reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Najpierw biochemiczna a teraz?

Havana1995

Aktywna w BB
Dołączył(a)
23 Sierpień 2020
Postów
84
Parę miesięcy temu byłam w ciąży 2 tygodnie po terminie miesiączki zaczęłam krwawić okazało się że to ciąża biochemiczna.
W tym cyklu w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test wyszedł cień ( tak na pewno mąż też to widział) następnego dnia to samo i później znowu testy nie robiły się ciemniejsze..
W 5 dzień spóźnionej miesiączki pojechałam do lekarza zrobił cytologie od razu na patyczku zauważyłam krew powiedział że mogę plamić po tym badaniu później zrobił usg dopochwowe widział coś w macicy ale powiedział że nie może jednoznacznie stwierdzić co.
Jestem dzień po wizycie u lekarza niby jedna podpaska na cały dzień by starczyła ale po siusianiu na papierze widzę malutkie skrzepy krew raczej ciemna miejscami różowa..
Nie wiem co myśleć jutro jadę na betę..
Możliwe że to by było dopiero zagnieżdżenie? 2 tygodnie po stosunku ostatnim? Tak się boję że to ciąża biochemiczna albo pozamaciczna...
Możliwe że takie lekkie krwawienie to faktycznie po tej cytologii?
 
reklama
Jeżeli testy wychodziły pozytywne ,to nie może teraz byc zagnieżdżenie, plamienie moze byc po badaniu ,jak będziesz robić bete ,zrob przy okazji progesteron ,często jego niedobór powoduje plamienie ,
 
Do góry