Syn trzy dni temu skończył 19msc, strasznie się martwię ponieważ nie bardzo chce powtarzać różne słowa. Oczywiście rozumie wszystko co się do niego mówi, pokazuje na obrazkach, wykonuje czynności. Gdy był młodszy chętniej powtarzał wiele wyrazów natomiast teraz proszony o powiedzenie co to jest?lub powtórzenie najczęściej mówi 'nie'. Umie układać puzzle,klocki od małego razem z mężem dużo do niego mówimy i tłumaczymy, czytamy bajki,opowiadamy książeczki,bawiąc się używamy wiele słów w tym dźwiękonaśladowczych. Syn mówi też po swojemu, niestety na wiele rzeczy mówi :baba , na babcie - bajka-baba, bulka-bubu,buty-bubu, pozatym mówi:mama,tata, da, tam, tak, nie, dźwig, dzidzia,dziadzia ,żółty,raz, brama, si, klik klik, drzwi,AM , wuwu-ma na myśli wujka, umie naśladować odgłosy zwierząt:mu,miaumiau,hau, ihaha, ,dźwięki samochodów uprzywilejowanych, pozatym używa słów: nunu , ał, brum, amam , udaje że liczy :raz,dwa.
Wiek że dzieci rozwijają się w różnym tempie ale czuje duży nacisk ze strony rodziny,szkoda mi syna gdy babcie w kółko każą mu coś mówić a on nie chce powtorzyc. Nie chcę się później obwiniać że mogłam mu pomóc a tego nie zrobiłam, czy martwić się?udać się na wizytę do logopedy/neurologopedy?
Wiek że dzieci rozwijają się w różnym tempie ale czuje duży nacisk ze strony rodziny,szkoda mi syna gdy babcie w kółko każą mu coś mówić a on nie chce powtorzyc. Nie chcę się później obwiniać że mogłam mu pomóc a tego nie zrobiłam, czy martwić się?udać się na wizytę do logopedy/neurologopedy?