reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Najlepszy wózek do wciągnia po schodach

Zgodnie z przepisami wszystkie bloki wybudowane od 2024 roku mają obowiązek mieć pomieszczenie przeznaczone na wózkownię/rowerownię. Bloki wybudowane wcześniej powinny coś takiego sobie zorganizować, ale nie jest to obowiązkiem, no no wiadomo, że jak nie mają gdzie to nie zrobią.

U mnie w bloku są 3 rowerownie i ani jednej wózkowni 🤡
A bo Ty założyłaś że wszyscy mieszkamy w blokach z zeszłego roku 🤣 to nieeeee ja jestem biedakiem
 
reklama
A bo Ty założyłaś że wszyscy mieszkamy w blokach z zeszłego roku 🤣 to nieeeee ja jestem biedakiem
Dlatego napisalam, że w teorii :D bo tak to jest obowiązek.

Jak dla mnie to w momencie, kiedy mamy problemy z dzietnością, to zamiast rozkminiać czu dać 2000zł na trzecie dziecko, powinno się zrobić wszystko, żeby posiadanie dziecka było wygodniejsze 🤷‍♀️ własnie wozkownie czy podjazdy wszędzie gdzie są schody to powinna być podstawa.
Ja mieszkam na 4 pietrze bez windy i mam wozek przypięty do kaloryfera na parterze, bo mielismy pomieszczenie na wózki, ale administracja postanowiła trzymać w nim piasek w zimie 🙈
 
Dlatego napisalam, że w teorii :D bo tak to jest obowiązek.

Jak dla mnie to w momencie, kiedy mamy problemy z dzietnością, to zamiast rozkminiać czu dać 2000zł na trzecie dziecko, powinno się zrobić wszystko, żeby posiadanie dziecka było wygodniejsze 🤷‍♀️ własnie wozkownie czy podjazdy wszędzie gdzie są schody to powinna być podstawa.
Ja mieszkam na 4 pietrze bez windy i mam wozek przypięty do kaloryfera na parterze, bo mielismy pomieszczenie na wózki, ale administracja postanowiła trzymać w nim piasek w zimie 🙈
W moim starym bloku ani windy ani wózkowni ani rowerowni. Jak chcesz możesz zanieść do swojej komórki w piwnicy 🤷‍♀️ albo taszczyć na chatę. Innej opcji nie masz bo jak postawisz pod piwnica (a to jedyne miejsce gdzie jako tako zmieścisz wózek) to nie ma jak otworzyć do niej drzwi😭
 
W moim starym bloku ani windy ani wózkowni ani rowerowni. Jak chcesz możesz zanieść do swojej komórki w piwnicy 🤷‍♀️ albo taszczyć na chatę. Innej opcji nie masz bo jak postawisz pod piwnica (a to jedyne miejsce gdzie jako tako zmieścisz wózek) to nie ma jak otworzyć do niej drzwi😭
Masakra :/ dla mnie każda z tych opcji jest słaba. Zresztą trzymanie na klatce też jest słabe, jak mnie jakis sąsiad podpierdzieli to straż miejska mi może dać karę. Ale nie wyobrazam sobie targać wózka 4 piętra. Już myślę o tym jak wjeżdżam np. takim ubłoconym do mieszkania.
To już bym faktycznie się wózka pozbyła całkiem i postawiła na chodzenie pieszo albo jakieś porządne nosidło awaryjnie.
 
Chodzenie piechotą odpada bo jeździmy wózkiem do żłobka, na piechotę to by nam długo zajmowało. Próbowałam wchodzić ze spacerówką lekka w jednej ręce i syn w drugiej ale brakuje wtedy jeszcze rąk na torbę do wózka, moją torbę z którą idę do pracy i na torbę z zakupami bo zawsze cos kupie wracając do domu. Dlatego to wciąganie wózka to dla mnie chyba najlepsza opcja, tylko muszę znaleźć taką spacerówkę która bedzie najwygodniej wciągać.
 
Masakra :/ dla mnie każda z tych opcji jest słaba. Zresztą trzymanie na klatce też jest słabe, jak mnie jakis sąsiad podpierdzieli to straż miejska mi może dać karę. Ale nie wyobrazam sobie targać wózka 4 piętra. Już myślę o tym jak wjeżdżam np. takim ubłoconym do mieszkania.
To już bym faktycznie się wózka pozbyła całkiem i postawiła na chodzenie pieszo albo jakieś porządne nosidło awaryjnie.
Chodziło mi o zostawienie pod piwnicą na czas zaniesienia dziecka i powrót po wozek a nie trzymanie tam 🤪
 
Ja jak poprzedniczka napisała, zastanowiłabym się czy będzie Ci ten wózek jeszcze potrzebny:)

U mnie dwoje dzieci zrezygnowało z wózka chwilę po roku:) w sumie jak zaczęli chodzić
Ja też bym się zastanowiła czy jest sens kupować kolejny wózek. To już ten wiek, kiedy powoli dzieci odrzucają wózek i wchodzą w etap że powinni sobie na schodach radzić… ja bym ewentualnie pomyślała nad nosidłem na ramię typu wildride
 

Załączniki

  • IMG_4409.jpeg
    IMG_4409.jpeg
    241,5 KB · Wyświetleń: 15
reklama
Do góry