reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

na zakupy hejjjj z 3 tyg maluchem

Rodzice Oliviera

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
17 Marzec 2010
Postów
56
Witam

mam pytanie z moim skarbem nie udaje sie nigdzie poza las park i spacer krotki dla zdrowka..
jestem uziemiona z zakupami, sprawami w Zus ,Us, i innee... czy sadzicie ze nie wolno ,bo ja tak czuje.,jezdzic z nim do sklepow nawet na syzbkie zakupy, urzedow,osciola. itd centrow handlowych,, bo owietlenie sztuczne neony, halas, zmiana temp, i wilgotnosci zle na niego zadziala draznioco i spowodowac moze wiecejszkod niz korzysci...


moze nie zadlugoo ktos czynil takie wypady i jest ok..chce kupic cos sobie malemu,przymierzyc.. odwiedzic kogos , zalatwic sparawyy.a pogoda sprzyjaa..

prosze o rady pomoc..:confused:
 
reklama
ja tez mysle ze dobrze czujesz. Lepiej park i ptaszki. Moj synek jeszcze nigdzie nie był (centrum handlowe, urząd bo oświetlenie sztuczne ... i wszystko o czym piszesz) Osiedlowy sklepik jak nie ma kolejki jak najbardziej kiedys trzeba marchewkę kupić. Choć trudno często z wózkiem wjechać. My zakupy robimy na targu nie trzeba nigdzie wchodzić. A z galerią wytrzymaj chociaż miesiąc jeszcze. Lepiej wykozystasz pogodę jak weźmiesz małego na grila do znajomych.
 
a ja z moja mala wychodzilam juz do sklepu, banku od 2 tyg zycia a to dlatego ze mieszkam za granica i nie mam mozliwosci zostawienia jej z nikim. mala ma pol roku i od urodzenia miala raz niedawno zapalenie gardla.a co do halasu itd to mojej malej to nie przeszkadzalo bo wystarczylo ze wsadzalam ja do wozka a ona spala.
 
Sama nie trawie zabierania dziecka do galerii handlowych, ale bez przesady!! Jak masz cos pilnego do zalatwienia, zus , jakies potrzebne zakupy itd. , a nie masz z kim dziecka zostawic , to ja na Twoim miejscu bym poszla. Co do halasu w galeriach to chyba dziecko wtedy najlepiej spi. ja bym sie bala zarazkow i infekcji. Ale jakbym miala cos pilnego do zalatwienia to bym poszla.
 
Jeśli jest to sprawa naprawdę ważna to trzeba iść, nie ma wyjścia. Ale centra handlowe bym odradzała, przynajmiej do 3 miesiąca. Po co pchać się w ten tłum ludzi z maluszkiem który potrzebuje spokoju i ciszy.
 
Teraz to chyba każda mamuśka chce wyjść z domu bo teraz to można wpaść w depresje przez tą pogodę . Jak trzeba wyjść bo są sprawy do załatwienia i jak masz ochotę zobaczyć inne twarze to wychodź dziecko jest ważne ale ty również.
Ja mam mały sklepik kacik swiata .pl i zawsze pracowałam z dziećmi klientki przychodzą z dziećmi po ubranka i bawią sie z moimi dziećmi. Jest trudno ale robi się to co się lubi.
Wytrwałości , Anna
 
moim zdaniem mozesz po trochu wychodzic,wiadomo nie pol dnia,raczej do godzinki na przyklad na poczatku,bo maluszek jeszcze maly,ale jesli masz cos do zalatwienia i jest ladnie na polu,to smialo
moze na razie bez supermarketow czy podrozy autobusem czy tranwajem jest tam duzo osob,jeden moze byc zdrowy,drugi zakatarzony lub chory i po co narazac dziecko na ewentualna chorobe
raczej samochodem tylko do tego trzeba miec i auto i prawko,a nic nie pisalas czy jestes zmotoryzowana
 
witam ,musze powiedziec ze teraz znalazlam moj teamt synek ma 4 mce a 3 tyg ojje kiedy to bylo,,od wtdy wychodzilismy do sklepow restaracji itd zalatwilam z nim wszystko wsiadalam w auto synek w foteliku spal slodko,nie marudzil..potrafilismy pojechac dalej park dendrologiczny.. grill moze nie wszystko jak mial 3 tyg,,ale stopniowo teraz ,,jezdzimy juz po kilka set km bo taka mmamy sytuacje mieszkaniowa i jest super,,karmienie sie udaje lekarz nas chwali ze zawsze na wizyty przed czasem dobra organizacja i mozna ,,zyc z malcem bez problemu ..pozdrawiam
 
Bosz jak to nie powinno się z dzieckiem wychodzić do sklepów??? Ja z moją Mają jeżdżę zawsze na cotygodniowe zakupy do hipermarketów od kiedy skończyla 3 tygodnie najpierw tydzień były tylko spacerki, a teraz jak wychodzimy na spacer to zawsze jeszcze do sklepu zajdziemy, na pocztę czy w inne miejsce. Nie wyobrażam sobie, żebym miała wychodzić jedynie do parku, a kto by za mnie zakupy zrobił jak mąż pracuje do późna?? Poza tym moim zdaniem dzięki takim wyjściom dziecko się przyzwyczaja do obecności dużej ilości ludzi, przecież nie można dziecka chować w klatce, a później wyjdzie na plac zabaw albo pojedziecie z dzieckiem nad morze i będzie wyć bo pierwszy raz w życiu tyle ludzi zobaczy. Ponad to moje dziecię tak się do zakupów przyzwyczaiło, że jak jedziemy do sklepu to nie śpi a jak tylko wchodzimy do supermarketu od razu zasypia i przesypia całe zakupy i co ma do rzeczy sztuczne oświetlenie? Przecież obecnie w domu przez większość dnia dziecko siedzi przy sztucznym świetle...szukacie problemów na siłę!
 
reklama
Ja z moją małą nie chodzę do marketów. Nie mam przekonania, tyle ludzi, a teraz sezon grypowy. Jak chcemy z mężem zrobić większe zakupy, to zostawiamy ją z moją mamą. Mniejsze zakupy robię w osiedlowym sklepiku z rana, kiedy nie ma ludzi.
 
Do góry