reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nabiałowe sprawy

A ile dziennie mozna podawac danonkow? Moj synek  za 5 dni skonczy 8m-cy i od 2 tyg dostaje codziennie danonki. Jednak zauwazylam ze od tego czasu jedna kupka jest luzna i ma jasnozielonkawy kolor  ::)(pozostale dwie w ciagu dnia sa w porzadku). Jak myslicie, moze to byc objaw uczulenia? dodam jeszcze ze poki co nie byl na nic uczulony (nawet na krowie mleko ktore czasem dostal). Prosze napiszcie czy to normalne czy musze zaprzestac podawania tego smakolyku?
 
reklama
Hej,
Mam pytanie, ile i jak często podajecie nabiał (pod różnymi postaciami) swoim dzieciom? Bruno zjada zazwyczaj kaszkę na mleku modyfikowanym dwa razy dziennie, oprócz tego dwa-trzy razy dziennie cyca, deserek z jogurtem lub (znacznie rzadziej) z twarożkiem raz dziennie, ale nie zawsze. Nie wiem, czy to nie za mało, a może za dużo? Ostatnio spróbował też normalnego, "dorosłego" twarożku, i nawet mu smakował, ale jadł z talerza taty, a to wiadomo, zasze bardziej smakuje.
 
Ja podaję dwa razy dziennie sporą porcję kaszki na mleku modyfikowanym (korzystam z gotowej mieszanki), do tego czasami deserek mleczny ze słoiczka (np. pudding z bananami ). Do pierwszych urodzin Jeremi dostawał jeszcze pierś, teraz już nie karmię. Myślę, że to wystarcza.
Od ósmego miesiąca jadał Danonki, ale ostatnio odstawiłam, bo dostał plamek na łokciach i muszę poobserwować od czego. Najbardziej podejrzane wydają mi się właśnie Danonki, dlatego nie daje na razie Jeremiemu. Jak plamki znikną to znowu spróbuje i zobaczymy czy wysypka się pojawi?
 
Większość z mam podaje swoim pociechom danonki juz w wieku niemowlęcym a firma danone pod numerem infolinii 0 888 33 11 33 wyraźnie mówi, że danonki sa dla dzieci od 3 lat. Nawet w reklamach pokazują przedszkolaki. Może gdyby ta informacja znajdowała się na opakowaniu danonków wiedza mam byłaby wieksza. Sama dzwoniłam i sprawdzałam
Ciekawa sprawa! A może zwykły półtłusty twarożek byłby lepszy?
 
ja mojemu ptysiowi nie dam żadnego jogurtu, na którym będzie napisane, że ma w składzie mleko w proszku lub jest dosładzane... cukier + produkty mleczne to masakryczne połączenie. Poza tym danonki zostały stworzone dla dzieci powyżej 3 roku życia, bo na podstawie badań diety właśnie tych dzieci stwierdzono, że otrzymują one za mało wapnia...

a tak w ogóle to zapraszam do lektury tego artykułu, może niektórym się otworzą oczy na to co wyprawia Instytut Matki i Dziecka:
http://www.przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1507&Itemid=48&limit=1&limitstart=0
 
u nas sytuacja wyglądała tak:
rano i wieczorem kasza na mleku, jogurt lub serek, 2-3 razy cyc, pózniej mleko z butli i okazało się, że za dużo. nie było uczulenia na białko ale ta ilość spowodowała, ze pokazała się wysypka. zrezygnowaliśmy z jednej mlecznej kaszy, potem już z cyca i została raz kasza, raz jogurt lub serek i raz mleko. z tym, że oskar zjada dużą porcję kaszy i czasem dwa serki.
generalnie ja pytałam pediatry.
 
w takim razie co można dawać dzieciakom jeść ? wiadomo co na 100% jest dobre ?a co jest dopuszczone bo producenci sporo zapłacili ??? katastrofa! za kasę można wszystko :p
 
najlepiej dawać warzywa z własnego ogródka, mięsko z własnej świnki i krówki, własne kurczaki, sok z owoców z własnego ogrodu ;) no i oczywiscie to musi byc ogród na głebokiej wsi zeby przypadkiem nie byly nasączone ołowiem ;) hehe
nie dajmy sie zwariowac!
 
reklama
Ja mimo ze niedaje sie zwariować, to na razie Kubusiowi nie daje danonków, tylko jogurty naturalne z dodatkiem owoców. I bardzo mu smakuje. Ja uważam że na danonki jeszcze za wczesnie, a przecież Kubus skończył juz rok :)
 
Do góry