reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nasza waga

reklama
A u mnie leci w dół, od czasu jak urodziła się Oliwka poleciało już 15 kg, czyli jeszcze z 5 kg i będzie całkiem całkiem ;-) .
 
No nie wygladacie zebyscie az tyle mialy do zrzucenia...wagi Wam sie popsuly! :-)
Ja dzis waze 56 czyli jakies 4 kilo wiecej niz waze normalnie.
 
Ważyłam się wczoraj i z 9 kg które mi zostały po porodzie, zostały mi już 4. uff . Raczej schudne tyle albo i więcej przez tę dietę przymusową bo Konrad ma alergie. Gdyby nie to to codziennie pozerałabym ciasteczka:-p, a tak to z słodkiego podjadam od czasu do czasu rodzynki. Wogóle jakoś mam mniejszy apetyt jak sobie pomysle że mam ochote na jajeczko, albo mleczko i nie moge to juz mi sie nie chce za bardzo jeść.:baffled:
 
U mnie też waga zjeżdza w dół:-) jak do tej pory bez specjalnego odchudzania,po prostu jem mało ale często i chyba to działa, bo do wagi sprzed ciąży muszę jeszcze 3 kg zrzucić. Niestety mój brzuch nie wygląda za fajnie więc zaczełam już ćwiczyć. Mam nadzieję tylko że mój zapał szybko nie zniknie.
 
Ja naszczescie juz nic nie musze zrzucac a nawet mam jeden kilo mniej niz przed ciaza:laugh2:niestety mam problem jak kazda z was tez brzydki brzuch...a do cwiczen jakos mi sie nie pali moze beda one moim noworocznym postanowieniem??:-D
 
Uj, kobitki, czy udaje Wam się zrzucić coś jeszcze? Ja do 14 dnia po porodzie z 74 kg. zeszłam do 60 kg. Pięknie, ale...do dzisiaj (jest już 2 m-ce po) waga stoi. POczątkowa była 55,5 kg. Czy myślicie, że to dlatego, że jem jak wariatka??:-D Tyle prawie razy (oprócz późno wieczornego i wczesnorannego posiłku) co dzidzia?:-)
Hm, brzuch (pomimo, że ćwiczę go, niestety, tylko brzuch, bo na aerobowy trening brak czasu, siły i chęci, dość intensywnie) wygląda jakbym była w 3miesiącu ciąży..czy mi to kiedyś minie?? Proszę o odpowiedź doświadczone koleżanki, lub te, którym udało się pozbyć balastu...:tak:
 
Eh Pola mój brzuch tez ciągle wygląda nieciekawie. I nie moge sobie przypomniec jak to z nim było po pierwszym porodzie. Czasami ćwiczę brzuszki(tak co drugi dzień mi się udaje) ale jakoś nie widze efektów. Pozatym po drugim porodzie pewnie to będzie trwało dłużej:confused::baffled: Tym bardziej że w pierwszej ciąży miałam malutki brzuszek a w tej...całkiem spory. W każdym razie pocieszam się że do lata jeszcze troche czasu, może zdąże sie doprowadzic do porządku:-D;-)
 
reklama
właśnie zszedłam z wagi i mam 49 kg, czyli jeden kg mniej jak przed ciążą:-D . a to dlatego, że w ciąży jako tako nie zgrubłam i przybierałam tylko tyle co moja dzidzia + wody płodowe. swoją wagę odzyskałam zaraz po porodzie bo intensywnie karmiłam cycem i nie oszczedzałam się w domu z sprzątaniem (oj nabałaganił ten mój chłop jak w szpitalu byłam)!
a jedynie co mnie martwi to moj flak czyli brzuch i ta potworna krecha:-( . jak u starej baby normalnie;-) . no i uda....jeden wielki rozstęp. buuuuuuu!
najwyższy czas na ćwiczenia:tak: .
 
Do góry