reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasi mezczyzni w roli TATY

ja też już ostatnio wymiękałam. Roman wracał z pracy po 19 ( wychodzi o 7) a na głowie Mirek, Ania ( i jej okropne lekcje) pranie, gotowanie, sprzątanie itp - już miałam dosyć i też się z nim pożarąłm ale juz się pogodziliśmy
 
reklama
ja też się dzisiaj pokłóciłam - to znaczy mąz się na mnie wkur...
no bo jak ja nienawidzę, gdy mówi coś jakby zjadł wszystkie rozumy :wściekła/y:, więc mu palnęłam, że jest taki najmądrzejszy na świecie, a on się wściekł, trudno... do jutra mu przejdzie
 
a ja mu mówie "ty maminsynku" - ostanio mnie rozbroił bo z taką miną jak sławny chodowca drobiu Pan Józek (patrz Halama) mi odpowiedział "sama jestes mamisynek" :-D :-D :-D
 
Lilith gluszek dobrze mowi, tez jak bylam mlodsza to sie wrecz lubilam klocic ;)
z mezem sie raczej nie klocimy, ale jego bardzo ciezko wkurzyc, on raczej "puszcza focha" czyli sie obraza i nie odzywa jezeli nie musi (wtedy nawet nie mowi "podaj mi sol" tylko sam se siega ;)))
no ale do sedna ;) wczoraj sie na niego wkurzylam :/ wlasciwie to o to co zwykle, bo wy idziecie do pracy bo jedna pensja to za malo, a ja zaczynam szukac, bo moj maz do roboty sie nie pali :((((( poza tym drobnym mankamentem to mamy sielanke
 
czesciowo od moich rodzicow, czesciowo ode mnie....pojechana sytuacja i od roku moj maz stara sie znalesc prace, ale cos mu nie wychodzi no a moim rodzicom nie przeszkadza pomaganie mi finansowo, ale utrzymywanie mojego faceta to juz troche za wiele.....
mi sie juz skonczyly pomysly na te sytuacje i postanowilam znalesc porzadna prace dla siebie, a potem pomysle dalej
 
to fajnie ze starzy wam pomagają. Mi też pomaga moja mama (kupuje małej i mi różne rzeczy) i dzięki temu mam luz. Choć to sie skończy bo jak pójdę pół etatu do dostanę tylko 1000 zł i zero prowizji :sick: :sick: więc musze zamiast kupowac na allegro odłożyc trochę kaski ;-)
 
reklama
U mnie też powoli czas zaciskania pasa, bo wpłynęła mi ostatnia pensja ze szkoły. Od listopada zostaje tylko na kasie z lektoratu i korepetycji:(((( też około tysiaczka:(((((
 
Do góry