabo. Dla mnie większym problemem jest, że zostały mu takie wyrazy jak "miał", "hał" "mu" i nie jestem w stanie tego wyplewic.
Zwracanie uwagi nie skutkuje, przynajmniej nie pozytywnie.
 
Do góry